Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Moderator: Żandarmeria
-
dziadekszuwarek
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Po 15 miesiącach użytkowania i przejechanych prawie 25 000 km jestem na TAK
-
Franky
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Ja na obecnym etapie 18k km i pół roku użytkowania w zasadzie nie mogę być nie zadowolony ... w zasadzie drobiazgi, które jednocześnie wskazują na pracę ASO
-
dankat
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
122 kkm i ciągle zadowolony. Aż sam nie wieżę.
-
Kubeusz
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
dankat napisał(a):122 kkm i ciągle zadowolony. Aż sam nie wieżę.
To może gońca?
MSPANC
-
CEEDEEROM - Żandarmeria
- Posty: 1113
- Dołączył(a): 18 mar 2008 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Wielkopolska
- Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, BL3, 7DCT
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Na liczniku pokazało się 20.000 km. Nadal żadnej awarii. Wsiadam i jeżdżę.
Nawet żadna żarówka się nie przepaliła ! A jeżdżę na światłach bo "dura lex, sed lex".
Po wyjechaniu z salonu, do serwisu pojechałem dopiero na 1-roczny przegląd - wcześniej nie wymieniałem "fabrycznego oleju".
Nic nie trzeszczy, radio się nie zawiesza, automacik działa super, lakier się nie łuszczy...
A eksploatuję auto dość mocno. Codziennie jeżdżę po miejskich dziurach, włączam silnik kilkanaście razy dziennie, robię wiele krótkich przebiegów a kiedy trzeba jechać w trasę to tylko go myję - wsiadam i jadę np do Chorwacji (2x).
Resume:
Jestem baaardzo zadowolony z autka !!!
To mój piąty samochód. Nie spodziewałem się aż takiej bezawaryjności w Cee'dzie więc jestem pozytywnie zaskoczony.
Polecam Kia Cee'd
P.S. Nie zapeszać ? Nie wierzę w zabobony.
Jak się coś zepsuje, to trudno - kiedyś musi - to tylko maszyna.
Nawet żadna żarówka się nie przepaliła ! A jeżdżę na światłach bo "dura lex, sed lex".
Po wyjechaniu z salonu, do serwisu pojechałem dopiero na 1-roczny przegląd - wcześniej nie wymieniałem "fabrycznego oleju".
Nic nie trzeszczy, radio się nie zawiesza, automacik działa super, lakier się nie łuszczy...
A eksploatuję auto dość mocno. Codziennie jeżdżę po miejskich dziurach, włączam silnik kilkanaście razy dziennie, robię wiele krótkich przebiegów a kiedy trzeba jechać w trasę to tylko go myję - wsiadam i jadę np do Chorwacji (2x).
Resume:
Jestem baaardzo zadowolony z autka !!!
To mój piąty samochód. Nie spodziewałem się aż takiej bezawaryjności w Cee'dzie więc jestem pozytywnie zaskoczony.
Polecam Kia Cee'd
P.S. Nie zapeszać ? Nie wierzę w zabobony.
Jak się coś zepsuje, to trudno - kiedyś musi - to tylko maszyna.
Robert M / Ceed III BL3, 1,4 GDI, oczywiście automat 7DCT, Cosmo Blue, mój od 11 maja 2020
-
jumko
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
CEEDEEROM napisał(a):Jak się coś zepsuje, to trudno - kiedyś musi - to tylko maszyna.
Mylisz się to nie tylko maszyna to maszyna idealna, która może ulec awarii tylko z winy użytkownika nawet nieistniejącego. Przynajmniej tak twierdzi KMP
Życzę dalszej udanej eksploatacji.
- kotin
- Asystent Kierownika
- Posty: 314
- Dołączył(a): 31 paź 2008 11:17
- Lokalizacja: Tczew
- Grupa: Trójmiasto
- Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, optimum
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Minął rok. 27000 km. Na rocznym przeglądzie lakieru serwis wykrył rdzę na klapie w okolicy górnego światła stopu. Ja przegapiłem. To będzie pierwsza naprawa gwarancyjna.
SW 1,6 CRDi Beżowy oczywiście
-
Jacek
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Mam auto od 2,5roku 28000km i do tej pory nie miałem żadnej poważnej usterki.
Jestem zadowolony .
Jestem zadowolony .
-
Franky
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
CEEDEEROM napisał(a):Na liczniku pokazało się 20.000 km. Nadal żadnej awarii. Wsiadam i jeżdżę.
Nawet żadna żarówka się nie przepaliła ! A jeżdżę na światłach bo "dura lex, sed lex".
Po wyjechaniu z salonu, do serwisu pojechałem dopiero na 1-roczny przegląd - wcześniej nie wymieniałem "fabrycznego oleju".
Nic nie trzeszczy, radio się nie zawiesza, automacik działa super, lakier się nie łuszczy...
A eksploatuję auto dość mocno. Codziennie jeżdżę po miejskich dziurach, włączam silnik kilkanaście razy dziennie, robię wiele krótkich przebiegów a kiedy trzeba jechać w trasę to tylko go myję - wsiadam i jadę np do Chorwacji (2x).
Resume:
Jestem baaardzo zadowolony z autka !!!
To mój piąty samochód. Nie spodziewałem się aż takiej bezawaryjności w Cee'dzie więc jestem pozytywnie zaskoczony.
Polecam Kia Cee'd
P.S. Nie zapeszać ? Nie wierzę w zabobony.
Jak się coś zepsuje, to trudno - kiedyś musi - to tylko maszyna.
19100 km na liczniku 8 miesięcy użytkowania
wymieniono trzeci stop, dokręcono poduszki silnka ... reszta jak u Ceederoom'a czyli dziury i trasy - u mnie Italia itp.
z pojazdu wożącego jestem zadowolony
-
marcin1977
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
7100 km na liczniku
jedyną subiektywną dla mnie wadą są niewygodne fotele przednie nie nadające się do długiej jazdy i praktycznie nie działające podparcie odcinka lędźwiowego .
( Przesiadłem się z volvo także może dlatego tak mi się niewygodnie jeździ w długich trasach )
jedyną subiektywną dla mnie wadą są niewygodne fotele przednie nie nadające się do długiej jazdy i praktycznie nie działające podparcie odcinka lędźwiowego .
( Przesiadłem się z volvo także może dlatego tak mi się niewygodnie jeździ w długich trasach )
-
marecki75 - Weteran
- Posty: 1062
- Dołączył(a): 13 sty 2008 12:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Mazowiecka
-
magbob
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
19 miesięcy użytkowania, 43 kkm i ... w zasadzie nic praktycznie bezawaryjny. Leję paliwo, olej, płyn do spryskiwaczy i hula !!!
Na gwarancji przez ten czas wymienione:
- wycieraczki ( mazały )
- łącznik stabilizatora ( tłukł się )
- tuleja w kolumnie kierownicy ( też się tłukła )
Wszystkie te naprawy wykonane podczas przeglądów po kolejnych 20 kkm, czyli nie traciłem czasu na specjalną jazdę do serwisu
Gdybym dziś miał kupić ponownie - ZROBIŁBYM TO
Szczerze mówiąc zastanawiam się nad zakupem ponownie za jakieś 2 lata.
Na gwarancji przez ten czas wymienione:
- wycieraczki ( mazały )
- łącznik stabilizatora ( tłukł się )
- tuleja w kolumnie kierownicy ( też się tłukła )
Wszystkie te naprawy wykonane podczas przeglądów po kolejnych 20 kkm, czyli nie traciłem czasu na specjalną jazdę do serwisu
Gdybym dziś miał kupić ponownie - ZROBIŁBYM TO
Szczerze mówiąc zastanawiam się nad zakupem ponownie za jakieś 2 lata.
-
lancer
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
13m-cy użytkowania i 12 tyś km przebiegu
w czasie przeglądu wymieniono łącznik stabilizatora
jestem zadowolony z Ceeda tylko dotykają go drobne choroby wieku dziecięcego, ale to nic wyroście z tego
w czasie przeglądu wymieniono łącznik stabilizatora
jestem zadowolony z Ceeda tylko dotykają go drobne choroby wieku dziecięcego, ale to nic wyroście z tego
-
moon
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Krótki raport.
Wzięło mnie...
Przebieg- niecałe 36 tys. (nie chce mi się sprawdzić ile dokładnie).
Wiek- 19 miesięcy
Eksploatowane- 17 miesięcy (tu, za odmłodzenie mojego auta, wielkie podziękowania należą się Moto s.c KIA Katowice, którzy naprawiali mi zderzak tylni klapę dwa miechy)
Silnik 2.0CRDI.
Kolor- niełuszczący się, pasujący do wszystkiego.
Opti+ plus skóra i bajery. Bez ESP (bo ESP to dyjabeł)
Awarie- Imobilajzer przy około 18 tys.- zaśniedziały jakieś styki.
- przy 32 tys.- wymieniony silnik wycieraczek przednich. Nie powiem, że to moja wina, aczkolwiek, gdy zostawia się włączone wycieraczki, gasi auto, potem pada śnieg i odpala się auto, grzeje się je paląc fajki, to powinno wrócić się myślami do tego co robiło się wcześniej i może wyłączyć wycieraczki. Nie jestem blondynką, miałam zaćmę z miłości.
Jakby nie było obie usterki usunięte błyskawicznie w Euro-Kasie w Katowicach, w przyjemnej atmosferze i na gwarancji.
Duperoły;
Fotel kierowcy- niestety opada. Niestety z przyczyn obiektywnych, a nie moich warunków fizycznych i zahaczania owymi warunkami.
Roleta- se poskrzypywała wesoło od początku, ale załatwił mi ją mój wściekły pitbull, w zemście za to że zrobiłam mu karcer. Karcer był za wycie w aucie, całkiem słuszny, a efekt jest taki, że a/ roleta się nie zaciąga już b/ przestała skrzypieć.
Tylne zawieszenie- poza faktem, że nie trzyma na zakrętach to jest ch...rnie głośne.
Halogeny- fajne, ale dla ozdoby. Światła dają tyle co halogeny w Oplu Asconie B. Czyli zobaczymy Józka na Rowerze Wigry Trzy, w momencie gdy chuchnie nam w twarz przez rozbita szybę. Odradzam nocne eskapady poprzez Kielecczyznę we mgle.
Żaróweczka H7- spaliła się przy 33 tys km. Całkiem niesympatycznie się ja wymieniało.
Durnoty;
Haczę kolanami o kolumnę kierownicy. Mam poobijane kolana i poważnie myślę o wystosowaniu pisma do KIA o odszkodowanie. O! Nie dało się tego rozwiązać inaczej. Ja rozumiem, że chcieli zrobić solidnie, ale aż tak...
Przyciski obsługi komputera- nie mogli na którejś manetce? Mała rzecz a wku...
Brak podłokietnika na tylnej kanapie.
Siatka odgradzająca- na raflerka. Moje psy opanowały nawet technikę składania tylnych foteli już. Marzę o metalowej krecie grodziowej...
Tylna klapa. Cóż- poniosło troszkę projektanta. Do czego otwiera się pół dachu? Chodzi o zrzucanie lodówki do bagażnika z rampy? innego zastosowania nie znalazłam. A ciężka jest. I amorki siadają powoli.
Takie sobie;
Hamulce- mają zalety- np. powściągliwy ABS, który pozwala nawet lekko zablokować koła. Jeździłam ostatnio nowa Okta i myślałam, że dostane padaczki- WOT system dla zdurniałego Szwaba- włączał się wszędzie i przy każdej okazji. Tutaj jest oki, ale hamulce są mało wydajne, potrafią się troszku podsmażyć czasem, a droga hamowania jest hmmm słaba ( to eufemizm).
Układ kierowniczy- można się przyzwyczaić, aczkolwiek nie nazwałabym go bezpośrednim :D
Fajnych i dobrych nie opisuje... bo to o wadach i usterkach topik.
Wzięło mnie...
Przebieg- niecałe 36 tys. (nie chce mi się sprawdzić ile dokładnie).
Wiek- 19 miesięcy
Eksploatowane- 17 miesięcy (tu, za odmłodzenie mojego auta, wielkie podziękowania należą się Moto s.c KIA Katowice, którzy naprawiali mi zderzak tylni klapę dwa miechy)
Silnik 2.0CRDI.
Kolor- niełuszczący się, pasujący do wszystkiego.
Opti+ plus skóra i bajery. Bez ESP (bo ESP to dyjabeł)
Awarie- Imobilajzer przy około 18 tys.- zaśniedziały jakieś styki.
- przy 32 tys.- wymieniony silnik wycieraczek przednich. Nie powiem, że to moja wina, aczkolwiek, gdy zostawia się włączone wycieraczki, gasi auto, potem pada śnieg i odpala się auto, grzeje się je paląc fajki, to powinno wrócić się myślami do tego co robiło się wcześniej i może wyłączyć wycieraczki. Nie jestem blondynką, miałam zaćmę z miłości.
Jakby nie było obie usterki usunięte błyskawicznie w Euro-Kasie w Katowicach, w przyjemnej atmosferze i na gwarancji.
Duperoły;
Fotel kierowcy- niestety opada. Niestety z przyczyn obiektywnych, a nie moich warunków fizycznych i zahaczania owymi warunkami.
Roleta- se poskrzypywała wesoło od początku, ale załatwił mi ją mój wściekły pitbull, w zemście za to że zrobiłam mu karcer. Karcer był za wycie w aucie, całkiem słuszny, a efekt jest taki, że a/ roleta się nie zaciąga już b/ przestała skrzypieć.
Tylne zawieszenie- poza faktem, że nie trzyma na zakrętach to jest ch...rnie głośne.
Halogeny- fajne, ale dla ozdoby. Światła dają tyle co halogeny w Oplu Asconie B. Czyli zobaczymy Józka na Rowerze Wigry Trzy, w momencie gdy chuchnie nam w twarz przez rozbita szybę. Odradzam nocne eskapady poprzez Kielecczyznę we mgle.
Żaróweczka H7- spaliła się przy 33 tys km. Całkiem niesympatycznie się ja wymieniało.
Durnoty;
Haczę kolanami o kolumnę kierownicy. Mam poobijane kolana i poważnie myślę o wystosowaniu pisma do KIA o odszkodowanie. O! Nie dało się tego rozwiązać inaczej. Ja rozumiem, że chcieli zrobić solidnie, ale aż tak...
Przyciski obsługi komputera- nie mogli na którejś manetce? Mała rzecz a wku...
Brak podłokietnika na tylnej kanapie.
Siatka odgradzająca- na raflerka. Moje psy opanowały nawet technikę składania tylnych foteli już. Marzę o metalowej krecie grodziowej...
Tylna klapa. Cóż- poniosło troszkę projektanta. Do czego otwiera się pół dachu? Chodzi o zrzucanie lodówki do bagażnika z rampy? innego zastosowania nie znalazłam. A ciężka jest. I amorki siadają powoli.
Takie sobie;
Hamulce- mają zalety- np. powściągliwy ABS, który pozwala nawet lekko zablokować koła. Jeździłam ostatnio nowa Okta i myślałam, że dostane padaczki- WOT system dla zdurniałego Szwaba- włączał się wszędzie i przy każdej okazji. Tutaj jest oki, ale hamulce są mało wydajne, potrafią się troszku podsmażyć czasem, a droga hamowania jest hmmm słaba ( to eufemizm).
Układ kierowniczy- można się przyzwyczaić, aczkolwiek nie nazwałabym go bezpośrednim :D
Fajnych i dobrych nie opisuje... bo to o wadach i usterkach topik.
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
17tys przebiegu..malowany rant tylnej klapy..przy mocnym trzaskaniu uderzala o zderzak i sie uszkodził lakier, zrobione na gwarancji, w sobote mają mi wymienić lewy łącznik stabilizatora i dorzuce im jeszcze przepalona jedna zarowka tylnych przeciwmgielnych (instrukcja obsługi w rubryce o tych lampkach odsyla na wymiane do ASO )
innych usterek brak
spostrzezenia po 9 miesiacach jazdy: kiepskie opony, czasami trzeszcząca deska, zawieszenie bezmyślnie twarde (czuć każdy kamyczek..felgi 16), podobnie jak moon uwazam ze brak przycisku od kompa w manetce to bezmyslnosc konstruktorow
czego mi brakuje? : elektrycznie skladanych lusterek, fabrycznego bluetootha, jasnej deski rodzielczej.mowie o górnej czesci
czy zaluje zakupu? nie..za ta cene kupilem najlepsze co sie dalo, jednak gdybym mial kupic procka po obecnych cenach za optimum..to bym sie zastanowil
innych usterek brak
spostrzezenia po 9 miesiacach jazdy: kiepskie opony, czasami trzeszcząca deska, zawieszenie bezmyślnie twarde (czuć każdy kamyczek..felgi 16), podobnie jak moon uwazam ze brak przycisku od kompa w manetce to bezmyslnosc konstruktorow
czego mi brakuje? : elektrycznie skladanych lusterek, fabrycznego bluetootha, jasnej deski rodzielczej.mowie o górnej czesci
czy zaluje zakupu? nie..za ta cene kupilem najlepsze co sie dalo, jednak gdybym mial kupic procka po obecnych cenach za optimum..to bym sie zastanowil
PRO CEED 1.6pb
-
Piotr13
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
jjs napisał(a):...dorzuce im jeszcze przepalona jedna zarowka tylnych przeciwmgielnych (instrukcja obsługi w rubryce o tych lampkach odsyla na wymiane do ASO ) (...)
ale tam jest tylko jedne światło przeciwmgielne, bo drugie to atrapa (mam na myśli HB, choć w SW jest to samo ).
-
less
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Piotr13 napisał(a):mam na myśli HB, choć w SW jest to samo
W moim SW świecą się oba tylne przeciwmgielne
-
mjrPit
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
Piotr13 napisał(a):ale tam jest tylko jedne światło przeciwmgielne, bo drugie to atrapa (mam na myśli HB, choć w SW jest to samo ).
W moim SW też oba świecą - sprawdziłem dzić rano
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
ja mam proceeda i raczej wydaje mi się, że kiedyś świeciły oba tylne
PRO CEED 1.6pb
-
Piotr13
Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.
To tylko w HB jest atrapa? Skąpstwo...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości