Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
Moderator: Żandarmeria
-
solo
Witam.
Mam 1,6 crdi 115 km 2007r. 50 kkm.
1. Wymienione klocki.
2. Filtr przeciwpyłkowy.
3. Wymieniają właśnie sprzęgło - na mój koszt, bo się po prostu zużyło-nie spalone (1600 złotych i pewnie za 50 kkm powiedzą to samo).
4. Z dwójką i jedynką w toczeniu mam coraz większy problem.
5. Jedynkę wrzucić na postoju bez siłowania, to jakieś 70% szans.
6. Poluzowana turbina - świstała na wolnych obrotach (dokręcili)
7. Miga czujnik pasów pasażerów - tył - nie potrafią naprawić.
8. Amortyzator tył stuka - czekam na ekspertyzę
9. Poniżej 10 stopni pierwsze odpalenie, jakby "nie na wszystkie gary" z białą chmurką przez 3 sekundy.
10. Szumi już jakieś łożysko podczas jazdy, ale go nie namierzyli jeszcze.
11. Środkowa konsola trzeszczy jak trzeszczała
12. Podszybie drga w pewnym paśmie obrotów
Miałem 3 lata fabię od nowości, przejechałem około 60kkm i tylko co roku olej wymieniałem, sprzęgło i biegi wchodziły za każdym razem jak ciepły nóż w masełko, ale jednak jak się pojedzie w trasę cee'dem to dynamika, spalanie, przyczepność, zakręty sprawiają, że jednak przestaje się narzekać na to autko(w mieście na dziurach, to wytrzepie wnętrzności). Jednak następne to znów będzie skoda Octavka lub Roomster, to już jest pierwsza liga.
Mam 1,6 crdi 115 km 2007r. 50 kkm.
1. Wymienione klocki.
2. Filtr przeciwpyłkowy.
3. Wymieniają właśnie sprzęgło - na mój koszt, bo się po prostu zużyło-nie spalone (1600 złotych i pewnie za 50 kkm powiedzą to samo).
4. Z dwójką i jedynką w toczeniu mam coraz większy problem.
5. Jedynkę wrzucić na postoju bez siłowania, to jakieś 70% szans.
6. Poluzowana turbina - świstała na wolnych obrotach (dokręcili)
7. Miga czujnik pasów pasażerów - tył - nie potrafią naprawić.
8. Amortyzator tył stuka - czekam na ekspertyzę
9. Poniżej 10 stopni pierwsze odpalenie, jakby "nie na wszystkie gary" z białą chmurką przez 3 sekundy.
10. Szumi już jakieś łożysko podczas jazdy, ale go nie namierzyli jeszcze.
11. Środkowa konsola trzeszczy jak trzeszczała
12. Podszybie drga w pewnym paśmie obrotów
Miałem 3 lata fabię od nowości, przejechałem około 60kkm i tylko co roku olej wymieniałem, sprzęgło i biegi wchodziły za każdym razem jak ciepły nóż w masełko, ale jednak jak się pojedzie w trasę cee'dem to dynamika, spalanie, przyczepność, zakręty sprawiają, że jednak przestaje się narzekać na to autko(w mieście na dziurach, to wytrzepie wnętrzności). Jednak następne to znów będzie skoda Octavka lub Roomster, to już jest pierwsza liga.
-
linsky - Kierownik zmiany
- Posty: 177
- Dołączył(a): 04 cze 2008 08:23
- Lokalizacja: Małkinia Górna
-
ticzer
-
solo
Grubyas napisał(a):<span>solo</span> napisał(a):7. Miga czujnik pasów pasażerów - tył - nie potrafią naprawić.
Zależy kiedy miga, jeśli są niezapięte pasy ... to jak najbardziej prawidłowo (zob. instrukcję i tym w salonie też pokaż ).
Czujnik zapala się na czerwono i znika sam w różnych odstępach czasu (dodam, że nawet jak jadę sam)
-
Kubeusz
solo napisał(a):Czujnik zapala się na czerwono i znika sam w różnych odstępach czasu (dodam, że nawet jak jadę sam)
I tak powinno byc.
Zwroc tylko uwage "kiedy" tak sie dzieje. Jest w tym (a przynajmniej powinna byc) pewna prawidlowosc
ps
BTW, tylne siedzenia nie maja analogicznych czujnikow jak przednie.
-
solo
Re:
Kubeusz napisał(a):solo napisał(a):Czujnik zapala się na czerwono i znika sam w różnych odstępach czasu (dodam, że nawet jak jadę sam)
I tak powinno byc.
Zwroc tylko uwage "kiedy" tak sie dzieje. Jest w tym (a przynajmniej powinna byc) pewna prawidlowosc
ps
BTW, tylne siedzenia nie maja analogicznych czujnikow jak przednie.
To rozwinę moją wypowiedź : jadę sam prostą drogą, ze stałą prędkością, a czujnik zapala się na czerwono i gaśnie w różnych odstępach czasu. Nie widzę niestety w tym żadnych prawidłowości.
Pozdrawiam
-
Kubeusz
Re: Re:
solo napisał(a):To rozwinę moją wypowiedź : jadę sam prostą drogą, ze stałą prędkością, a czujnik zapala się na czerwono i gaśnie w różnych odstępach czasu. Nie widzę niestety w tym żadnych prawidłowości.
Szczerze mowiac u mnie zapalaja sie (tak zaobserwowalem) w przypadku zatrzymania sie np. na swiatlach i gasna po kilkunastu, kilkudziesieciu sekundach. Nie zauwazylem aby mialo to miejsce w czasie jazdy, ale moze po prostu nie zwracam na to uwagi
-
Jacek
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
Przejechałem 22kkm i nadal jestem zadowolony
-
wkrobert
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
U mnie 2900 km i wymieniona skrzynia biegów
-
wkrobert
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
Witam jeszcze raz - dawno się nie odzywałem.
Nie cały tydzień po wymianie skrzyni biegów - przebieg 3500 km i mam stuki w skrzyni przy puszczaniu sprzęgła - chyba mam wyjątkowe szczęście do Cee'd-a
Nie cały tydzień po wymianie skrzyni biegów - przebieg 3500 km i mam stuki w skrzyni przy puszczaniu sprzęgła - chyba mam wyjątkowe szczęście do Cee'd-a
-
solo
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
wkrobert napisał(a):Witam jeszcze raz - dawno się nie odzywałem.
Nie cały tydzień po wymianie skrzyni biegów - przebieg 3500 km i mam stuki w skrzyni przy puszczaniu sprzęgła - chyba mam wyjątkowe szczęście do Cee'd-a
Witam. U mnie po wymianie sprzęgła też pojawiły się stuki przy puszczaniu, a kolejny serwis twierdzi, że tak ma być. Proszę o informację, czy udało się coś wywalczyć w serwisie. pozdrawiam
-
jumko
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
To u mnie benzyna 1.6. Sprzęgło wymienione na mój koszt po 4500km -oczywiście typowe banialuki: najpierw, że się zużyło a później po mojej uwadze, że trochę za szybko pojawiło się stwierdzenie, że sam sobie jej spaliłem- i od około 8000km słychać głuche stuknięcie przy zasprzęglaniu (trzeba baaaaaaaaaardzo delikatnie puszczać sprzęgło aby to nie wystąpiło).
-
msliwa
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
Witam,
jeżdżę ceedem benzyna 1.6 optimum już od maja 2007, zrobiłem prawie 70kkm i jestem jak najbardziej happy. Do tej pory nie miałem żadnych awarii, stuków puków czy innych świerszczy. Ostatnio zacząłem słyszeć lekkie stukanie w tylnym zawieszeniu i ciut czuć zużycie sprzęgła, ale to głównie zasługa mojej żony Zresztą przy takim przebiegu można to wybaczyć. Na plus muszę zaliczyć to, że ostatnio rozbijam się prawie wyłącznie po niemieckich drogach - chociaż ich jakości w mojej okolicy można sporo zarzucić, to jednak jest lepiej niż w PL. Autko kupiłem w GAM Wrocław i u nich robię wszystkie przeglądy.
jeżdżę ceedem benzyna 1.6 optimum już od maja 2007, zrobiłem prawie 70kkm i jestem jak najbardziej happy. Do tej pory nie miałem żadnych awarii, stuków puków czy innych świerszczy. Ostatnio zacząłem słyszeć lekkie stukanie w tylnym zawieszeniu i ciut czuć zużycie sprzęgła, ale to głównie zasługa mojej żony Zresztą przy takim przebiegu można to wybaczyć. Na plus muszę zaliczyć to, że ostatnio rozbijam się prawie wyłącznie po niemieckich drogach - chociaż ich jakości w mojej okolicy można sporo zarzucić, to jednak jest lepiej niż w PL. Autko kupiłem w GAM Wrocław i u nich robię wszystkie przeglądy.
-
szady
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
msliwa napisał(a):Witam,
jeżdżę ceedem benzyna 1.6 optimum już od maja 2007...
Witamy na forum Może zajrzysz W tu się witamy i powiesz coś o swojej maskotce
U mnie minęło 50kkm / zapomniałem nawet napisać / i jak na razie poza turbiną nic się złego nie dzieje.
Ogólnie jestem "świadomie zadowolonym użytkownikiem ceeda"
-
Darek_Korbik
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
Witam,
Autko mam od 09.2007r. i przejechane 80.300 km - z auta jestem generalnie bardzo zadowolony. Nie było nigdy żadnych problemów na trasie. Auto kupione i regularnie serwisowane w GAM Wrocław. Do tej pory jeszcze nie wymieniałem: klocków i tarcz hamulcowych oraz sprzęgła czy turbiny. Jeżeli komuś opadały te elementy to albo miał pecha albo ostro jeżdzi. Jedyne problemy jakie były to: świerszcz w desce rozdzielczej i punktowa rdza na tylnej klapie. Pozdrawiam Darek
Autko mam od 09.2007r. i przejechane 80.300 km - z auta jestem generalnie bardzo zadowolony. Nie było nigdy żadnych problemów na trasie. Auto kupione i regularnie serwisowane w GAM Wrocław. Do tej pory jeszcze nie wymieniałem: klocków i tarcz hamulcowych oraz sprzęgła czy turbiny. Jeżeli komuś opadały te elementy to albo miał pecha albo ostro jeżdzi. Jedyne problemy jakie były to: świerszcz w desce rozdzielczej i punktowa rdza na tylnej klapie. Pozdrawiam Darek
-
amor
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
przejechane 27 kkm i nic !!!!!! zero stuków , zero rdzy , zero świerszczy . Autko kwiecień 2008
- kotin
- Asystent Kierownika
- Posty: 314
- Dołączył(a): 31 paź 2008 11:17
- Lokalizacja: Tczew
- Grupa: Trójmiasto
- Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, optimum
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
Dokładnie te same wrażenia co Darek_Korbik. Przemalowana klapa tylna i pojawia się delikatny świerszcz w desce rozdzielczej, (tego w rolecie nie liczę). Przebieg jednak mniejszy - niecałe 30 tys. km. od października zeszłego roku. Ciekawe czy się będę mógł na nagrodę załapać. Nie jest to samochód idealny. Zawsze czegoś by się można doszukać. A to biegi by mogły być bardziej precyzyjne, a to amortyzatory lepsze gatunkowo, kiedyś tam mi turbina się zaczęła odzywać nie proszona (na krótko), na wybojach jest głośny, coś jest luźnego w układzie przeniesienia napędu(?) / poduszki pod silnikem(?) - było sprawdzane i nic nie wykryło ASO, ale przy dodawaniu / odejmowaniu gazu, jest lekki luz i potem szarpnięcie. Nie na pedale gazu. Czuje się to jakby "bujnął się" blok sinika na luźnych poduszkach, ale były sprawdzane. Zjawisko to występuje jednak w wielu dieslach. Ogólnie to samochód jeździ. Jestem zadowolony, co jak na takiego marudę jak ja - to sukces.
SW 1,6 CRDi Beżowy oczywiście
-
r1omen
Re: Czy ktoś przejechał Ceedem > niż 50kkm i jest dalej happy
Co do świerszczy to sprawdzcie lusterko - to jest częsty powód.
Koniec Off Topica
Koniec Off Topica
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości