nic nie dało . Czy któryś z szanownych kolegów wie gdzie dłubie ASO
przy takim zgłoszeniu. Było już na forum że winowajcą jest ten plastikowy
tłumik , ale na moje ucho to nie jest typowo plastikowy "świerszcz"
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Moderator: Żandarmeria
less napisał(a):A tak przy okazji to na jak słychać ten dzwięk ping-ponga. Bo ja mam od czasu do czasu po stronie pasażera z przodu taki dzwięk - jakby rezonans o małej ampitudzie. Pojawia się to czasem przy przechodzeniu przez obroty rzędu 1800 obr/min i na naprawdę dużych nierównościach.
Ten dzwięk - rezonans który pojawia się u mnie można by przyrównać do dzwięku piłeczki ping-pongowej którą paletką się próbuje "przydusić" do stołu. Czy to jest ten świerszcz zwany na forum ping-pongiem?
<span>Yogi</span> napisał(a):Przerabiane. W konsoli centralnej na dole (przy pedalach) jest nagrzewnica kabinowa. Rezonuje przy ok. 2000 RPM wykonujac ruchy "na boki". Dzwiek wydaja rurki zasilajace nagrzewnice, obijajace sie o plastik.
Solucja (bez fotek):
1) wsadzic glowe pod deske rozdzielcza od strony kierowcy. Najlepiej odsunac fotel max do tylu i polozyc sie plecami i glowa na dywniku.
2) od strony konsoli centralnej przy pedale gazu jest taki trojkatny plastik (~20cm) mocowany na 3 zatrzaski (takie jak przy klapkce bezpiecznikow). Pociagnac mocno zaczynajac od strony fotela i jak pusci to wysunac do tylu. Bez obaw, nie peknie - twarda sztuka. Trzeba tylko uwazac zeby nie pogubic tych 3 blaszek.
3) wyzej jest taka fikusna maskownica (~30cm) mocowana na 3 sruby. Najpierw odpinamy przyczepiony do niej kabel czujnika temperatury i odkrecamy 3 sruby.
4) po zdjeciu obu elementow mamy piekny widok na sprawce: bok nagrzewnicy uszczelniony szara gabka i dwie rurki zasilajace. Pociagajac za rurki od strony nagrzewnicy mozna zobaczyc ze moze sie ona poruszac na boki obijajac rurkami kanal wentylacyjny z jednej strony i wlasnie zdemontowane zaslepki z drugiej.
5) izolujemy plastiki od rurek czyms odpornym na temperature (ja uzylem kawalkow detki rowerowej na tasmie 2-stronnej) i montujemy wszystko spowrotem.
less napisał(a):A tak przy okazji to na jak słychać ten dzwięk ping-ponga. Bo ja mam od czasu do czasu po stronie pasażera z przodu taki dzwięk - jakby rezonans o małej ampitudzie. Pojawia się to czasem przy przechodzeniu przez obroty rzędu 1800 obr/min i na naprawdę dużych nierównościach.
Ten dzwięk - rezonans który pojawia się u mnie można by przyrównać do dzwięku piłeczki ping-pongowej którą paletką się próbuje "przydusić" do stołu. Czy to jest ten świerszcz zwany na forum ping-pongiem?
kociol napisał(a):Witam Koledzy,
otoz ja tez mam ping-pongaZ tym ze nie jest to ani lusterko, ani nagrzewnica... Sprawdzalem juz kilka razy... Dzis podczas jazdy ping-pong praktycznie nie ustawal. Wrazenie jest takie jakby ktos wlozyl mala kulke od np. lozyska (metalowa) do pileczki ping-pongowej i caly czas nia potrzasal - raz mocniej, kiedy to metalowa kuleczka skacze w srodku, a raz slabiej kiedy tylko jezdzi po plastiku... Mam tego naprawde dosc!! Samochod ma troche powyzej dwoch miesiecy i niewiele ponad 5kkm.
Dzis podczas tej jazdy kolega na prawym fotelu przysluchiwal sie i lokalizowal skad dochodzi ow dziwny dzwiek. Wyobrazcie sobie ze jest to cos zwiazane z taka kopulka na desce zaraz pod szyba - tam jest chyba jakis czujnik. Nie wiem co mam z tym zrobic - wykrecic sie tego nie da, przyklejenie tasma tez nic nie daje... Czy mial ktos cos podobnego? Piszcie prosze, bo jak tak dalej pojdzie to oszaleje w tym aucie.
Pozdrawiam
Michal "Kociol"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości