Piątek wieczorem - tankowałem na stacji(tam gdzie zawsze) po drodze do domu. Przyjechałem ze stanem około 1/5 baku i tankowanie do pierszego odbicia.
Sobota - tego dnia mało jeździełem, ale już z rana miałem wrażenie, że GT zachowuje się inaczej (zmienił się też dźwięk pracy silnika). Powrót z pracy i pojawienie się problemu opisałem już wcześniej.
Poniedziałek z rana - GT pojechał na lawecie do serwisu. Czułem się jakby zabierali mi dziecko
![Sad :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
Poniedziałek po południu - pierwsza diagnoza - kiepskie paliwo i pytanie czy zlać cały zbiornik.
Wtorek z rana - SMS z leasingu z informacją o możliwości odbioru auta, chwilę potem telefon z serwisu z taką samą dobrą wiadomością
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
We wtorek przejechałem po Wawie około 40km, dziś trasa około 340km i wszystko w porządku
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Wszystko wskazuje na to, że zatankowałem syf zamiast paliwa i to było powodem problemów.
Duży plus dla mojego GT, który pomimo syfu zamiast benzyny dowiózł mnie pod dom.
Duży plus dla ASO KIA za szybkie znalezienie i rozwiązanie problemu.
Duży plus dla mojego leasingu za przyjazne podejście ludzi z ktorymi rozmawiałem i ogólnie chęć pomocy.
Ogromy karny k**** dla stacji Lotos na ulicy Radzymińskiej w Warszawie.
![Devil :devil:](./images/smilies/devil.gif)
(na karnym kutasie się nie skończy)