Mistrzu, akcje przywoławcze ("naprawcze") organizuje się w sytuacji gdy importer powiadamia UOKiK o tym, że dana usterka zagraża bezpieczeństwu użytkowników. Jeśli nie, organizowane są akcje serwisowe i pewne rzeczy naprawia się / wymienia "po cichu" w trakcie przeglądu, vide opaski zbiornika.
Wytłumacz mi w takim razie, dlaczego VAG nie zwołał wszystkich właścicieli samochodów z 1,4 tsi na wymianę rozrządu, a 2,0 tdi na wymianę połowy silnika?
Bo widzisz, ja znam bdb taki przypadek, że w salonowym Audi z 2,0 tdi 140 km z 2007 r po 55 tys km silnik się rozsypał w drobny mak. Dzisiaj już wiadomo, że pękające głowice i zębatka pompy oleju zamieniająca się w kółko to "taki ich urok", ale wtedy to było NIEMOŻLIWE! I co, myślisz że importer zrobił coś w ramach gwarancji? Pffff
![Very Happy :-D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Auto już jest dawno na złomie, a sprawa dalej w sądzie
![Smile :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka