Gizmo121 napisał(a):machu napisał(a):niewiem czy kupic ten wezyk zbrojony
może prościej podpiłować plastik tzn osłonę plastikową
W nowych cee'dach fabrycznie wężyk w tym miejscu jest owinięty grubą folią aluminiową (przemysłową, nie taką z kuchni) i zaklejony z obu stron taśmą izolacyjną - wygląda to tandetnie, ale chyba spełnia zadanie.
A teraz do rzeczy - kilka zdań odnośnie problemu z tematu i moja krótka historia z tym związana.
Auto mam od nowości, po ok. 22tys. km objawy jak opisane w wątku - najpierw zgasło przy rozpędzaniu się na autostradzie (do tego w trakcie dopalania DPFa), potem objawy powtórzyły się kilkukrotnie, albo spadek mocy i 2800obr max, albo silnik gasł bez ostrzeżenia w trakcie przyspieszania.
Kontrolka 'check' nie zaświeciła się ani razu, sprawdzane też na panelu klimy (nie wiem na ile wiarygodne) - dało rezultat "00".
Autko do ASO, niby w historii błąd niskiego ciśnienia paliwa - zapchane sitko w baku. W trakcie mojej wizyty był jeszcze jeden człowiek z tym samym problem, a kolejnemu pracownik tłumaczył ten sam temat przez telefon, także problem w tym ASO raczej dobrze znany.
Sitko w odstojniku wyglądało tak:
A teraz kilka mniej lub bardziej ciekawych faktów - może komuś do statystyk/analizy się przyda (informacje z dnia wystąpienia 'usterki'):
1) przebieg 22000km
2) wiek auta 20 miesięcy
3) roboczogodziny: 625
4) spalone litry paliwa: 1470 (tankowane tylko na sieciowych stacjach)
w tym:
311 zwykły ON / 1159 PREMIUM ON (zwykły głównie na początku użytkowania samochodu, od przebiegu 6tys tylko premium)
Info z ASO: wina biokomponentów w paliwach (ogólnie, nie że z ostatniego tankowania), zalecenia - stosować dolewki (TUNAP 195)
Na ten moment autko przejechało jakieś 2tys km/3 tyg i problem nie powrócił. Nie wiem też czy nie wgrali jakiegoś nowego softu do sterowania silnikiem - mam wrażenie, że jakoś tak bardziej zachowawczo się zbiera, ale może to tylko 'złudzenie optyczne'