zielinciech napisał(a):Panowie co jest lepsze, żeby zagrzać świece:
1) Załączenie zapłonu i odczekanie kilkunastu sekund po zgaśnięciu kontrolki grzania?
2) 2-3 krotne załączanie zapłonu, żeby wydłużyć grzanie świec?
Bo rozumiem, że dioda na desce rozdzielczej jest z tego samego przekaźnika co grzanie?
Według mnie poczekać kilka sekund. Oczywiste jest, że świece po zgaśnięciu kontrolki nadal są dogrzewane. Jeśli świece są sprawne a np. czas nagrzewania jest nieco wolniejszy niż nowych to nie widzę sensu wymiany na nowe. W duże mrozy miałem podobnie z tym kręceniem. Wykręciłem wszystkie świece w celu sprawdzenia. Każda grzała się ładnie od czubka więc je wkręciłem. Teraz gdy mrozów nie ma auto pali ok.
http://zapodaj.net/7971b6d17a77e.jpg.html