[C1FL] włączanie świateł mijania

[uriel]

Hej
Mam Ceeda z 2009 FL
Zdarzyła mi się dziwna sytuacja ostatnio i szukałem w necie ale jakoś nie widzę podobnej sytuacji... Ostatnio podczas jazdy nagle zaczęły migać mi światła mijania i kontrolka akumulatora... Zatrzymałem się sprawdziłem akumulator ok. Przełączyłem światła z pozycji 0 na włączone mijania i problem zniknął. Zgasiłem silnik ustawiłem znowu w pozycji 0 odpaliłem i dalej to samo - migają... co ciekawe jeżeli obroty są powyżej 1200-1400 kontrolka akumulatora gaśnie a światłą świecą się poprawnie. No więc aby jechać dalej ustawiłem ręcznie na włączone i po dojechałem do celu zacząłem sprawdzać. Ku mojemu zdziwieniu problem zniknął. Ale Ale.. Jestem prawie pewien, że jednak teraz światła działają inaczej a mianowicie po ustawieniu świateł mijania w pozycji 0 i przekręceniu kluczyka światła się świecą a wcześniej wydaje mi się, że włączały się dopiero po uruchomieniu silnika. Po zgaszaniu silnika automatycznie gasną.
Jak jest u Was?

[Pitrek]

Hej
Mam Ceeda z 2009 FL
Zdarzyła mi się dziwna sytuacja ostatnio i szukałem w necie ale jakoś nie widzę podobnej sytuacji... Ostatnio podczas jazdy nagle zaczęły migać mi światła mijania i kontrolka akumulatora... Zatrzymałem się sprawdziłem akumulator ok. Przełączyłem światła z pozycji 0 na włączone mijania i problem zniknął. Zgasiłem silnik ustawiłem znowu w pozycji 0 odpaliłem i dalej to samo - migają... co ciekawe jeżeli obroty są powyżej 1200-1400 kontrolka akumulatora gaśnie a światłą świecą się poprawnie. No więc aby jechać dalej ustawiłem ręcznie na włączone i po dojechałem do celu zacząłem sprawdzać. Ku mojemu zdziwieniu problem zniknął. Ale Ale.. Jestem prawie pewien, że jednak teraz światła działają inaczej a mianowicie po ustawieniu świateł mijania w pozycji 0 i przekręceniu kluczyka światła się świecą a wcześniej wydaje mi się, że włączały się dopiero po uruchomieniu silnika. Po zgaszaniu silnika automatycznie gasną.
Jak jest u Was?

Mam podobne objawy co ty jak wjadę w większą kałuże i pasek mi się ślizga po chwili przestaje.
Ja zawsze jeżdżę mając światła włączone - czemu? bo po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki i otwarcia drzwi kierowcy automatycznie gasną
Proponuje w pierwszej kolejności sprawdzić oprzyrządowanie i ładowanie aku, altka i powinno się wyjaśnić.

[Ryba1983]

A moze raczej masę trzeba sprawdzić.

[Pitrek]

A moze raczej masę trzeba sprawdzić.

To w następnej kolejności bym sprawdził, najpierw ja bym robił to co jest na wierzchu i można szybko sprawdzić ;p

[uriel]

Wstępnie wygląda na usterkę alternatora bo akumulator nie jest już ładowany, poszedł do sprawdzenia do tego czuć jakąś spaleniznę chyba z niego, oby z niego...
Masa jest OK

Przed pozostawieniem auta u mechanika zrobiłem test z otwarciem drzwi.
Uruchamiam silnik, włączam światła przekręcając w manetce na 2 światłą się świecą jednak niestety po zgaszeniu silnika, wyjęciu kluczyka i otwarciu drzwi kierowcy światła nie gasną - hmm nie wiem czy tak było bo nigdy nie używałem w ten sposób :/
Co ciekawe jeżeli włączę pozycje to gasną po otwarciu drzwi

Mam prośbę...
Możecie zweryfikować u siebie jak zachowują się światła mijania w trybie 0? bo jak pisałem w 1 poście jestem prawie pewien, że u mnie włączały się zaraz po uruchomieniu silnika a nie wcześniej jak jest teraz...

edycja: 14.08.2020
Auto naprawione i tak naprawdę były dwie usterki. Pierwsza to awaria alternatora (jakiś przekaźnik podobno) który nagle przestał działać i od tego doszła druga usterka mianowicie zwarcie w alternatorze które rozładowało po kilku godzinach całkowicie akumulator. Jak się okazuje to zwarcie miało wpływ na działanie elektryki-elektroniki świateł. Teraz jest już po staremu, czyli po przekręceniu kluczyka i ustawieniu przełącznika świateł mijania w pozycji 0 światła się nie włączają dopóki nie uruchomi się silnik.

[Mikilo]

Cześć, podepnę się pod temat. Są tutaj specjaliści, więc mam nadzieję, że coś uda się poradzić.

Mam problem ze światłami mijania w Cee'd 1 SW 2012. Świecą się stale - po ustawieniu przełącznika na pozycję 0, wyjęciu kluczyka i zamknięciu auta. Co ciekawe w pozycji 0 świecą się tylko przednie, a po przekręceniu na pozycyjne lub mijania zaświecają się też tylne.

Zagadkowe jest to, że nigdy nie kombinowałem z DRL (auto sprowadzone z Belgii).

Czy macie pomysł jak się za to zabrać? Wyjęcie klem z akumulatora nie pomogło, po założeniu spowrotem natychmiast ponownie załączają się światła mijania...

Edit: nie dopisałem, że rozładował mi się akumulator, naładowałem go i po podpięciu klem migały światła awaryjne mimo, że nie były włączone. Przestały migać dopiero po zamknięciu i ponownym otwarciu kilkukrotnie auta.

Zastanawiam się, czy na problem miało wpływ podpięcie przyczepy lub dokładne umycie auta na myjce bezdotykowej i gdzieś może dostała się woda...

[pioter]

To nie jest problem - tak w C1 jest. Musisz tylko przed zamknięciem auta otworzyć i zamknąć drzwi kierowcy, bo inaczej światła będą świecić stale. Ja tak załatwiłem sobie aku w Chorwacji w dniu powrotu do PL - rano zapakowałem drobiazgi tylko przez drzwi pasażera, zamknąłem auto, wróciłem z plaży po 5 godzinach, żeby jechać już do domu i zonk - aku rozładowane.
Miganiem świateł awaryjnych auto zasygnalizowało problem. Kiedy po otwarciu zamka światła migają trzeba policzyć, ile razy i po tym można określić, jaki problem nam auto "zgłasza".

[Ryba1983]

Ja tak nie mam jak wy opisujecie. W pozycji 0 światła wogole nie świeca. Jak włączę światła normalnie nie w pozycje automatyczna tylko normalne mijania gasze auto wyciągam kluczyk manetki nie ruszam zamykam auto światła po chwili gasna. Dodam że zawsze świeca z przodu i z tyłku.

[Mikilo]

Dzięki za odpowiedzi!


U mnie również nigdy nie miałem tak, że świeciły mi przednie światła mijania w pozycji 0. Nigdy też nie zostawiałem manetki w pozycji świateł mijania wychodząc z auta.

Problem wystąpił ogólnie w niedzielę, wtedy kilkukrotnie wypinałem wtyczki z lamp, wyciągałem klemy, aż w końcu zostawiłem wypięte wtyczki na dłużej aby akumulator przeżył. W poniedziałek zapiąłem wtyczki aby pojechać do rodzinki i na noc znów wtyczki lamp zostały wypięte.

A dzisiaj przychodzę, wpinam wtyczki do lamp i jakby cudowne uzdrowienie, problem zniknął... Już totalnie zgłupiałem, nie mam pojęcia jak się naprawiło "samo". Ale dalej będę obserwować i gdyby coś się pojawiło zrobię edycję postu, bo może mój przypadek się komuś przydać...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[pioter]

A, bo wy macie jedynki w efelu. Widocznie zmienili.