Strona 1 z 2

Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 13 lip 2012 15:06
przez pioter
Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale praktycznie każdy producent ma procedurę nazywaną GoodWill czyli w dużym uproszczeniu "dobra wola". Polega ona na tym, że nawet jesli auto jest już po gwarancji a coś się zepsuje (szczególnie w przypadku napraw wysokobudżetowych), to można zwrócić się do gwaranta o pomoc w naprawie. Pomoc ta jest różna, proponowane są np. darmowe części (płatna robocizna), rabaty na części, albo rabaty na robociznę, albo i na części i na robociznę, a czasami są to nawet naprawy nieodpłatne tak jakby gwarancja nadal obowiązywała. Warunek oczywiscie jeden - regularne i terminowe przeglądy w ASO, nawet po okresie gwarancyjnym. Program GW dotyczy też utraconych gwarancji na skutek niedokonania przeglądu lub dokonania z przekroczonym czasoprzebiegiem - w ramach GW można gwarancję "odzyskać".
Czy sie opłaca - widziałem już programy w TK, gdzie dzięki programowi i systemowi GW udawało się np. naprawić auta schodząc z kosztorysowych kilkudziesięciu tysięcy złotych do kilku tysięcy (pamiętam Navarry - remont silnika to było coś koło 30 000, po GW - 6 000).
Taki program ma też KMP, kazdy z nas może się zwrócić - z tego co wiem to nie są to odosobnione przypadki, że użytkownicy korzystają z tego programu.
W razie problemów GTW deklaruje pomoc w kontaktach z KMP - zapraszam potencjalnych pacjentów na PW lub maila.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 16 lip 2012 15:57
przez Ryba4
Znaczy się mam przestać po nich jechać bo nigdy nic nie wiadomo? :D

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 17 lip 2012 19:28
przez Krzysztof
closed

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 17 lip 2012 20:46
przez Resident
Krzysztof, mylisz KMP z ASO.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 18 lip 2012 11:16
przez Ryba4
Polityka KMP ma przełożenie na politykę i stosunek ASO do klienta.. Polecenia idą z góry, w końcu ryba psuje się od głowy :lol:

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 18 lip 2012 19:51
przez pioter
Krzysztof - czy w ASO, czy w serwisie poza siecią dealerską przegląd robimy. więc podejrzenia o siedzenie trzy godziny by Ciebie skasować dotyczy chyba wszelkich warsztatów w Polsce.
Co do maila - wiele adresów podawanych na stronie jest albo nieaktywnych, albo odbiera je jakas niezorientowana panienka na recepcji - ja zawsze preferuję telefon lub wizytę, a jeśli maila - to do konkretnej osoby. Sądzę, że jakbyś zadzwonił, odpowiedź dostałbyś od ręki.
Co do klocków - jak wadliwie zamontowane? Do góry nogami, tył na przód, lewy na prawo? Skoro auto hamowało tylko był dziwny odgłos to raczej nie mam pojęcia, o jakie wadliwe zamontowanie chodzi - i to na obu tarczach jak roumiem. No ale żeby coś wymienić bez potrzeby i zarobić to warsztaty nie takie teksty sprzedają - "Panie, kto Panu tak deflektor nadkarburatora w dyfuzorze etobloku zamontował? No ale zarobimy podkrócieć lewostronny kryglownicy i jakoś to uratujemy. Trzy stówki, ale zaoszczędzi Pan na wymianie trymera promiennika przegubu łyżeczkowego jakieś 1 000 zł. Ech, co Ci w ASO robią ..." A posiadacz nie chce wyjść na motoryzacyjnego głupka, więc oczywiście potwierdza "Boże, mówi Pan że poszedłby trymer? No to mnie urzadzili, a niby ASO ..."
A jeśli ASO w Lublińcu się nie sprawdza - zawsze możesz spróbować gdzie indziej.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 18 lip 2012 21:39
przez Ryba4
pioter napisał(a):Panie, kto Panu tak deflektor nadkarburatora w dyfuzorze etobloku zamontował? No ale zarobimy podkrócieć lewostronny kryglownicy i jakoś to uratujemy. Trzy stówki, ale zaoszczędzi Pan na wymianie trymera promiennika przegubu łyżeczkowego jakieś 1 000 zł. Ech, co Ci w ASO robią ..." A posiadacz nie chce wyjść na motoryzacyjnego głupka, więc oczywiście potwierdza "Boże, mówi Pan że poszedłby trymer? No to mnie urzadzili, a niby ASO ..."

HAHAHA masakra :lol: Zapomniałeś jeszcze o cyncybatorze :lol: Ale to się 100% zgadza, mechanicy to taki fach że każdy najeżdża na tego poprzedniego.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 19 lip 2012 06:46
przez pioter
NIestety, tak samo jest w innych działach naszego życia.
Obawiam się, ze przypadek kolegi jest prozaiczny a warsztat dorobia historię. Skoro auto Krzysztofa hamowało tylko był dziwny odgłos to juz kilka takich przypadków widziałem - jakieś ciało obce (najczęściej mały kamień) dostawało się między tarcze a klocek - rysa jak ta lala, ale wystarczyło przeszlifować lekko tarczę i klocek, oczyścić powierzchnię i za max 50 zł hamulce ponownie działały normalnie.
Krzysztofowi możnaby spróbować pomóc, no ale skoro od dwóch lat nie robi przeglądów to ciężko liczyć na dobrą wolę KMP.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 19 lip 2012 07:29
przez Ryba4
pioter napisał(a):skoro od dwóch lat nie robi przeglądów to ciężko liczyć na dobrą wolę KMP

Ot i morał z tej opowieści :lol:

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 19 lip 2012 16:48
przez Krzysztof
closed

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 19 lip 2012 19:43
przez abes99
Krzysztof napisał(a):A tak na marginesie, to właśnie od mechanika w ASO usłyszałem, że przeglądy warto robić przez pierwsze 2-3 lata, potem to już naiwność i płacenie "frycowego". I z tym się zgodzę, bo po 3 latach wszystko można podciągnąć pod zużycie eksploatacyjne (no może poza blokiem silnika) i zażądać zapłaty za części i naprawę.

Z tym to różnie bywa ;). Mojemu już 6 rok leci i dalej robię przeglądy w ASO. Koszt samej robocizny to ok. 150-200zł, materiały zawsze możesz przywieźć swoje. Za to na początku roku miałem robiony na gwarancji generalny remont silnika - wymiana pierścieni, zaworów, regeneracja głowicy itd. bo Cee'd zaczął dość znacznie konsumować olej. Jako że początkowo Cee'd miał 5 lat gwarancji na wszystko + 2 lata na układ napędowy (silnik+skrzynia) to kontynuuję gwarancję dalej...

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 19 lip 2012 22:16
przez pioter
Krzysztof napisał(a):Żeby być lżejszym o ok.1000 złotych za wymianę oleju i filtrów


Jak śledzę wątek o kosztach przeglądów to ciężko znaleźć za taką kase wymianę olejów i filtrów nawet w ASO forumowicze piszą o zgoła innych kosztach, takich oscylujących w okolicy połowy podanej przez Ciebie kwoty. Tak jak napisał powyżej abes możesz przyjechać z własnymi materiałami - olej, filtry, klocki, świece, zapłacisz tylko za robociznę - a to naprawdę koszt niewielki, u mnie 2 tygodnie temu na ostatnim przeglądzie wyszło niecałe 288 zł brutto - ile bym zaoszczędził na robociźnie poza ASO? 50 zł? Jak dla mnie koszt pomijalny zważywszy, że w przypadku przeglądu z pieczątką odpowiedniego serwisu zawsze o gwarancję upomnieć się mogę. Cieszmy się Krzysztofie, że walnęło Ci tylko radio i sam je zrobiłeś. Pomyśl, co by było, gdyby Tobie tak jak abesowi przyszło remontować silnik od podstaw - taniej kupic nowy lub ze szrotu, ale to i tak kupa kasy. Dlatego ja robię i będę robił przeglądy w ASO nawet jak gwarancja się skończy. Po to właśnie wspomniałem o programie goodwill - bo dzięki niemu można zaoszczędzić parę groszy jak auto już nawet z gwarancji "wyszło".

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 20 lip 2012 19:27
przez Krzysztof
closed

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 20 lip 2012 20:07
przez pioter
Nie obawiaj się, my też nie jesteśmy pracownikami ASO anie klubem miłośników KMP, staramy się tylko podejść do sprawy obiektywnie.
Jak sie czasami człowiek okopie na swojej pozycji to podsuwa sobie jakieś podkręcone argumenty, jak widzisz tak było np. z kosztem przeglądu. Natomiast przeglad okresowy w ASO to nie tylko olej, filtry, czasami świece - skoro robiłeś przeglądy w ASO to wiesz, że jest zawsze tzw. karta ścieżki przeglądu (zresztą w uproszczonej formie jest nawet w instrukcji obsługi) - auto ma sprawdzane wiele innych podzespołów, jak np. układ chłodzenia, wydechowy, mierzone parametry płynów, sprawdzane elementy przeniesienia napędu, a nawet koło zapasowe, etc. Jak zbierzesz to do kupy to wyjdzie trochę czasu - choć u mnie ostatni trzeci przegląd policzono jako 2 rbh.
Natomiast każdy panem swego losu - można kupić auto i do końca jego dni ASO co najwyżej mijać, a można nawet wymianę choinki zapachowej im zlecać - to wola każdego użytkownika.
Zapewne są serwisy, które obsłużą nasze autko lepiej niż niejedne ASO (piszę to w skali globalnej, a nie tylko przez pryzmat Kia), ale jest ten jeden, dla mnie ważny aspekt - czyli gwarancja. Oczywiście, poważne i kosztowne naprawy zdarzają się sporadycznie, ale to tak jak z AC - kosztuje drogo, ale kupujemy. Mam wielu znajomych, którzy kupowali przez lata AC i nigdy z niego nie skorzystali - no ewidentna strata pieniędzy. Ale mieliśmy na forum przypadek kolegi, który jechał autem bez AC, pani zawracała, nie spojrzała - trach. I co z tego, że nie wina naszego klubowicza? Pani do winy się nie przyznała, więc do czasu wyroku prawomocnego ubezpieczalnia nie wypłaci złamanego grosza. A gdyby miał AC, to z tego by naprawił, a po prawomocnym wyroku regres z jej polisy OC, i sprawa załatwiona. Niestety, z powodu braku AC został z rozbitym autem iczeka na sprawę w sądzie od jesieni ub. roku.
Za dwa lata moja Kijanka wychodzi z gwarancji (zostanie jeszce oczywiscie 2 lata na silnik i skrzynię) - no ale coś się tam popsuć może. Gdyby się tak stało, to z uwagi na niewielki przebieg w stosunku do rocznika i przeglądy w ASO jeśli będą ku temu przesłanki zwrócę się zapewne do KMP o goodwill'a - nie dadzą - nie muszą, dadzą - super.
Co do rynku wtórnego - goodwill obejmuje auta a nie pierwszego użytkownika - wiem, że są przypadki aut sprowadzanych nawet ze jUSiA (czyli od początku eksploatacji bez gwarancji na terenie Europy), które KMP albo objęła gwarancją albo w ramach programu goodwill partycypowała - i to znavcznie - w kosztach napraw.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 26 wrz 2012 10:30
przez lukiw
No to się stało.
Z podziwu nie mogę wyjść a jednak.

Ostatnio miałem już tę nieprzyjemność skrobania szyb rankiem.
Jakież to było moje zdziwienie jak po zejściu pary zobaczyłem na szybie wzorki układające się moje ruchy skrobaczką.
Udałem się jak zwykle z do ASO o poradę.
Nastawiony byłem na olanie mnie ponieważ autko ma już ponad 4 lata i 100000 przekroczyło na początku lata.
Czekałem na teksty typu wie pan kamienie, powietrze, miesiączkowanie pingwinów....(cokolwiek).
Tym razem zdziwiłem się pozytywnie Pan właściciel ASO zbadał sprawę.
Umył część szyby, wziął moją skrobaczkę i potwierdził, że szyba jest na tyle miękka, że można ją zarysować zwykłą skrobaczką.
No to zaraz się zacznie.
Pan podrapał się po głowie i sprawdził przebieg, historię napraw i powiedział, że zobaczy co się da z tym zrobić.
Pojechałem do domciu z myślą, że zostałem spławiony i zacząłem szukać firmy, która sprzeda mi szybę do mojego Ceeda.
Następnego dnia dzwoni do mnie Pan z ASO i mówi, że mimo przebiegu, lat i ogólnego zniszczenia szyby (cała szyba była dość mocno porysowana i odbicia od kamyczków) wymienią w ramach dobrej współpracy i historii.
Autko serwisowane od pierwszych dni w ASO.
Hmm czyżby coś się zmieniało na lepsze... :good
Osobiście nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 27 wrz 2012 08:42
przez mark
lukiw napisał(a):Następnego dnia dzwoni do mnie Pan z ASO i mówi, że mimo przebiegu, lat i ogólnego zniszczenia szyby (cała szyba była dość mocno porysowana i odbicia od kamyczków) wymienią w ramach dobrej współpracy i historii.
Autko serwisowane od pierwszych dni w ASO.
Hmm czyżby coś się zmieniało na lepsze... :good
Osobiście nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy.


Dobrze to świadczy o serwisie KIA oraz KMP
Oby takich przypadków dobrej woli, było więcej.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 20 lis 2012 09:36
przez Martiz
lukiw napisał(a):No to się stało.
Następnego dnia dzwoni do mnie Pan z ASO i mówi, że mimo przebiegu, lat i ogólnego zniszczenia szyby (cała szyba była dość mocno porysowana i odbicia od kamyczków) wymienią w ramach dobrej współpracy i historii.
Autko serwisowane od pierwszych dni w ASO.
Hmm czyżby coś się zmieniało na lepsze... :good
Osobiście nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy.


No faktycznie historia z tych nieprawdopodobnych. Może napisz co to za serwis, należy się im reklama.

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 20 lis 2012 10:23
przez Gizmo121
Martiz napisał(a):Może napisz co to za serwis


Malibu :??

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 20 lis 2012 13:28
przez Ryba4
No to ja się zapytam w imieniu kolegi:

Ceed 1,6 kombi FL 2010r, po wyjeździe z salonu założono gaz, i cały czas mimo to serwisowane w ASO (ten sam ziomek co temat z głowicą opisywałem), w tym czasie na gwarancji wymienili m.in pęknięte 3 światło stop i chyba kilka innych pierdół, a teraz jak przy 80k km padła pompka płynu do spryskiwaczy to nie chą wymienić bo SKORO JEST GAZ TO NIE MA GWARANCJI NA CAŁE AUTO!!! WTF???

Re: Naprawy pogwarancyjne - GOODWILL

Napisane: 20 lis 2012 19:14
przez Renegade
Krzysztof nie wiem ale po twoich postach wnoszę, że masz ogólny uraz do ASO czy zawinili czy nie :), nigdy z ASO w Lublińcu nie miałem problemu, czy z salonem czy z serwisem, skoro jesteś z Lublińca to nie rozumiem po co wysyłasz maila ?, jedziesz i masz rzeczową rozmowę z serwisem i podejrzewam, że radio zrobiliby Ci na poczekaniu, a tak mail dojdzie czy nie dojdzie, dostanie się do spamu, itp..., a wina spadnie na ASO, że Cię olali. Co do reszty to chyba nic dodać nic ując jak napisał pioter, każdy fachura do którego pojedziesz, będzie szkalował konkurencję, żeby wyjść na dobrego i taniego super mechanika ;).

Co do przeglądu 2 mechaników przy aucie, ten 2 to z reguły praktykant, który się przygląda i ewentualnie lata, przynosi o co zawołają, więc 3 godziny na przegląd, nie wydaje mi się dużo.

No ale widzę, że lubisz grzebać przy aucie i gratuluje zrobienia pełnego przeglądu w 2h drinkss, kolega jerry wymienia żarówki poniżej 3 min. Za niedługo będziemy robić zawody na czas w każdej kategorii :)

Też jestem zwolennikiem serwisowania w ASO, ze względu właśnie na gwarancję, a nawet auto po gwarancji, jak Ci coś naprawią to na tą naprawę masz gwarancję, a nie tak jak w temacie o akumulatorach, że kolega klubowicz pojechał do serwisu krzak i zamontowali mu zły aku z niewłaściwym mocowaniem, itp. i sam stwierdził, że ten serwis mu już nie wymieni na właściwy akumulator, musi sam kombinować z mocowaniem tego co ma.