ANKIETA - ILE SPALA WASZ CEE'D

darecky napisał(a):Polecam lekturę o ecodrive z forum ...

Tak sie zastanawiam na tym eko...
W sumie mozna nie pic, tylko po co?

Całe spalanie to pojecie wzgledne ten sam zamochód w zależności od kierocy moze mieć spalanie różne nawet o kilka litrów, wchodzi w to wiele czynników np czy ktoś hamuje silnikiem na jakie obroty wkreca samochód itp itd jeżeli chodzi o ecodriving to jest ok mozna tak jeździć i nie niszczy to silnika jedmakze przy takiej jeżdzie nie można przyśpieszać (nawet sie nie da ) bo wtedy zadusza sie silnik. Ale co prawda utrzymujac stała predkość przy niskich obrotach spala duzo mniej i silnik sie nie niszczy

No to i ja sie podczepię
miasto - ca 9 L - jestem świeżo po dieslu i jeczcze nie przestawiłem sie na poźniejszą zmianę biegów,
trasa - ca 7,5 L - ale sunę załadowany po dach (rowerki, teletubisie, piłki, miecze, wózeczki i inne Pony), sądzę że grubo poniżej 7 L sie da....
ZF

U mnie:
Trasa 5.6 - 5.9
Miasto 8,5 - 9
Srednie według kompa 7.2
ale głównie jeżdżę w mieście

linsky napisał(a):Trasa 5.6 - 5.9

no ale predkosc to chyba max 110 :wink:

cisco napisał(a):
linsky napisał(a):Trasa 5.6 - 5.9

no ale predkosc to chyba max 110

i bez większego obciążenia

mnie na trasie udało się uzyskać wynik 6,2 ( 4 osoby+ bagaż) predkość max 130km/h

AndyCzarny napisał(a):i bez większego obciążenia
mnie na trasie udało się uzyskać wynik 6,2 ( 4 osoby+ bagaż) predkość max 130km/h

no wlasnie dokladnie tak

ja uzyskalem 6,8 ale przyznam ze nie jechalem na spacer :wink:

trasa 6.8 prędkości do 140 ( z klimą) miasto ja mieszczę się w 9 ale żonce pali 9.5 (też z klimą). Przejechane 3000 z tego 40% trasa średnia z kompa 8.3

Kolejne tankowanie:
- m. Sosnowiec, Statoil, odcinki 5-10 km, po 500 km wyszło 7,7 l
- trasa Kraków i spowrotem przez Olkusz, Neste, na 150 km 5,9 l
W obu przypadkach nie było eco-drivingu, w mieście są to krótkie odcinki, silnik ledwo się zagrzewa, na trasie dwupasmowej z przebudowami raz bywa 60 km/h w kolumnie, raz 190 na prostych

Neste miało dzisiaj ON o 0,35 pln tańszy niż Orlen i Statoil, pytanie tylko czy zasiarczony.

maly przebieg, jakies 1,5tys km
wg komputera
miasto: 8,7 (kraków)
trasa, spokojna jazda: 5,8
trasa, co chwile redukcja do trojki, wyprzedzanie, momentami wysokie predkosci: 6,6
zawsze z klima, 1-2 osob w aucie.

Jak narazie tylko po mieście maksymalne spalanie z klimą 6,7l/100 - sprawdzone na kalkulatorze, jest nie zle a nawet bdb.

To ja niewiem może mam inny samochód - zaraz zejdę na parking i sprawdzę markę 8-)

, spalanie poniżej 6 beznyniakiem na trasie to chyba niewiarygodny wyczyn.
Ja jadę ca 140 KM/h (powyżej tej prędkości chałas jest uciążliwy), jak przystało trzymam wysokie obroty, coby dla bezpieczeństwa zawsze moc była wystarczająca.....kurde jak wy jeździcie

, czy jakąś przyjemność z jazdy macie....tak tylko pytam bo was podziwiam...... :oops:

ZF

zibifire napisał(a):To ja niewiem może mam inny samochód - zaraz zejdę na parking i sprawdzę markę , spalanie poniżej 6 beznyniakiem na trasie to chyba niewiarygodny wyczyn.
Ja jadę ca 140 KM/h (powyżej tej prędkości chałas jest uciążliwy), jak przystało trzymam wysokie obroty, coby dla bezpieczeństwa zawsze moc była wystarczająca.....kurde jak wy jeździcie , czy jakąś przyjemność z jazdy macie....tak tylko pytam bo was podziwiam......
ZF

Rozumiem, że te 140 to na autostradzie w DE, bo nie wiem czy wiesz, ale w PL na normalnych drogach mamy ograniczenie do 90

Przyjemność przyjemnością, ale przepisy przepisami i masz odp. dlaczego innym mniej pali

michalwaw napisał(a):Rozumiem, że te 140 to na autostradzie w DE, bo nie wiem czy wiesz, ale w PL na normalnych drogach mamy ograniczenie do 90 Przyjemność przyjemnością, ale przepisy przepisami i masz odp. dlaczego innym mniej pali

alo alo gdzies tam na górze ktoś pisał, że jedzie max 130 i mu pali mało więc 140 bez przesady ciągle nie jadę, tak tylko nadmieniłem, że do takiej wielkości dociągam bo powyżej już marnie słychać własne myśli.....
poza tym bądźmy realistami nikt nie jeździ zgodnie z przepisami...trochę już sunę po Polsce i nigdzie nie widziałem, aby kierowcy jeździli 50 w mieście i na trasie która przebiega przez zabudowania i 90 na innych drogach…
Oczywiście ktoś może teraz napisać że ja bo mam dzieci itd., etc, itp. Ale niech pojedzie na wakacje i niech jedzie na przemian 90/50/90/50 i te 10 h nad morze po polskich drogach jedno-pasmowych bez poboczy, zamiast 4 h jak powinno być, to się przekona i przyzna że jak tylko jest chwila oddechu to wali do przodu aby czas pogonić….
Michale

widzę żeś z dużego miasta to wiesz jak to jest…………. :wink:

zibifire napisał(a):
michalwaw napisał(a):Rozumiem, że te 140 to na autostradzie w DE, bo nie wiem czy wiesz, ale w PL na normalnych drogach mamy ograniczenie do 90 Przyjemność przyjemnością, ale przepisy przepisami i masz odp. dlaczego innym mniej pali

alo alo gdzies tam na górze ktoś pisał, że jedzie max 130 i mu pali mało więc 140 bez przesady ciągle nie jadę, tak tylko nadmieniłem, że do takiej wielkości dociągam bo powyżej już marnie słychać własne myśli.....
poza tym bądźmy realistami nikt nie jeździ zgodnie z przepisami...trochę już sunę po Polsce i nigdzie nie widziałem, aby kierowcy jeździli 50 w mieście i na trasie która przebiega przez zabudowania i 90 na innych drogach…
Oczywiście ktoś może teraz napisać że ja bo mam dzieci itd., etc, itp. Ale niech pojedzie na wakacje i niech jedzie na przemian 90/50/90/50 i te 10 h nad morze po polskich drogach jedno-pasmowych bez poboczy, zamiast 4 h jak powinno być, to się przekona i przyzna że jak tylko jest chwila oddechu to wali do przodu aby czas pogonić….
Michale widzę żeś z dużego miasta to wiesz jak to jest………….

Wiem wiem

Choć ostatnio robiłem eksperyment i nie przekraczałem 60 to tych którzy mnie wyprzedzali i zmieniali pasy jak szaleni, parę kilometrów dalej "dogoniłem" - morał z tego taki, nie zawsze większa prędkość = bycie wcześniej u celu

Jednak w trasie jeżdżę do 110 (jak chcę dojechać szybciej to wyjeżdżam o odpowiedniej porze) na zwykłych drogach mimo, że auto pojedzie i 230. Jeśli jest pusto na drodze i ktoś mknie 140 czy 160 to nie przeszkadza mi to, jednak jak cwaniaczki spychają jadących z naprzeciwka na pobocze, czy wpychają się po wyprzedzaniu to krew mnie zalewa - oczywiście to się tyczy zwykłych dróg jedno jezdniowych z jednym pasem w każdym kierunku.

trasa Warszawa - Krakow, troche krecenia po Krakowie a potem powrot.
trasa nr 8 a potem A4. predkosci rozne. od spacerowych po bardzo autostradowe

wyszlo srednio 8.6 litra/100. to dobrze czy zle?

Cześć, mojim samochodem /SW 1.4Ex/ nalatalem okolo 1000 km z tego chyba 100 km autostrada inaczej I i II droga a przecietna byla 6.2 l/100km.Myśle, Âže na 5000 km na tacho, dobre.

michalwaw napisał(a):jednak jak cwaniaczki spychają jadących z naprzeciwka na pobocze, czy wpychają się po wyprzedzaniu to krew mnie zalewa - oczywiście to się tyczy zwykłych dróg jedno jezdniowych z jednym pasem w każdym kierunku.

oooooooooo to o mnie w szczególności jak Robura prowadzę :wink:

pzdr ZibiFire

Kubeusz napisał(a):trasa Warszawa - Krakow, troche krecenia po Krakowie a potem powrot.
trasa nr 8 a potem A4. predkosci rozne. od spacerowych po bardzo autostradowe wyszlo srednio 8.6 litra/100. to dobrze czy zle?

jak widac źle - jesteś pirat i wariat drogowy i u matki przełożonej na rozmowie będziesz :wink:

ZF

zibifire napisał(a):
Kubeusz napisał(a):trasa Warszawa - Krakow, troche krecenia po Krakowie a potem powrot.
trasa nr 8 a potem A4. predkosci rozne. od spacerowych po bardzo autostradowe wyszlo srednio 8.6 litra/100. to dobrze czy zle?

jak widac źle - jesteś pirat i wariat drogowy i u matki przełożonej na rozmowie będziesz
ZF

Wpadlem prawa noga w kaluze, skarpekta i but wziely i nasiakly woda, a przez to zdecydowanie przybraly na wadze. I tej wersji sie bede 3mal

ANKIETA - ILE SPALA WASZ CEE'D

Kto przegląda forum

Partnerzy