Pierwsza szkoda...
Moderator: Żandarmeria
-
Maikler
Pierwsza szkoda...
No i stało się, autko mające 11 miesięcy padło ofiarą zderzaka drugiego samochodu Facet wyjeżdżał z miejsca parkingowego, nie zauważył mnie i wjechał mi w prawe drzwi. Na szczęście ani próg ani inna część samochodu się nie uszkodziła. Prosto w sam środek drzwi. Spisaliśmy oświadczenie, jutro jadę do ASO na wycenę. Zamierzam żądać wymiany całych drzwi (chyba mogę wybrać formę naprawy prawda?). W końcu nie zamierzam klepać i malować co by nie powiedzieć nowego samochodu bo stracę na wartości. Sprawca na razie zasugerował, że zobaczy jaka będzie wycena ASO i że załatwimy to poza ubezpieczycielem ale liczył na to, że będzie samo klepanie i malowanie. Czy ktoś wymieniał już drzwi? Jaka była cena? Podejrzewam, że 3000zł wzwyż. Chcę też szkodę usunąć bezgotówkowo, sprawca jest ubezpieczony a Allianzie więc chyba będę mógł zgłosić szkodę w Kii i oni od razu zajmują się całą procedurą z ubezpieczeniem? Czy potrzebuję jakieś upoważnienie dla ASO do wykonania likwidacji szkody bezgotówkowo? Generalnie czekam na rady odnośnie mojej sytuacji bo to moja pierwsza i oby ostatnia szkoda Z góry dzięki
- Adam Garstka
- Żandarmeria
- Posty: 2973
- Dołączył(a): 11 lut 2008 13:43
- Lokalizacja: Zawiercie / Poręba
- Grupa: GOP- Górny Śląsk
- Model cee'd:
C2 SW, 1.6 GDI Pb 135KM
2013
Re: Pierwsza szkoda...
Załatwiaj sprawe bezgotówkowo (ja tak zarobiłem) - po podpisaniu w ASO zlecenia naprawy wszystkim się zajmą.
Głowa do góry wszystko będzie ok nie wchodź w żadne układy ze sprawcą. Pozdrawiam
Głowa do góry wszystko będzie ok nie wchodź w żadne układy ze sprawcą. Pozdrawiam
-
rsimon
Re: Pierwsza szkoda...
nie układaj się ze sprawcą - bo wyraźnie kombinuje, albo nieświadomy kosztów
wiele osób myśli że się klapnie, pomaluje (3-4 stówy) i będzie cacy,
nie sądzę by wymienili całe drzwi, choć zależy to od rozmiarów uszkodzeń, np rozerwanej blachy, bądź wgnieceń na kantach
nawet jak odprostują je i pomalują, to przecież jeszcze przejścia na inne elementy, może coś padło w środku drzwi
no i oczywiście roboczogodzina aso nie należy do tanich
koszt naprawy - parę tysięcy
koszt wzwyżki ubezpieczenia - paręset złotych
(jak będziesz miał wymianę całych drzwi koszt może wynieść nawet paręnaście tysięcy)
nie układaj się ze sprawcą - oświadczenie, likwidator szkód (u ubezpieczyciela lub w aso jak jest z firmy sprawcy, naprawa aso, i odbiór naprawionego auta
i gitara gra
wiele osób myśli że się klapnie, pomaluje (3-4 stówy) i będzie cacy,
nie sądzę by wymienili całe drzwi, choć zależy to od rozmiarów uszkodzeń, np rozerwanej blachy, bądź wgnieceń na kantach
nawet jak odprostują je i pomalują, to przecież jeszcze przejścia na inne elementy, może coś padło w środku drzwi
no i oczywiście roboczogodzina aso nie należy do tanich
koszt naprawy - parę tysięcy
koszt wzwyżki ubezpieczenia - paręset złotych
(jak będziesz miał wymianę całych drzwi koszt może wynieść nawet paręnaście tysięcy)
nie układaj się ze sprawcą - oświadczenie, likwidator szkód (u ubezpieczyciela lub w aso jak jest z firmy sprawcy, naprawa aso, i odbiór naprawionego auta
i gitara gra
-
mjrPit
Re: Pierwsza szkoda...
Maikler napisał(a):Zamierzam żądać wymiany całych drzwi (chyba mogę wybrać formę naprawy prawda?).
No nie do końca możesz wybrać, określa to likwidator szkody ubezpieczyciela, choć znając Allianz będzie wymiana, jakby co to siła sugestii pomoże obrać pożądane działania
nic z tego, tym bardziej że to leci z jego OC. nie opłaca się ani tobie ani jemu.Maikler napisał(a):Sprawca na razie zasugerował, że zobaczy jaka będzie wycena ASO i że załatwimy to poza ubezpieczycielem ale liczył na to, że będzie samo klepanie i malowanie.
Tak, N_Jay, link tuMaikler napisał(a):Czy ktoś wymieniał już drzwi?
Maikler napisał(a):Jaka była cena?
Niecałe 3000 zł
Maikler napisał(a):Chcę też szkodę usunąć bezgotówkowo, sprawca jest ubezpieczony a Allianzie więc chyba będę mógł zgłosić szkodę w Kii i oni od razu zajmują się całą procedurą z ubezpieczeniem?
Jeżeli ASO które wybrałeś ma likwidatora uznanego przez Allianz to tak,
Maikler napisał(a):Czy potrzebuję jakieś upoważnienie dla ASO do wykonania likwidacji szkody bezgotówkowo?
Tak, papiery dostaniesz w ASO do podpisu
powodzenia
-
acieslin - Nadworny babiszon
- Posty: 821
- Dołączył(a): 25 cze 2008 07:38
- Lokalizacja: Sulejówek
- Grupa: Mazowiecka
- Marka i model samochodu: Toyota Auris TS 2015
Peugeot 308 SW 2019
Re: Pierwsza szkoda...
IMHO nikt nie będzie klepał drzwi w nowym samochodzie, raczej wymienią. Z własnego doświadczenia wiem że najlepiej załatwić wszystko bezgotówkowo. Niech gościu nie kombinuje, Ty jesteś poszkodowany i wybierasz jak chcesz sprawę załatwić
współczuję pierwszej szkody - booooli - wiem z własnego (niestety) doświadczenia, ale moją zrobili super więc Twoją też zrobią to szybko zapomnisz że była okaleczona
współczuję pierwszej szkody - booooli - wiem z własnego (niestety) doświadczenia, ale moją zrobili super więc Twoją też zrobią to szybko zapomnisz że była okaleczona
Fiat UNO 1,0 Fire 1994 - czerwona rakieta
Daewoo Lanos 1,4 1999
CEE'D 1.4 C+ w kolorze blue 2008 - RIP 2013
Honda Civic UFO 1,4 2007
Aktualnie: Toyota Auris TS 2015 & Peugeot 308 SW 2019
Daewoo Lanos 1,4 1999
CEE'D 1.4 C+ w kolorze blue 2008 - RIP 2013
Honda Civic UFO 1,4 2007
Aktualnie: Toyota Auris TS 2015 & Peugeot 308 SW 2019
-
Maikler
Re: Pierwsza szkoda...
Dzięki za odpowiedzi
Rano byłem w ASO. Zrobili pełną wycenę na kwotę 4650zł - trzeba wymienić drzwi i lakierować cały bok samochodu żeby nie było różnic w kolorze. Allianz przystał na wymianę drzwi, choć wycenili całość naprawy
na 1530zł. Może jakbym brał części ze złomowiska to by tyle wyszło No ale deklaruję przedkładanie faktur i niech się ASO z Allianzem dogadują. Muszę jeszcze przedłożyć deklarację formy rozliczenia - nr konta ASO. Co dziwne chcą ode mnie jeszcze "potwierdzenia okoliczności kolizji/wypadku przez sprawcę wypadku" - nie bardzo wiem o co chodzi bo okoliczności kolizji zostały opisane w oświadczeniu, które podpisaliśmy i ja i sprawca. No ale cóż jutro jadę do ASO a potem zawiozę resztę papierów do ubezpieczyciela i przy okazji dowiem się o co im chodzi z tym potwierdzeniem...
Rano byłem w ASO. Zrobili pełną wycenę na kwotę 4650zł - trzeba wymienić drzwi i lakierować cały bok samochodu żeby nie było różnic w kolorze. Allianz przystał na wymianę drzwi, choć wycenili całość naprawy
na 1530zł. Może jakbym brał części ze złomowiska to by tyle wyszło No ale deklaruję przedkładanie faktur i niech się ASO z Allianzem dogadują. Muszę jeszcze przedłożyć deklarację formy rozliczenia - nr konta ASO. Co dziwne chcą ode mnie jeszcze "potwierdzenia okoliczności kolizji/wypadku przez sprawcę wypadku" - nie bardzo wiem o co chodzi bo okoliczności kolizji zostały opisane w oświadczeniu, które podpisaliśmy i ja i sprawca. No ale cóż jutro jadę do ASO a potem zawiozę resztę papierów do ubezpieczyciela i przy okazji dowiem się o co im chodzi z tym potwierdzeniem...
-
rsimon
Re: Pierwsza szkoda...
Maikler napisał(a):Dzięki za odpowiedzi
Rano byłem w ASO. Zrobili pełną wycenę na kwotę 4650zł - trzeba wymienić drzwi i lakierować cały bok samochodu żeby nie było różnic w kolorze. Allianz przystał na wymianę drzwi, choć wycenili całość naprawy
na 1530zł. Może jakbym brał części ze złomowiska to by tyle wyszło No ale deklaruję przedkładanie faktur i niech się ASO z Allianzem dogadują. Muszę jeszcze przedłożyć deklarację formy rozliczenia - nr konta ASO. Co dziwne chcą ode mnie jeszcze "potwierdzenia okoliczności kolizji/wypadku przez sprawcę wypadku" - nie bardzo wiem o co chodzi bo okoliczności kolizji zostały opisane w oświadczeniu, które podpisaliśmy i ja i sprawca. No ale cóż jutro jadę do ASO a potem zawiozę resztę papierów do ubezpieczyciela i przy okazji dowiem się o co im chodzi z tym potwierdzeniem...
deklaracja formy rozliczenia to taki dokument, jedna kartka a w zasadzie strona, w który zaznaczasz rozliczenie bezgotówkowe i podpisujesz upoważnienie/cesję na przekazanie kwoty odszkodowania dla danego aso , które wskażesz w tym dokumencie - nazwa, adres, nr konta i tyle
kwotą z ubezpieczalni się nie przejmuj i olej to
twoje zadanie to wypełnić wszystkie dokumenty i je podpisać, wstawić auto do warsztatu, a potem je odebrać i cieszyć się całym
aso zrobi naprawę i przedstawi rozliczenie (a nie ty) ubezpieczalni, a ona zapłaci tyle ile trzeba
tą kwotę z wyceny to dostał byś ty jak byś brał gotówkę, a z aso nikt po sądach nie będzie się ganiał, dlatego wypłacają realne kwoty w myśl zasady "duży może więcej"
-
N_Jay - Dyrektor
- Posty: 701
- Dołączył(a): 28 cze 2008 02:29
- Lokalizacja: W-M
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C1FL HB, 1,6 Pb 126KM
2010
Re: Pierwsza szkoda...
Ja miałem wymieniane drzwi kierowcy i klamkę. Koszt wymiany, lakierowania drzwi, czarnych folii na ramkach okiennych zamknął się kwotą 2965,76 zł brutto. Nie malowali mi innych elementów być może dlatego, że cały samochód był wcześniej u nich lakierowany. Ja wzywałem policję, żeby spisali notatkę i nie było ew. kłopotów z likwidacją szkody. Sprawę załatwiałem bezgotówkowo. Sprawca kolizji był ubezpieczony w PTU, niezbyt dobrej firmie. Nie obyło się bez pewnych "zgrzytów" ale po ok 40 dniach kwota trafiła na konto serwisu, czyli wszystko dobrze się zakończyło. Ale zdaniem KMP autko straciło 1000 zł na wartości. Generalnie samochód jest na gwarancji i powinien być naprawiany w/g technologii producenta przy użyciu oryginalnych części.
Ceed HB 1.6 Opti + ESP, po FL - od 04/2010
Ceed HB 1.4 OptiPlus, So-Red - do 04/2010
Ceed HB 1.4 OptiPlus, So-Red - do 04/2010
-
maestro
Re: Pierwsza szkoda...
Aby nie tworzyć nowego tematu, zamieszczam swój post tutaj.
2 tygodnie temu przytrafiło mi się coś takiego:
a sprawca wygląda tak:
Ubezpieczyciel sprawcy wycenił mi naprawę na 650 zł (lakierowanie) i teraz się zastanawiam, czy to dobra kwota? Nie planuje tego naprawiać bo:
1) mam do ASO z lakiernią 70 km,
2) bez auta to jak bez ręki,
3) po wyplerowaniu ślad może zostać niewielki, w dużej części zarysowane miejsce pokrywa lakier sprawcy,
4) pierwsza i pewnie nie ostatnia taka przygoda
Brać czy udać się do ASO po wycenę ?
2 tygodnie temu przytrafiło mi się coś takiego:
a sprawca wygląda tak:
Ubezpieczyciel sprawcy wycenił mi naprawę na 650 zł (lakierowanie) i teraz się zastanawiam, czy to dobra kwota? Nie planuje tego naprawiać bo:
1) mam do ASO z lakiernią 70 km,
2) bez auta to jak bez ręki,
3) po wyplerowaniu ślad może zostać niewielki, w dużej części zarysowane miejsce pokrywa lakier sprawcy,
4) pierwsza i pewnie nie ostatnia taka przygoda
Brać czy udać się do ASO po wycenę ?
-
mjrPit
Re: Pierwsza szkoda...
kwota wydaje się realna, ja tyle "dałem" z AC za lakierowanie całego przedniego zderzaka. Miałem podobny przypadek o czym tutajmaestro napisał(a):Ubezpieczyciel sprawcy wycenił mi naprawę na 650 zł (lakierowanie) i teraz się zastanawiam, czy to dobra kwota?
-
T0MEK
Re: Pierwsza szkoda...
Ja też mam przytarte prawe tylne nadkole. Ale nie jest aż tak źle. Może na wiosnę zdecyduję się je zrobić.
Zastanawiam się, czy oni wtedy zdejmują cały bok z tyłu? Czy malują tylko to miejsce, gdzie jest przytarcie? W sumie to jest przytarcie i lekkie wgniecenie w jednym.
Zastanawiam się, czy oni wtedy zdejmują cały bok z tyłu? Czy malują tylko to miejsce, gdzie jest przytarcie? W sumie to jest przytarcie i lekkie wgniecenie w jednym.
-
Woody
Re: Pierwsza szkoda...
T0MEK napisał(a):Ja też mam przytarte prawe tylne nadkole. Ale nie jest aż tak źle. Może na wiosnę zdecyduję się je zrobić.
Zastanawiam się, czy oni wtedy zdejmują cały bok z tyłu? Czy malują tylko to miejsce, gdzie jest przytarcie? W sumie to jest przytarcie i lekkie wgniecenie w jednym.
Nadkola Ci nie zdejma poniewaz jest to jedna czesc z dachem, aby sciagnac trzeba by ciac auto, wiec jak cos to wyklepia jakos bez ciecia u mnie tak bylo. Maluja cala czesc tzn od dolu od kola do wysokosci polowy malego okienka
-
pioter - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 6534
- Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
- Lokalizacja: Ostróda
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M
Re: Pierwsza szkoda...
maestro napisał(a):Brać czy udać się do ASO po wycenę ?
Kwota realna jeśli nie ma żadnych pęknięć a jest tylko obtarcie. Jeśli da się spolerować na tyle żeby obcierkamało rzucało się w oczy i Ci to nie przeszkadza, to możesz zostawić, zapewne kiedyś może przytrafić się następna stłuczka (czego oczywiście nie życzę). Jeśli jednak są rysy, szkoda jest widoczna i drażni to oczywiście zlecasz naprawę z polisy OC sprawcy w ASO (cesja) i bierzesz auto zastępcze, wtedy nie masz problemu braku samochodu.
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
-
szady
Re: Pierwsza szkoda...
maestro napisał(a):Brać czy udać się do ASO po wycenę ?
Znaczy do ASO po wycenę ? To ubezpieczyciel robi wycenę a aso do tego w sumie nic nie ma
Ale Maestro dam Ci radę : W Chełmie nie polecam tego malować to raz, najbliżej kto się na tym
zna to Fornal w Chojnie. Niestety ja miałem taki przypadek w tamtym roku tylko że akurat
u mnie był przód. Malowanie będzie musiało by być całego zderzaka żeby bo jak pomaluje
punktowo to pod słońcem będzie widać - nie wiem jak na twoim kolorze ale na moim widać.
I problem tkwi w tym że u mnie po jednym sezonie od malowania widać ślady po kamyczkach itp.
Nikt mi tego nie zareklamuje. W sumie u ciebie tył. Twoja decyzja. Jeżeli chcesz to napisz
na pw do mnie. Ostatnio jestem mobilny w pracy to się spotkamy to Ci pokaże jak to wyszło u mnie.
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pierwsza szkoda...
szady87 napisał(a):maestro napisał(a):Brać czy udać się do ASO po wycenę ?
Znaczy do ASO po wycenę ? To ubezpieczyciel robi wycenę a aso do tego w sumie nic nie ma
oczywiście, że ASO "ma bardzo dużo do tego"..wycena ubezpieczyciela to tylko ustalenie kwoty bezspornej, jeśli naprawa w ASO (mówimy o prawie nowym samochodzie przecież) będzie droższa to o ile naprawa jest z OC sprawcy ubezpieczyciel musi to uregulować (oczywiście nie mówie o jakiejś wycenie po 500zł za roboczogodzine tylko o realnych kwotach ASO)
ubezpieczyciel ma interes w tym żeby zaniżyć odszkodowanie a poszkodowany ma prawo do przywrócenia stanu samochodu sprzed szkody...jazda po wycenę do ASO służy zweryfikowaniu poprawności wyceny ubezpieczyciela
mi 2 miesiące temu facet wjechal w tylny zderzak, nie połamał go tylko porysował (porysowany był zderzak, jeden czujnik cofania i światełko odblaskowe koło wydechu) ubezpieczyciel HESTIA w ramach naprawy bezgotówkowej zapłacił bez dyskusji za:
- wymianę i lakierowanie zderzaka (aso uznało, że rysy są zbyt głebokie żeby polakierować bez śladu choć moim zdaniem to przesada:)) ,
- nowy komplet czujników cofania
- nowe światełko odblaskowe..
całość kosztowała w wawie 2100netto
i dzięki temu nie mam brzydkich czarnych czujników tylko czerwone pod kolor procka
PRO CEED 1.6pb
-
mjrPit
Re: Pierwsza szkoda...
zgadza się mogę tylko dodać, że niektóre ASO mają pracowników uznanych przez ubezpieczalnie do dokonywania wyceny szkody, w moim przypadku rzeczoznawca z ubezpieczalni wycenił szkodę na około 700 zł a uznany pracownik ASO na ponad 1300 zł i tyle zapłaciła ubezpieczalnia.
-
maestro
Re: Pierwsza szkoda...
Dzięki koledzy za informację i rady.
Wracając do mojej kolizji to huk był taki, że zanim wysiadłem z auta to pomyślałem, że straciłem zderzak. Nie wiem może są jakieś uszkodzenia wewnętrzne zderzaka lub jego mocowań, ponadto teraz jest minimalnie większa szpara pomiędzy błotnikiem, a zderzakiem przy kole po stronie zarysowania niż po prawej stronie auta. Poczekam jeszcze na oficjalną propozycję tej kwoty i sprobuje to spolerować, a później zdecyduje.
Nawet mi przez myśl coś takiego nie przeszło, auto jest na gwarancji więc póki co wolę aby każdą naprawą auta zajmowało się ASO
Bardzo chętnie, możemy się spotkać na jakimś małym spocie, ale poczekajmy może aż zima troche odpuści.
Wracając do mojej kolizji to huk był taki, że zanim wysiadłem z auta to pomyślałem, że straciłem zderzak. Nie wiem może są jakieś uszkodzenia wewnętrzne zderzaka lub jego mocowań, ponadto teraz jest minimalnie większa szpara pomiędzy błotnikiem, a zderzakiem przy kole po stronie zarysowania niż po prawej stronie auta. Poczekam jeszcze na oficjalną propozycję tej kwoty i sprobuje to spolerować, a później zdecyduje.
szady87 napisał(a):W Chełmie nie polecam tego malować to raz, najbliżej kto się na tym zna to Fornal w Chojnie
Nawet mi przez myśl coś takiego nie przeszło, auto jest na gwarancji więc póki co wolę aby każdą naprawą auta zajmowało się ASO
szady87 napisał(a): problem tkwi w tym że u mnie po jednym sezonie od malowania widać ślady po kamyczkach itp.
Nikt mi tego nie zareklamuje. W sumie u ciebie tył. Twoja decyzja. Jeżeli chcesz to napisz
na pw do mnie. Ostatnio jestem mobilny w pracy to się spotkamy to Ci pokaże jak to wyszło u mnie.
Bardzo chętnie, możemy się spotkać na jakimś małym spocie, ale poczekajmy może aż zima troche odpuści.
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pierwsza szkoda...
z ciekawostek tak wyglądała moja szkoda wyceniona na 2100 netto
nie było mowy o żadnej polerce
a tak wyglądał sprawca
nie było mowy o żadnej polerce
a tak wyglądał sprawca
PRO CEED 1.6pb
-
T0MEK
Re: Pierwsza szkoda...
E, patrząc na sprawcę to i tak słabo ucierpiał prosiak. Patrząc na efekty stłuczek (również swojej) dochodzę do wniosku, że całkiem masywny tył mają pro_cee'dy. Jak we mnie Ibizą wjechała pewna pani, to moje auto nie ucierpiało prawie w cale, a u niej maska zrobiła sobie kancik.
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pierwsza szkoda...
bo poszycie zderzaka jest elastyczne..jak dotkniesz palcem to się ugina..co ciekawe u mnie nawet spinki od zderzaka nie pękłyT0MEK napisał(a):E, patrząc na sprawcę to i tak słabo ucierpiał prosiak. Patrząc na efekty stłuczek (również swojej) dochodzę do wniosku, że całkiem masywny tył mają pro_cee'dy. Jak we mnie Ibizą wjechała pewna pani, to moje auto nie ucierpiało prawie w cale, a u niej maska zrobiła sobie kancik.
PRO CEED 1.6pb
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi / Wyświetlone
- Ostatni post
-
-
Szukam auta - pierwsza Kia
przez koles142 » 19 lip 2021 20:26 w Wady i zalety - 1 Odpowiedzi / 3166 Wyświetlone
- Ostatni post przez pioter
20 lip 2021 06:23
-
Szukam auta - pierwsza Kia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości