Strona 1 z 1

No i BUM

Napisane: 08 lip 2009 08:22
przez rsimon
No i zdarzyło mi się zdemolować facjatę ceedkowi.
Zagapiłem się (zmęczenie), facet wyjechał z prawej i BUM
było jakieś 30-40km/h, 10m, ostre hamowanie, piach i kamyki na płytach betonowych
Muszę powiedzieć że autko ładnie się zachowało - uderzenie prawie nie odczuwalne.
Zderzak przełamany ale powrócił do pierwotnego wyglądu.
Przedni pas cofnięty, pociągnął nadkole w dół w prawo, a maska za zawiasach do góry w lewo.
Lampy całe i sprawne (prawa przednia ma delikatne pęknięcie/pajączkek na dolnej krawędzi)
Prawie nic nie widać poza otarciami i przełamaniem na zderzaku oraz rozejściem się blach.
Idzie do roboty na pewno. Przy kolejnym razie nie było by już tak bezpiecznie.

Re: No i BUM

Napisane: 08 lip 2009 08:48
przez lancer
Współczuje wiem co to znaczy :lol:
dodaj zdjęcie tej szkody jeśki możesz (przez fotosika)
U mnie też lampy były "prawie" całe ale pekły od środka i poszły dwie do wymiany.
Chłodnice uszkodzone ??? Poduchy masz na szczęście chyba całe.
Koszt naprawy to ok 10-15 tys zł, u mnie wyszło 14 tys zł
Pozdrawiam :)

Re: No i BUM

Napisane: 08 lip 2009 09:28
przez rsimon
Chłodnice wygladają na całe nic nie cieknie, ale dopiero po zdjęciu zderzaka będzie wiadomo jak jest w realu.
Poduchy na miejscu.
Lampa jedna, bo walnąłem prawą częścią.
Weszła w nadkole pomiędzy koło a drzwi kierowcy.
Środek zderzaka walnął w koło, ale to nie było jakieś super mocne uderzenie, bo nawet kołpak nie spadł.
Widać ewidentnie że cały przód jest przesunięty na elementach łączących pas przedni z podłużnicami, te ostatnie wydają się być nietknięte.
O zdjęciach pomyślę.

Re: No i BUM

Napisane: 08 lip 2009 16:36
przez acieslin
Uaaaaaahhh..
Współczuję, dobrze że nikomu nic się nie stało. Jeśli chodzi o cenę robót to masakra, byle co się rozwali i kilka - kilkanaście tysiaków leci. U mnie stłuczka parkingowa była (facet nie zauważył że mój samochód stoi sobie zaparkowany :)) i prawie 6 tyś naprawa była - reflektor, zderzak, błotnik do wymiany. Dawaj foty to sobie pooglądmy pomarszczonego ceedka :)

Re: No i BUM

Napisane: 08 lip 2009 17:43
przez Gizmo121
Niestety tak już jest jak roboczogodzina to prawie 100zł a de i montaż np lampy przedniej to już ponad 1h pracy "Pana mechanika" ...ja wiem ,że są pewne przepisy...zasady...a i tak za to klient zapłaci....dla Nas ważne aby ta praca była rzetelna i nie było na nią reklamacji

Re: No i BUM

Napisane: 09 lip 2009 08:12
przez rsimon
Gizmo121 napisał(a):...a i tak za to klient zapłaci....

a dlaczego klient?
po to jest ac abym ja mógł spać spokojnie i nie zastanawić się nad kwestnia finansową
czy to będzie 5, 10, czy 15 kpln, to mnie to fish
acieslin napisał(a):Dawaj foty to sobie pooglądmy pomarszczonego ceedka

ze zdjęciami jest o tyle problem że prawie cały czas pada, ciężko jest zrobić dokładne zdjęcie w deszczu
pomarszczeń nie ma jest tylko przesunięcie
dzisiaj jadę rozpocząć procedurę odtwórczą

Re: No i BUM

Napisane: 09 lip 2009 14:07
przez Gizmo121
rsimon napisał(a):
Gizmo121 napisał(a):...a i tak za to klient zapłaci....

a dlaczego klient?
po to jest ac abym ja mógł spać spokojnie i nie zastanawić się nad kwestnia finansową
czy to będzie 5, 10, czy 15 kpln, to mnie to fish

AC z kosmosu nam nie spadło..też płaciliśmy 8-)

Re: No i BUM

Napisane: 09 lip 2009 14:25
przez rsimon
Gizmo121 napisał(a):AC z kosmosu nam nie spadło..też płaciliśmy 8-)

to się zgadza, ale płaciliśmy i tego się nie wróci
to więc skoro zapłaciliśmy to teraz wymagamy naprawy bez kosztów
no może poza wzrostem składki w kolejnym roku
ale to są grosze

Re: No i BUM

Napisane: 11 wrz 2009 14:58
przez rsimon
wracam do tematu, bo w pewnym sensie był replay.
po szkodzie z początku lipca autko 2 miesiące śmigało pięknę no w niedzielę.... diabloo
pojechałem ze starszą córką (21 m-cy) do aquaparku wrocławskiego na borowską, stanąłem na parkingu (nie niem dlaczego tym razem od strony zleżdżalni, zawszę parkuję od frontu)
jesteśmy na basenie, zabawa w najlepsze, zbierany się do wyjścia (w przebieralni) i słyszę przez megafon właściciel takiego auta, takiego i KIA DW....X zgłosi się do kasy
no i zaczyna mnie trafiać szlag - pierwsze skojarzenie złodzieje wywalili szybę i coś skubneli, drugie źle zaparkowałem - ostatnio przez pzrypadek zaparkowałem na miejscu dla niepełnosprawnych i dostałem od straży miejskiej 500PLN (był tylko znak pionowy, który źle zinterpretowałem - mój błąd)
ale luz jestem z dzieckiem, bez nerw
idę więc do kasy z dzieckiem na ręku i "przeurocza" pani głosi żebym se poszedł na parking to się dowiem diabloo
ok idę i widzę grupka ludzi stoi, robi się ciekawie.
podchodzę i pytam się o co chodzi
pani kierująca seat'a toledo coś zakombinowała i "zaparkowała" w trzech autach - cudnie diabloo argue diabloo
zderzak, maska, grill, tablica rej, zaczepy wszelkie - to tak na wstępie.
na szczeście pani była uczciwa i nie uciekła, na koniec było nawet zabawnie i początkowe nerwy zamieniły się u uśmiechy
jak był nie naprwił tego zderzaka 2 miesiące temu z własnego ac to miałbym teraz z jej oc.
ale kto to przewidzi.....