wrażenia "motoryzacyjne" z sylwestrowego wpadu

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
EMWU
Asystent Kierownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 02 wrz 2007 20:59
Lokalizacja: Przemyśl

wrażenia "motoryzacyjne" z sylwestrowego wpadu

02 sty 2008 22:13

witam KolegĂłw!

wczoraj wrĂłciÂłem z sylwestrowego wypadu na SÂłowacjĂŞ + nartki. ZrobiÂłem tam i z powrotem okoÂło 1000 km. WraÂżenia z jazdy zimÂą z boksem dachowym bardzo pozytywne.

Przy temp -10 zero k³opotów z zaparowanymi szybami. Ogrzewanie /bez w³¹czonego przycisku AUTO/ na pocz¹tku grzeje doœÌ ostro potem adekwatnie do ustawienia pokrêt³a. Szybko nagrzewa siê wnêtrze i "odparowuj¹" szyby.

Oponki NOKIAN WR G2 radz¹ sobie z ro¿nymi warunkami zimowymi doœÌ dobrze - w stosunku do poprzednich Michelin'ów nie zauwa¿y³em specjalnie ró¿nicy ani na plus ani na minus.

Czasami wydaje mi siĂŞ, Âże skrzynia jest trochĂŞ dziwnie zestopniowana - w zasadzie caÂły czas moÂżna jechaĂŚ na piÂątym biegu (z wyjÂątkiem wysokich i stromych podjazdĂłw) OdnoszĂŞ wraÂżenie, Âże w okreÂślonych sytuacjach drogowych redukcja na niÂższy bieg podnosi zbytnio obroty natomiast pozostanie na danym (3 czy 4-tym) biegu mĂŞczy silnik (za niskie obroty). Trudno wypoÂśrodkowaĂŚ. Takie mam czasami wraÂżenie ...

ÂŻeby dynamicznie wyprzedzaĂŚ, trzeba redukowaĂŚ bieg do 4 nawet do 3 i ogieĂą ... zbiera siĂŞ Âładnie - ale trzeba machaĂŚ lewarkiem.

Spalanie na poziomie 7 litrĂłw (moÂże troszkĂŞ przekroczyÂło ;)) - zima, gĂłry, boks na dachu, ogrzewanie, radio. Chyba nie jest tak Âźle.

Podgrzewane lusterka - suuuuuper patent. Bardzo praktyczna rzecz - brakowaÂło mi tego w poprzednim aucie. Zaparowanie/szronu znika dosÂłownie na naszych oczach ... :)

Cichutko i przyjemnie dla ucha pracuje silnik. Nawet na wyÂższych obrotach nie ma sie wraÂżenie, Âże siĂŞ mĂŞczy.

Do wspomagania przyzwyczaiÂłem siĂŞ w 100%. Na poczÂątku byÂłem trochĂŞ sceptycznie nastawiony. WydawaÂło mi siĂŞ za czuÂłe - teraz uwaÂżam, Âże jest precyzyjne. Nie mam Âżadnego problemu ze zbyt lekko pracujÂącÂą kierownicÂą. Taki temat dla mnie nie istnieje. Tutaj wszystko SUPER.

Spryskiwacz stosunkowo szybko "rozprawia siê" z zawartoœci¹ zbiorniczka, choÌ wydaje siê, ¿e leci ma³a iloœÌ p³ynu przy przyciskaniu
dÂźwigni.

Chocia¿ mam 192 cm mia³em problem z zobaczeniem ca³ej zawartoœci boksu dachowego (sprawdzenie, czy wszystko wyj¹³em) Musia³em podskakiwaÌ. A podczas monta¿u musia³em braÌ sto³ek :). Autko wysokie jak van.

Nie podoba mi siê zestopniowanie wstecznego. ¯eby cofn¹Ì pod górkê (do tego po œniegu lub po muldach - nie tych na stoku, tych na parkingu) i ¿eby auto nie zgas³o, trzeba dawaÌ du¿o gazu i jedzie siê na pó³sprzêgle, wtedy "mo¿na bardzo ³atwo "przypaliÌ" sprzêg³o.

I ostatnia spostrze¿enie - mam wra¿enie, ¿e nasze autka brudz¹ sie bardziej ni¿ inne, jakkolwiek to dziwnie i niedorzecznie brzmi. Jechaliœmy w kolumnie 5 aut (w ró¿nej kolejnoœci) i inne nie by³y tak brudne jak Cee'd. Nie chodzi mi ju¿ o tyln¹ szybê i w zasadzie ca³y ty³, na którym w ci¹gu krótkiego czasu l¹duje ca³y syf z drogi, lecz tak¿e o boki. Mo¿e jest to zwi¹zane z szerokoœci¹ opon, które wydaje mi siê troszkê wystaj¹ zza chlapaczy. Zachlapane (od przednich kó³) mam nawet przednie boczne szyby.

siuto
 

03 sty 2008 08:55

zgadzam sie przede wszystkim z koncowa opinia.
u mnie caly czas tyl zasyfiony.
2 dni z myjni i syf.
otwieranie bagaznika gola reka to masakra, oswietlenie tablicy z tylu no to samo.
chyba musze jakies rekawiczki robocze trzymac w schowku :)

acha fajny opisik sylwka - ile sniegu na stoku?

SebolE
Nadworny fotograf
 
Posty: 330
Dołączył(a): 25 sie 2007 17:48
Lokalizacja: Gdañsk,Sopot,Gdynia,W-wa

03 sty 2008 09:52

Taka rakieta to brudzi sie szybciej przy tych prędkościach.
Żartuje ale to fakt,że syf na tylnej klapie jest straszny teraz i zaciąga sporo z drogi.

lalas
 

03 sty 2008 11:27

potwierdzam okropne brudzenie samochodu :)

Lesheck
 

03 sty 2008 12:48

No ja też muszę stwierdzić duże zabrudzenie po jeździe w trasie. Wszystko zalega brudem - dosłownie każda szczelina z tyłu auta.

Choć nie ma co się dziwić - w końcu zimą wszelkie auta typu hatchback, kombi , vany brudzą się niemiłosiernie :D.

Najlepiej to by było zakładać dłuższe chlapacze na tylne koła, ale wtedy autko by paskudnie wyglądało :P

Avatar użytkownika
pioter
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 6553
Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M

03 sty 2008 13:13

A ja 2 kkm z Ostródy do Krynicy/Tylicza/ z krótkim wypadem na Słowację i z powrotem :wink:
1. Nokiany WR G2 - spełniły pokładane w nich nadzieje.
2. Warunki na Jaworzynie - śniegowe dobre, ludzkie (znaczy :chamska kolejka do gondoli) - dramatycznie niedobre
3. Spalanie i tarsa powrotna - 603 km, czas jazdy 7:43, spalanie 8,2 l/100km (belki, bagażnik i trzy pary nart).
4. Podróż komfortowa, cicha - supeeeeeeeer
5. Odpalanie po nocy i przy -16 - jakbym był na Hawajach - jeden obrót rozrusznika
6. Brudzenie - jak w kazdym innym hatchbacku - anie lepiej anie gorzej. Jak sypią solą to zawsze auto ufajda się niemiłosiernie, a tył najbardziej. Plus - na Solid red brud mało widoczny, natomiast szyby i reflektory trzeba było myć na każdym tank- i sik- stopie.
7. Benzyna na stacji paliw WW koło Żarnowa - PB 95 po 4,01 :roll: W drodze powrotnej 1 stycznia juz po 3,89 (to nie pomyłka), dojechałem na stację na oparach (wymierzyłem, bo w Nowym Sączu po 4,44, w okolicach Kielc po 4,26), zatankowałem pod korek 58 litrów (a bak niby ma 50 ...)
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021

była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016

R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)

Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.

wilam
 

03 sty 2008 15:18

<span>pioter</span> napisał(a):zatankowałem pod korek 58 litrów (a bak niby ma 50 ...)

Może dlatego taka niska cena? ;)

Co do brudzenia, to uważam że brudzi się bardziej niż auta którymi jeździłem wcześniej.
W sobotę przed świętami zrobiliśmy z żoną trasę 250km. Na 7 w stronę Trójmiasta wyprzedzaliśmy srebnego ceeda. Dziwiłem się, że taki brudny. Dopiero zdziwienie mnie złapało gdy zobaczyłem naszego jak dojechaliśmy na miejsce. Z tyłu to ciężko było określić kolor :o

Avatar użytkownika
sensor
Nadworny Tester
 
Posty: 3202
Dołączył(a): 13 sie 2007 19:29
Lokalizacja: Fabryka Samochodów Drezdenko
Grupa: Wielkopolska

03 sty 2008 17:25

z tyłu brudzi się tak samo

ale z BOKU ewidentnie bardziej nie wiecie czemu??????????????/ bo nie ma listew bocznych
zwrócie uwagę na auta z listwami do listew że nie widać kolory powyżej tej lini tez brudne ale zdecydowanie mniej
ceed SW 2015 AT 1.6 CRDI L+
Carens 2018 1.6GDI M+

AUTOR WĄTKU
EMWU
Asystent Kierownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 02 wrz 2007 20:59
Lokalizacja: Przemyśl

03 sty 2008 21:43

acha fajny opisik sylwka - ile sniegu na stoku?[/quote]

generalnie to wszędzie trochę mało śniegu - ale na stoku oprócz 2 miejsc "wyjeżdżonych", gdzie prześwitywała ziemia to ogólna sytuacja ok.

Avatar użytkownika
IrKo
Kierownik
 
Posty: 382
Dołączył(a): 15 lis 2007 22:57
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C3 SW, 1,4 Pb 140KM
2020, M

03 sty 2008 21:54

TO co koledzy nie mieli wcześniej H/B??? :?
Niestety większość H/B mają podobny problem !:)
Coś mi się zdaje że mamy troszkę za małe te nasze chlapacze :(
Tak właśnie myślę od czego by dobrać tylne , bo gdyby były dłuższe o parę cm to by na pewno wyleczyło nasze zmartwienia !!!:evil:
A może tuningowcy coś by nam doradzili w tej kwestii :roll:

PS.
No cóż jak ktoś się jeszcze waha i jest niezdecydowany czy kupić CEEDA H/B to niech poczeka na sedana :wink: Tam będzie tył samochodu znacznie oddalony od osi koła i wszelki syf z pod kół będzie rzucany mniej więcej pod tylni zderzak a nie tylną szybę 8)

Wojtas
 

03 sty 2008 21:59

<span>IrKo</span> napisał(a):Coś mi się zdaje że mamy troszkę za małe te nasze chlapacze
Tak właśnie myślę od czego by dobrać tylne , bo gdyby były dłuższe o parę cm to by na pewno wyleczyło nasze zmartwienia !!!


dlatego chyba je odkręce bo nic nie dają a auto dużo lepiej bez nich wygląda

Avatar użytkownika
IrKo
Kierownik
 
Posty: 382
Dołączył(a): 15 lis 2007 22:57
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C3 SW, 1,4 Pb 140KM
2020, M

03 sty 2008 22:11

<span>Wojtas</span> napisał(a):dlatego chyba je odkręce bo nic nie dają a auto dużo lepiej bez nich wygląda


O proszę chociaż jeden zadowolony i syf mu nie przeszkadza :wink:

Wojtas
 

03 sty 2008 22:30

I tak auto myję raz na miesiąc albo jeszcze dłużej - nie mam czasu, każde auto się brudzi może inne mniej, dla mnie bez róznicy.

less
 

03 sty 2008 22:57

założenie dłuższych chlapaczy nie wiele pomoże. Ja mam tył strasznie brudny mimo że ma SW (zwis znacznie dłuższy). To jest kwestia zawirowań powietrza i występuje to w każdym H/B i kombi. Jak miałem sedana to mimo braku chlapaczy tył był czysty (w miarę)

kamileek8
 

04 sty 2008 00:21

Ja w sylwestra pojechałem kijanką do Berlina... trasa do Niemiec jak zwykle nudna (1000km w dwie strony), ale co chciałem napisać - po powrocie znowu musiałem dolać litr oleju a nie jechałem wcale szybko(120-140). No cóż, chyba muszę się do tego przyzwyczaić i wyruszać w trasę z butelką oleju :)

lenarty
 

04 sty 2008 00:38

Niedawno założyłem listwy boczne i od tego czasu boki auta nieznacznie mniej się brudzą - tzn. ogólnego zachlapania jakby mniej, natomiast "grubsze mazy", podobnie jak wcześniej, potrafią nieraz zawędrować nawet na boczne szyby. Potwierdzam również, że przy słotnej aurze tył auta jest dokumentnie ubłocony już po kilkunastu kilometrach jazdy.

lalas
 

04 sty 2008 01:03

Wojtas napisał(a):
<span>IrKo</span> napisał(a):Coś mi się zdaje że mamy troszkę za małe te nasze chlapacze
Tak właśnie myślę od czego by dobrać tylne , bo gdyby były dłuższe o parę cm to by na pewno wyleczyło nasze zmartwienia !!!


dlatego chyba je odkręce bo nic nie dają a auto dużo lepiej bez nich wygląda



mam podobne plany na przyszłość :D, dla mnie zawsze chlapacze i kołpaki były bleeee :D

Avatar użytkownika
sensor
Nadworny Tester
 
Posty: 3202
Dołączył(a): 13 sie 2007 19:29
Lokalizacja: Fabryka Samochodów Drezdenko
Grupa: Wielkopolska

04 sty 2008 09:42

eee jak smigałem duzó to duzó myłem

sąsiad się mądrował co ja tak co tydzień auto myję -to mu mówie że myję co 1000km a że to co tydzień to trudno
pytam się jego a co ile on myje -a on że co miesiąc a ja pytam a ile miesięcznie robi km a on że 700-800km

lenarty
 

04 sty 2008 12:15

Słuchajcie, z tym odkręcaniem chlapaczy to nie jest mądry pomysł - przynajmniej z punktu widzenia kierowców, którzy jadą za Wami. Nie zauważyliście, jak duża jest różnica między autami z i bez chlapaczy w ilości mazi wyrzucanej w powietrze spod tylnej osi? Ostatnio byłem w szoku gdy stwierdziłem, że dobrze wyposażony w chlapacze TIR mniej zabłocił mi przód niż jadący nieco przed TIRem fordzik fiesta, bez chlapaczy ;)

wilam
 

04 sty 2008 13:09

Zgadzam się z lenarty, że z punktu widzenia innych użytkowników nie jest dobrym pomysłem demontowanie chlapaczy. Szczególnie, że w kodeksie drogowym jest zapis, że pojazd musi być wyposażony w chlapacze jeżeli odległość pomiędzy końcem zderzaka, a oponą jest mniejsza niż prześwit pomiędzy zderzakiem a jezdnią, czy jakoś tak. Nie wiem jak to się ma do ceeda, ale są one małe i nie szpecą zbytnio wyglądu.

Następna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl