Strona 1 z 1

Tankowanie do pełna...

Napisane: 24 sty 2015 13:42
przez RAMI05
Cześć
Jestem w posiadaniu KIA Cee'd z 2014 r. i mam takie pytanie podczas tankowania benzyny do pełna już na kilku różnych stacjach benzynowych zauważyłem że jednak tankowanie nie jest takie jak chce czyli do pełna... Po odbiciu pistoletu jeszcze spokojnie z 10 l paliwa wlewam ale już spokojnie naciskając pistolet i paliwo nie leje się takim mocnym strumieniem ale czy to jest normalne że aż tyle jeszcze jestem w stanie dolać... czy wy macie podobny problem zwrócił ktoś na to uwagę ?? a jeszcze dodatkowo jak doleję to przynajmniej 10 l śmierdzi w kabinie benzyną ale to przez chwilę... clapping

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 24 sty 2015 13:57
przez red
Wlewasz do pierwszego odbicia i tyle, nie powinieneś wciskać więcej.

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 24 sty 2015 17:09
przez Gizmo121
RAMI05 napisał(a):Po odbiciu pistoletu jeszcze spokojnie z 10 l paliwa wlewam


dystrybutory mają tolerancję +/-10% :szok

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 24 sty 2015 18:21
przez awer
Nie. Przeczytaj cały temat, a znajdziesz odpowiedź:
http://forum.mojaceed.pl/viewtopic.php?f=40&t=6726&p=150275#p150275

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 24 sty 2015 23:32
przez szczur75
RAMI05 napisał(a):Po odbiciu pistoletu jeszcze spokojnie z 10 l paliwa wlewam



Rób tak dalej to niebawem od pustego do pełnego , cały zbiornik będziesz zalewał "strzelając" pistoletem.

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 13:02
przez RAMI05
Dzisiaj właśnie tankowalem do pełna i nie lałem więcej tzn gdy pistolet odbił to koniec i powiem wam że ani nie smierdzialo benzyna w środku auta i na komputerze pokazał mi się większy przebieg do zrobienia... Także więcej tego błędu nie popełnie ;)

a czemu miałbym tankowac auto od pustego do pełnego strzelając pistoletem?

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 14:58
przez witia_2005
Bo pochłaniacz oparów gdy zostanie zalany benzyną, to wlweane paliwo nie ma się gdzie odpowietrzać i pistolet zachowuje się tak jak by był już pełen zbiornik.

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 15:41
przez c22
bzdura, trzy lata tak robię, chyba, że ustawi się kolejka za mną i gdyby tak było jak piszesz, to już dawno "zalałbym odpowietrzacz" i miałbym problemy z tankowaniem.

ilu użytkowników, tyle teorii B)

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 17:24
przez JarquezWar
C ześć!!
Ten temat był przerabiany na Tym forum już kilka lat temu.
Po odbiciu pistoletu ,można dolać jeszcze ok.11 l.
Robię tak CZasami Od 10 lat. juz w dwóch Kijankach i NIC ZŁEGO SIE NIE STAŁO!!!!!
I rózne inne wyjaśnienia uważam za ściemę!!
Jedyny minus ,że te pozostałe 10 litrów leje się znacznie dłużej od pozostałych litrów,co może być wkurzające czasami. I z tego powodu nie leję zawsze do pełna ,tylko przed dalszymi wyjazdami,żeby zwiększyć zasięg!!
Pozdro!! :ok

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 17:32
przez witia_2005
Skoro tak robisz, to powiedz ile jesteś w stanie nalać litrów palia do pierwszego odbicia pistoletu. Oczywiście chodzi mi o napelnianie w miarę pustego zbiornika.

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 17:41
przez Kozak_Barabasz
Przecież napisał, że 11l .......

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 17:42
przez Geegles
Kozak_Barabasz napisał(a):Przecież napisał, że 11l .......



Nie zrozumiales pytania witii...

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 17:46
przez JarquezWar
Cześć!!
Wiesz ja tak precyzyjnie co do ml. nie sprawdzam, ale po 1-szym odbiciu ZAWSZE jestem w stanie dolać ok.11 l. Ale teraz po zastanowieniu wychodzi mi ,że z tymi dodatkowymi to nie wejdzie więcej niż ok.58l. Zawsze coś tam w baku zostaje i nigdy nie lałem do pustego.

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 17:47
przez witia_2005
Kozak_Barabasz napisał(a):Przecież napisał, że 11l .......


Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, powoli, spokojnie. A zrozumiesz o co pytałem.

JarquezWar napisał(a):Cześć!!
Wiesz ja tak precyzyjnie co do ml. nie sprawdzam, ale po 1-szym odbiciu ZAWSZE jestem w stanie dolać ok.11 l. Ale teraz po zastanowieniu wychodzi mi ,że z tymi dodatkowymi to nie wejdzie więcej niż ok.58l. Zawsze coś tam w baku zostaje i nigdy nie lałem do pustego.


To pomyśl jakie 11l , skoro zbiornik ma 53 litry. Nigdy nie jesteś w stanie nalać pełnego w 100% jego objętości choć by dlatego , że podczas lania do pełna robi się też piana która też musi się gdzieś pomieścić.

Poza tym ten wątek jest powielany : viewtopic.php?f=40&t=2016&p=124912#p124912

W nim napisałem między innymi:
...pochłaniacz oparów paliwa jest po między zbiornikiem paliwa a filtrem powietrza. Pochłaniacz korzysta ze zbiornika z węglem aktywowanym. Metoda polega na przepuszczaniu oparów paliwa ze zbiornika paliwa do zbiornika z węglem aktywntym, gdzie zatrzymywane są opary. W czasie pracy silnika opary są usuwane ze zbiornika z węglem aktywntym przez przepływ powietrza dolotowego i podlegają zużyciu w procesie normalnego spalania. Działanie zaworu usuwającego opary. Zawór ten jest częścią integralną zbiornika z węglem aktywowanym. W czasie przacy silnika do górnej części zaworu dociera podciśnienie z kolektora dolotowego które unosi membranę zaworu i otwiera zawór. Dolna częć zaworu jest połączona z podciśnieniem powyżej zaworu przepustnicy. Ilość oparów usuwanych ze zbiornika z węglem aktywowanym jest zależna od kąta otwarcia przepustnicy...

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 18:07
przez JarquezWar
Nie pisałem nigdy ile paliwa wchodzi do PUSTEGO zbiornika .Czyli ilośc litrów do odbicia i później na fuul do pełna .Bo nigdy nie napełniałem PUSTEGO zbiornika.
Piszę tylko ,że:
1. Podjeżdżam pod dystrybutor z ilością paliwa -X-
2.Dolewam do odbicia pistoletu- wchodzi powiedzmy -Y-
3.Dolewam jeszcze na fuul ok. 11 l .
Reasumując = mam w baku X + Y +11 /l/ = bak na fuul /do pierwszych oznak ulewania się/.
I to wszystko. Przeanalizujcie precyzyjnie!!
Pozdrawiam!!

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 18:18
przez witia_2005
Więc analizując precyzjnie to co napisałeś:
1. Zbiornik paliwa ma 53L - dane producenta
2. 53-11=42l u ciebie pierwsze odbicie.
3. Tankowałem praktycznie pusty zbiornik i do pierwszego odbicia nalałem 45l a max zalałem 48l. Mam taki sam zbiornik jak ty. Więc jestem w stanie uwierzyć w różne rzeczy ale nie w to że nalejesz 58 l a poza tym po coś to jest odbijanie pistoletu.

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 18:32
przez JarquezWar
Przecież każdy ma SWOJ samochód i ma prawo robić co mu się podoba!!
Ja leję tak ,a Ty i każdy inny po swojemu . Nie ma problemu ,to nie jest zabronione przez prawo!!
Miłego wieczoru !!

Proponuję zamknąć temat, bo co jakiś czas jest grzany od nowa.
Pozdrawiam

Re: Tankowanie do pełna...

Napisane: 25 sty 2015 18:47
przez witia_2005
JarquezWar napisał(a):Przecież każdy ma SWOJ samochód i ma prawo robić co mu się podoba!!
Ja leję tak ,a Ty i każdy inny po swojemu . Nie ma problemu ,to nie jest zabronione przez prawo!!
Miłego wieczoru !!

Proponuję zamknąć temat, bo co jakiś czas jest grzany od nowa.
Pozdrawiam


Na wzajem. A, zazdroszczę Ci, że możesz nalać 58l. Zawsze "dalej zajedziesz"