Filtr kabinowy

[AUTOR WĄTKU andrewtiger]

Jak często wymieniacie filtr kabinowy. W moim przypadku gdy wybiło mi 17tys km zaczęło śmierdzieć z nawiewu (bez włączonej klimatyzacji). W ASO wymienili mi zapchani filtr kabinowy, byłem tym zdziwiony ze tak szybko sie zapchał. Teraz mam 21 tys i znowu z nawiewu wydobywa sie nieprzyjemny zapach taki jak poprzednio. Czyzby znowu filtr kabinowy?

Czy was też coś takiego spotkało i czy jak kupie zamiennik i wymienie sobie sam to beda sie rzucać w ASO?

A tak wogóle to za miesiac mam przeglad gwarancyjny i czy jak im wspomne ze wymienialem sam to i tak mi nie wymienią i policza za nowy?

Dzieki za pomoc

[AUTOR WĄTKU andrewtiger]

Ale łopatologicznie to napisałem

[Adam Garstka]

Wymieniłem sam i na przeglądzie nie robili z tego problemu.

[AUTOR WĄTKU hacker]

Smród może powstawać z Twojej winy. Jeśli jedziemy z włączoną klimatyzacją to na kilka minut przed końcem jazdy powinno się ją wyłączyć, ale pozostawić włączony nawiew. Chodzi o wysuszenie wilgoci powstałej podczas pracy klimy.

[ruszok]

Dokładnie. Więc zapewne trzeba odgrzybić nagrzewnicę. Na forum opisywaliśmy jak to można zrobić skutecznie samemu.

[AUTOR WĄTKU andrewtiger]

Nie jeżdze z klima. Tylko w upały.

[dirtyweekender]

Mimo wszystko przydaloby sie odgrzybic. Teoretycznie taki zabieg powinno sie wykonywac raz do roku.

[ruszok]

Praktycznie też. Bo 95% przypadkach zaczyna śmierdzieć. A w 5% jeszcze nie śmierdzi

[George]

Nie jeżdze z klima. Tylko w upały.

To sprawdź czy nie masz przypadkiem gościa z sierścią pod maską.
Poczytaj na forum o tych przypadkach.

[AUTOR WĄTKU andrewtiger]

OK dzieki sprawdze.

[awer]

Smród może powstawać z Twojej winy. Jeśli jedziemy z włączoną klimatyzacją to na kilka minut przed końcem jazdy powinno się ją wyłączyć, ale pozostawić włączony nawiew. Chodzi o wysuszenie wilgoci powstałej podczas pracy klimy.

Od dnia zakupu auta, klimatyzację wyłączyłem może ze dwa razy. Nie wyłączam nawet przy ujemnych temperaturach. Jak do tej pory, nic mi nigdy brzydko nie pachniało, przy czym konserwację klimatyzacji robię corocznie.

Co do filtru kabinowego, to czasami faktycznie dziwne rzeczy potrafi "odfiltrować". W poprzednim aucie, przy wymianie filtra, raz znalazłem zaschniętą polówkę kromki chleba.

[AUTOR WĄTKU andrewtiger]

No gościa w filtrze nie mam ale jest zakurzony. Jak bylem w ASO to mi powiedzieli ze jak jeździ sie dużo bez zamkniętego obiegu w nawiewie to tak się może dziać. Tyle ze mi sie wydaje ze to trochę za często. Klime w zimie to włączam raz na jakiś czas żeby za długo jej nie nie używać. Ale jak ja włącze to nie śmierdzi tak mocno, wiec dziwne. Czy nikt z was nie miał tak częstego kłopotu z tym filtrem.

[karolsz]

Mi zawsze po roku zaczyna delikatnie pośmierdywać, więc wymieniam. Teraz zdecydowałem się na węglowy, zobaczymy jak będzie.

[dirtyweekender]

Jak dla mnie ten nieprzyjemny zapach to wina nieodgrzybionej klimy. Jezeli kanaly wentylacyjne beda zagrzybione to wymiana filtra nic nie pomoze bo z czasem i tak przejdzie on nieprzyjemnym zapachem. Nawet jezeli sporadycznie uzytkujesz klime to i tak "syf" bedzie sie osadzal a samo to sie nie oczysci. Ja uzywam klimy caly czas, praktycznie to wogole jej nie wylaczam. Kiedy zaczyna sie pojawiac nieprzyjemny zapach wymieniam filtr i odgrzybiam klime (raz do roku) i nie mam zadnych problemow.

[ruszok]

Jak sprawdzić czy to badziewie na nagrzewnicy?
Jedź z klimą jakieś 10 minut [daj nawiew na twarz] i potem wyłącz klimę i zostaw sam nawiew. Jak poczujesz, że powietrze zrobiło się bardziej stęchłe i zalatujące no to już wszystko wiesz.

[hapol]

Czy są jakieś zalecenia co do pory roku kiedy najlepiej odgrzybiać klimatyzację?

[Ryba4]

właśnie teraz

[AUTOR WĄTKU raptorek]

Coś mi się te tłumaczenia nie podobają.
Ja mam ten sam problem w autku kupionym w kwietniu 2010, ale smród z klimatyzacji czułem dwa dni po odebraniu. Klima ma tę nieprzyjemną wadę, że włącza się sama jeśli nawiew leci na szybę. Nie lubię klimy i nie używam jej wcale. Przez rok popracowała łącznie może godzinę. A smród się pojawia i znika.

[dirtyweekender]

Jak sie nie korzysta z klimy to tez niedobrze. Chociaz raz na jakis czas trzeba odpalic klime, zeby osuszyc troche kanaly.

A tak wogole to polecam troche poczytac: http://www.klimatyzacja.pl/index.php?cms=119

[Ryba4]

ale smród z klimatyzacji czułem dwa dni po odebraniu.

No to kolego ja miałem to samo tzn, od samego dnia odbioru przez jakieś prawie 2 miesiące czułem smród klimy ale wtedy gdy była wyłączona a włączałem obieg wewnętrzny, naprawdę dawało po nosie, ale właśnie UŻYWAJĄC klimę to przedmuchałem i teraz jest ok. Jeżeli nie używasz jej wcale to bardzo nie dobrze