Zdjęcia uszkodzenia:
https://zapodaj.net/b542e723a499c.png.html
https://zapodaj.net/53a716f89ad59.png.html
Doszło do pęknięcia bloku i wykruszenia kawałka na 2 cylindrze. Wynikiem tego jest zalewanie komory płynem chłodniczym. Jak to się stało? Nie wiem. Wracając z trasy praktycznie na zjeździe auto zagrzało się. Prawdopodobnie wtedy płyn zaczął dostawać się do komory silnika. Co ciekawe nie było żadnych oznak, że coś jest nie tak. Dojechałem ok 4km do domu normalnie, silnik cały czas pracował prawidłowo. Również przed awarią nie było żadnych objawów a ostatni przegląd pełen był robiony mniej więcej 3k km wcześniej.
Obecnie auto czeka na przeszczep silnika. Nie opłaca się kupować nowego dołu silnika (nie znam dokładnej ceny ale okolice 10k zł). Silniki są młode to i dostępność używek ograniczona. Z drugiej strony pozwoliło to zakupić młody silnik (15k przebiegu). W kwestii kompatybilności powinien pasować
![Jump :jumpeveryone:](./images/smilies/jumpeveryone.gif)
W ASO niby mogą sprawdzić kompatybilność po VIN ale żaden ze sprzedających go nie miał (nie chciał?) podać. Mój silnik był z rozbiórki zza granicy.
Koszt silnika jest na poziomie 3000-4000 zł brutto. W cenie 4000-4500zł można już znaleźć takie z osprzętem. Lepiej co najmniej blok i głowice bo wtedy całość montują a nie trzeba płacić za przekładkę głowicy (na poziomie 1000-1200zł). Co do kosztu naprawy to wyjdzie na sam koniec ale szacunkowo to kwota ok 3000zł brutto.