Strona 2 z 4

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 12 wrz 2009 13:51
przez dziadekszuwarek
Po 15 miesiącach użytkowania i przejechanych prawie 25 000 km jestem na TAK :)

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 12 wrz 2009 14:33
przez Franky
Ja na obecnym etapie 18k km i pół roku użytkowania w zasadzie nie mogę być nie zadowolony ... w zasadzie drobiazgi, które jednocześnie wskazują na pracę ASO 8-)

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 12 wrz 2009 17:09
przez dankat
122 kkm i ciągle zadowolony. Aż sam nie wieżę.

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 13 wrz 2009 10:57
przez Kubeusz
dankat napisał(a):122 kkm i ciągle zadowolony. Aż sam nie wieżę.

To może gońca?

MSPANC

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 03 paź 2009 09:11
przez CEEDEEROM
Na liczniku pokazało się 20.000 km. Nadal żadnej awarii. Wsiadam i jeżdżę.
Nawet żadna żarówka się nie przepaliła ! A jeżdżę na światłach bo "dura lex, sed lex".
Po wyjechaniu z salonu, do serwisu pojechałem dopiero na 1-roczny przegląd - wcześniej nie wymieniałem "fabrycznego oleju".
Nic nie trzeszczy, radio się nie zawiesza, automacik działa super, lakier się nie łuszczy...
A eksploatuję auto dość mocno. Codziennie jeżdżę po miejskich dziurach, włączam silnik kilkanaście razy dziennie, robię wiele krótkich przebiegów a kiedy trzeba jechać w trasę to tylko go myję - wsiadam i jadę np do Chorwacji (2x).

Resume:
Jestem baaardzo zadowolony z autka !!!
To mój piąty samochód. Nie spodziewałem się aż takiej bezawaryjności w Cee'dzie więc jestem pozytywnie zaskoczony.
Polecam Kia Cee'd good good good


P.S. Nie zapeszać ? Nie wierzę w zabobony.
Jak się coś zepsuje, to trudno - kiedyś musi - to tylko maszyna.

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 03 paź 2009 14:53
przez jumko
CEEDEEROM napisał(a):Jak się coś zepsuje, to trudno - kiedyś musi - to tylko maszyna.

Mylisz się to nie tylko maszyna to maszyna idealna, która może ulec awarii tylko z winy użytkownika nawet nieistniejącego. Przynajmniej tak twierdzi KMP :D
Życzę dalszej udanej eksploatacji.

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 03 paź 2009 18:19
przez kotin
Minął rok. 27000 km. Na rocznym przeglądzie lakieru serwis wykrył rdzę na klapie w okolicy górnego światła stopu. Ja przegapiłem. To będzie pierwsza naprawa gwarancyjna.

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 06 paź 2009 18:09
przez Jacek
Mam auto od 2,5roku 28000km i do tej pory nie miałem żadnej poważnej usterki.
Jestem zadowolony .

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 06 paź 2009 23:05
przez Franky
CEEDEEROM napisał(a):Na liczniku pokazało się 20.000 km. Nadal żadnej awarii. Wsiadam i jeżdżę.
Nawet żadna żarówka się nie przepaliła ! A jeżdżę na światłach bo "dura lex, sed lex".
Po wyjechaniu z salonu, do serwisu pojechałem dopiero na 1-roczny przegląd - wcześniej nie wymieniałem "fabrycznego oleju".
Nic nie trzeszczy, radio się nie zawiesza, automacik działa super, lakier się nie łuszczy...
A eksploatuję auto dość mocno. Codziennie jeżdżę po miejskich dziurach, włączam silnik kilkanaście razy dziennie, robię wiele krótkich przebiegów a kiedy trzeba jechać w trasę to tylko go myję - wsiadam i jadę np do Chorwacji (2x).

Resume:
Jestem baaardzo zadowolony z autka !!!
To mój piąty samochód. Nie spodziewałem się aż takiej bezawaryjności w Cee'dzie więc jestem pozytywnie zaskoczony.
Polecam Kia Cee'd good good good


P.S. Nie zapeszać ? Nie wierzę w zabobony.
Jak się coś zepsuje, to trudno - kiedyś musi - to tylko maszyna.


19100 km na liczniku 8 miesięcy użytkowania
wymieniono trzeci stop, dokręcono poduszki silnka ... reszta jak u Ceederoom'a czyli dziury i trasy - u mnie Italia itp.

z pojazdu wożącego jestem zadowolony :D

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 22 lis 2009 15:23
przez marcin1977
7100 km na liczniku
jedyną subiektywną dla mnie wadą są niewygodne fotele przednie nie nadające się do długiej jazdy i praktycznie nie działające podparcie odcinka lędźwiowego .
( Przesiadłem się z volvo także może dlatego tak mi się niewygodnie jeździ w długich trasach )

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 22 lis 2009 18:55
przez marecki75
good KIA CEED SW good

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 22 lis 2009 21:37
przez magbob
19 miesięcy użytkowania, 43 kkm i ... w zasadzie nic praktycznie bezawaryjny. Leję paliwo, olej, płyn do spryskiwaczy i hula !!!

Na gwarancji przez ten czas wymienione:
- wycieraczki ( mazały )
- łącznik stabilizatora ( tłukł się )
- tuleja w kolumnie kierownicy ( też się tłukła )

Wszystkie te naprawy wykonane podczas przeglądów po kolejnych 20 kkm, czyli nie traciłem czasu na specjalną jazdę do serwisu

Gdybym dziś miał kupić ponownie - ZROBIŁBYM TO

Szczerze mówiąc zastanawiam się nad zakupem ponownie za jakieś 2 lata.

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 23 lis 2009 10:49
przez lancer
13m-cy użytkowania i 12 tyś km przebiegu
w czasie przeglądu wymieniono łącznik stabilizatora
jestem zadowolony z Ceeda tylko dotykają go drobne choroby wieku dziecięcego, ale to nic wyroście z tego :)

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 23 lis 2009 15:48
przez moon
Krótki raport.
Wzięło mnie...
Przebieg- niecałe 36 tys. (nie chce mi się sprawdzić ile dokładnie).
Wiek- 19 miesięcy
Eksploatowane- 17 miesięcy (tu, za odmłodzenie mojego auta, wielkie podziękowania należą się Moto s.c KIA Katowice, którzy naprawiali mi zderzak tylni klapę dwa miechy)
Silnik 2.0CRDI.
Kolor- niełuszczący się, pasujący do wszystkiego.
Opti+ plus skóra i bajery. Bez ESP (bo ESP to dyjabeł)
Awarie- Imobilajzer przy około 18 tys.- zaśniedziały jakieś styki.
- przy 32 tys.- wymieniony silnik wycieraczek przednich. Nie powiem, że to moja wina, aczkolwiek, gdy zostawia się włączone wycieraczki, gasi auto, potem pada śnieg i odpala się auto, grzeje się je paląc fajki, to powinno wrócić się myślami do tego co robiło się wcześniej i może wyłączyć wycieraczki. Nie jestem blondynką, miałam zaćmę z miłości.
Jakby nie było obie usterki usunięte błyskawicznie w Euro-Kasie w Katowicach, w przyjemnej atmosferze i na gwarancji.

Duperoły;
Fotel kierowcy- niestety opada. Niestety z przyczyn obiektywnych, a nie moich warunków fizycznych i zahaczania owymi warunkami.
Roleta- se poskrzypywała wesoło od początku, ale załatwił mi ją mój wściekły pitbull, w zemście za to że zrobiłam mu karcer. Karcer był za wycie w aucie, całkiem słuszny, a efekt jest taki, że a/ roleta się nie zaciąga już b/ przestała skrzypieć.
Tylne zawieszenie- poza faktem, że nie trzyma na zakrętach to jest ch...rnie głośne.
Halogeny- fajne, ale dla ozdoby. Światła dają tyle co halogeny w Oplu Asconie B. Czyli zobaczymy Józka na Rowerze Wigry Trzy, w momencie gdy chuchnie nam w twarz przez rozbita szybę. Odradzam nocne eskapady poprzez Kielecczyznę we mgle.
Żaróweczka H7- spaliła się przy 33 tys km. Całkiem niesympatycznie się ja wymieniało.

Durnoty;
Haczę kolanami o kolumnę kierownicy. Mam poobijane kolana i poważnie myślę o wystosowaniu pisma do KIA o odszkodowanie. O! Nie dało się tego rozwiązać inaczej. Ja rozumiem, że chcieli zrobić solidnie, ale aż tak...
Przyciski obsługi komputera- nie mogli na którejś manetce? Mała rzecz a wku...
Brak podłokietnika na tylnej kanapie.
Siatka odgradzająca- na raflerka. Moje psy opanowały nawet technikę składania tylnych foteli już. Marzę o metalowej krecie grodziowej...
Tylna klapa. Cóż- poniosło troszkę projektanta. Do czego otwiera się pół dachu? Chodzi o zrzucanie lodówki do bagażnika z rampy? innego zastosowania nie znalazłam. A ciężka jest. I amorki siadają powoli.

Takie sobie;
Hamulce- mają zalety- np. powściągliwy ABS, który pozwala nawet lekko zablokować koła. Jeździłam ostatnio nowa Okta i myślałam, że dostane padaczki- WOT system dla zdurniałego Szwaba- włączał się wszędzie i przy każdej okazji. Tutaj jest oki, ale hamulce są mało wydajne, potrafią się troszku podsmażyć czasem, a droga hamowania jest hmmm słaba ( to eufemizm).
Układ kierowniczy- można się przyzwyczaić, aczkolwiek nie nazwałabym go bezpośrednim :D:D

Fajnych i dobrych nie opisuje... bo to o wadach i usterkach topik.

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 23 lis 2009 23:17
przez jjs
17tys przebiegu..malowany rant tylnej klapy..przy mocnym trzaskaniu uderzala o zderzak i sie uszkodził lakier, zrobione na gwarancji, w sobote mają mi wymienić lewy łącznik stabilizatora i dorzuce im jeszcze przepalona jedna zarowka tylnych przeciwmgielnych (instrukcja obsługi w rubryce o tych lampkach odsyla na wymiane do ASO :twisted: )
innych usterek brak
spostrzezenia po 9 miesiacach jazdy: kiepskie opony, czasami trzeszcząca deska, zawieszenie bezmyślnie twarde (czuć każdy kamyczek..felgi 16), podobnie jak moon uwazam ze brak przycisku od kompa w manetce to bezmyslnosc konstruktorow
czego mi brakuje? : elektrycznie skladanych lusterek, fabrycznego bluetootha, jasnej deski rodzielczej.mowie o górnej czesci :D

czy zaluje zakupu? nie..za ta cene kupilem najlepsze co sie dalo, jednak gdybym mial kupic procka po obecnych cenach za optimum..to bym sie zastanowil

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 24 lis 2009 11:09
przez Piotr13
jjs napisał(a):...dorzuce im jeszcze przepalona jedna zarowka tylnych przeciwmgielnych (instrukcja obsługi w rubryce o tych lampkach odsyla na wymiane do ASO :twisted: ) (...)

ale tam jest tylko jedne światło przeciwmgielne, bo drugie to atrapa (mam na myśli HB, choć w SW jest to samo :?:).

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 24 lis 2009 20:00
przez less
Piotr13 napisał(a):mam na myśli HB, choć w SW jest to samo :?:

W moim SW świecą się oba tylne przeciwmgielne

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 25 lis 2009 11:34
przez mjrPit
Piotr13 napisał(a):ale tam jest tylko jedne światło przeciwmgielne, bo drugie to atrapa (mam na myśli HB, choć w SW jest to samo :?:).

W moim SW też oba świecą - sprawdziłem dzić rano :mrgreen:

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 25 lis 2009 12:53
przez jjs
ja mam proceeda i raczej wydaje mi się, że kiedyś świeciły oba tylne

Re: Ankieta dotycząca awaryjności i usterek.

Napisane: 25 lis 2009 15:15
przez Piotr13
To tylko w HB jest atrapa? Skąpstwo... :evil: