Łuszczący się lakier !!!!

Ja CZERWONY

civic racja z klapą ale to najwczesniej po 2-3 latach -przerabiałem to
ford to jakby z założenia że ruda się ima -choć znam 2 wyjątki

mam jeszcze kilka pytań odnośnie odpadającego lakieru.
czy to łuszczenie zachodzi samo z siebie, czy raczej "inicjowane" jest
uderzeniami kamieni /chodzi mi o to, czy lakier odchodzi w miejscach, w których powłoka lakiernicza została naruszona w sposób mechaniczny/. czy są to duże płaty czy tylko małe odpryski i czy są one liczne na całej powierzchni maski czy danego elementu. ile ich było w Waszym przypadku na dany element - 5, 10, 30, 100?? po jakim czasie użytkowania sie pojawiły?

pozdrawiam!

tak to jest z reklamacją u żółta kolega, że martw się sam, jak żeś kupił chłam

taki żarcik.

ja zamawiając ceeda nastawiłem się że może być ciężko z reklamacjami, ale wciąż wierzę że to będzie ideał

e2rdo napisał(a):tak to jest z reklamacją u żółta kolega, że martw się sam, jak żeś kupił chłam taki żarcik.

ja zamawiając ceeda nastawiłem się że może być ciężko z reklamacjami, ale wciąż wierzę że to będzie ideał

Powiem Ci tak, teraz po tych kilku pierdołkach co na razie przeszedłem i to lakierowanie , I TAK BYM KUPIŁ DRUGI RAZ CEED-A.
Tylko już z jedna różnicą.
A mianowicie Kombi

wróciłem z myjni
pytacie co z tego??
łuszczy mi się bezbarwny na dachu-2 miejsca
zderzak kilka miejsc-w niektórych miejscach może i widać że to od kamyczków ALE NIE POWINIEN LAKIER SCHODZIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

co ciekawe na malowanej masce też jest jeden od kamyczka ALE MAŁA DZIURKA I TYLE W TEMACIE

nie powiem co mnie trafia bo wytną :evil:

sensor napisał(a):wróciłem z myjni
pytacie co z tego??
łuszczy mi się bezbarwny na dachu-2 miejscaa
zderzak kilka miejsc-w niektórych miejscach może i widać że to od kamyczków ALE NIE POWINIEN LAKIER SCHODZIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

co ciekawe na malowanej masce też jest jeden od kamyczka ALE MAŁA DZIuRKA I TYlE W TEMACIE

nie powiem co mnie trafia bo wytną

jak możesz to wsadź fotkę do galerii

sensor napisał(a):pytacie co z tego??

Ale masz pecha człowieku :!:

Szczerze współczuję.
Ja mam ten nieszczęsny fotel i pykający kokpit ze strony kierowcy a poza tym wszystko w najlepszym porządku.
Pomimo to wydaje mi się że ich rozniosę. :twisted:

Nie wiem co bym zrobił gdybym miał połowę tego co ty masz.
No cóż, nie daj się. Pozdrawiam

Lakier może się łuszczyć z kilku powodów. Jeden z nich zbyt długi czas pomiędzy pierwszą a drugą warstwa i mamy efekt. Lakier sie łuszczy - tak jak schodzi skóra po oparzeniach słonecznych. Tylko, ze ten przypadek pokazał by się max w ciagu kilku tygodni. Takze sensor daj więcej szczegółów. Dokładnie czy mówimy o takim łuszczeniu i czy jest to lakier fabryczny i czy na pewno mówimy o bezbarwnym.

mholka napisał(a):Pojawil sie problem z lakierem, otoz luszczy sie klar, bez zluszczen pozostaje dach auta i tylna klapa. Oczywiscie uznali reklamacje auto do lakierowania, ale mam kilka watpliwosci. Trzeba rozebrac auto czy nie polamia jakis tam zatrzaskow itp. Oczywiscie bedzie takze grubsza warstwa lakieru przy pomiarze na nowym aucie jest jakies 200 mikronow a na polakierowanym bedzie 350 mikronow. Tak naprawde to wolalbym aby wymienili auto na nowe ale o to bedzie bardzo trudno bo lakierowanie to jest usuniecie usterki. Pozostaje jeszcze utrata wartosci auta bo przy sprzedazy zapewne bede musial tlumaczyc ludziom co i jak. Zastanawiam sie czy nie negocjowac np. aby dolozyli np. klime gratis lub dali kase. Tak naprwde to nie wiem jaka podjac decyzje bo pozostaje takze inne rozwiazanie otoz moge nie lakierowac tego auta, wtedy KIA dam mi iles tam pieniedzy ale wiaze sie to z tym ze rezygnuje z gwarancji na lakier. I co tu robic ?

na nowym aucie tymbardziej przy lakierze HR przedział w mikronach powinien (przy poprawnie nałożonym lakierze) wahać się pomiędzy 90- 130 a nie 200

a 300 to już podchodzi pod lekką szpachelke

sensor napisał(a):i znów by powiedzieli że durny sensor wymyśla
ale trafiło na 2 osobę
ile masz już to auto????
niezgadzaj sie na malowanie tylko na wymianę AUTA!!!!!!!
jak się zgodzisz na lakierowanie to o wymianie zapomnij
mi już 3 raz bedą malować auto
najpierw z maski odpadał potem z błotnika -ciekawe co dalej JUZ MAM PÓŁ AUTA MALOWANE i kolory kicha sa rózne

sensor w twoim aucie to juz chyba wszystko sie spierniczyło jestem ciekaw jak to łyuszczenie lakiero wygląda może jakieś foty

SebolE napisał(a):
rawemon napisał(a):Zwracam się do Panów z odpadającym lakierem : jakie kolory aut macie?

Nie ma reguły, jaki. Na każdym z tego, co się dzisiaj dowiedziałem coś się przytrafić może.Tak jak u mnie przebarwienia np. na innym się łuszczy.

Możesz coś więcej powiedzieć? Czy są kolory w których łuszczenie lakieru występuje częściej, masz jakieś informacje na ten temat?
Na forum znalazłem pięć cee'dków z łuszczącym się lakierem( z tego dwa w kolorze Solid Red, jeden chyba Piston Grey) w twoim by źle położony lakier bazowy.

Wiecie co? Ja Was podziwiam, że Wam się chce z tym tak pieścić. Ja, jeżeli odpukać, zacznie mi lakier złazić, to walę ich lakierowanie. Skoro i tak trzeba lakierować, to sorry, ale Kia się już fabrycznie wykazała-nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki. Wybiorę wtedy dobry serwis lakierniczy-słyszałem o poznańskim Novolu, współpracującym z AG-Tuning-i walnę sobie białą perełkę. I zakład, że zaden z tych fachmanów z Kii nie będzie wiedział nawet, że auto zostało polakierowane-tak, że gwarancją nie będę sobie dupy zawracał. I będę miał spokój. A kasa? Cóż czas to też pieniądz - tak, że czy będę musiał zabulić czy nie, straty i tak będą.

Pytanie do sensor i pioter. Wasze cee'dki są jak się nie mylę z 2007 roku. Może wyprodukowane zostały w tym samym miesiącu i z stąd ta łuszczyca?

Pytanie do mholka jaki masz kolor autka?

Mój jest z marca 2007, kolor Solid Red. Najpierw zszedł bezbarwny z przedniego zderzaka (okrągły "odprysk" wielkości zakrętki do dżemu), teraz zaczął schodzić z tylnych drzwi po lewej i prawej stronie - w dolnym rogu tym przy kole, na powierzchniach wielkości kartki A4.

pioter napisał(a):w dolnym rogu tym przy kole, na powierzchniach wielkości kartki A4.

to znaczy jak...? masz drobne odpryski na "powierzchni A4" czy odpadł płat wielkości kartki A4? Pytam, bo przy tylnych kołach mam masę drobnych obić od kamieni "wystrzeliwanych" spod przedniego koła.

pioter napisał(a):Mój jest z marca 2007, kolor Solid Red. Najpierw zszedł bezbarwny z przedniego zderzaka (okrągły "odprysk" wielkości zakrętki do dżemu), teraz zaczął schodzić z tylnych drzwi po lewej i prawej stronie - w dolnym rogu tym przy kole, na powierzchniach wielkości kartki A4.

No to odwalili lipę, współczuję.
A jak jest u Sensora i Mholki, z jakiego miesiąca są Wasze cee'dki.
Mholka jaki masz kolor?

pioter napisał(a):Mój jest z marca 2007, kolor Solid Red. Najpierw zszedł bezbarwny z przedniego zderzaka (okrągły "odprysk" wielkości zakrętki do dżemu), teraz zaczął schodzić z tylnych drzwi po lewej i prawej stronie - w dolnym rogu tym przy kole, na powierzchniach wielkości kartki A4.

Pioter cyknął byś fotkę jak to wygląda :wink:

czerwony
odebrany marzec 2007
odpryski wielkości paznokcia 1
1 maska
2 błotnik od kierowcy
3 zderzak przód i dach

Sensor i Pioter mają cee'dki z marca 2007. Obydwa w kolorze Solid Red.

Mholka z jakiego m-ca jest twój i jaki kolor?
Rav twój jest chyba grafitowy? Napisz z jakiego jest m-ca.

mark napisał(a):Rav twój jest chyba grafitowy? Napisz z jakiego jest m-ca

Mój jest czarny miesiąc produkcji chyba lipiec 2007.

Łuszczący się lakier !!!!

Re: Luszczacy sie lakier !!!!

Kto przegląda forum

Partnerzy