Strona 6 z 28

Napisane: 12 cze 2008 21:02
przez less
ambresil napisał(a):Czy pamiętacie akcję wymiany samochodów prowadzoną w Polsce przez firmę DAEWOO po wykryciu możliwości wystąpienia wady powłoki
lakierniczej w Lanosach ( określona partia , potem były odsprzedawane po obniżonej cenie ).
Ciekawe czy bardziej szacowna KIA może zdobyć się na podobny gest
w stosunku do swoich klientów ? :cry:


Pamiętamy, niestety DU potem upadło :twisted:

Napisane: 12 cze 2008 21:58
przez AdamB
ambresil napisał(a):Witam wszystkich właścicieli spozierających codziennie na swoje autko
w obawie znalezienia złuszczającego się "naskórka" .
Czy pamiętacie akcję wymiany samochodów prowadzoną w Polsce przez firmę DAEWOO po wykryciu możliwości wystąpienia wady powłoki
lakierniczej w Lanosach ( określona partia , potem były odsprzedawane po obniżonej cenie ).
Ciekawe czy bardziej szacowna KIA może zdobyć się na podobny gest
w stosunku do swoich klientów ? :cry:


Nie liczyłbym na taki gest

Napisane: 12 cze 2008 22:48
przez mark
Mrowa napisał(a):hmmm nie wiem co mam o tym myśleć :P zrobili zdjęcia i wyślą do Warszawy - to jeśli chodzi o plamy na szybie, drzwi sa zle wypolerowane wiec niema problemu z tym, zrobia na poczekaniu


Te kropki, czy plamki na szybie i drzwiach mogły powstać przez przypadkowe
rozlanie jakieś środka chemicznego np. rozpuszczalnika lub środka do zabezpieczeń antykorozyjnych. Mogło to się stać w fabryce lub serwisie.

Napisane: 12 cze 2008 23:08
przez mark
AdamB napisał(a):
ambresil napisał(a):Witam wszystkich właścicieli spozierających codziennie na swoje autko
w obawie znalezienia złuszczającego się "naskórka" .
Czy pamiętacie akcję wymiany samochodów prowadzoną w Polsce przez firmę DAEWOO po wykryciu możliwości wystąpienia wady powłoki
lakierniczej w Lanosach ( określona partia , potem były odsprzedawane po obniżonej cenie ).
Ciekawe czy bardziej szacowna KIA może zdobyć się na podobny gest
w stosunku do swoich klientów ? :cry:

Nie liczyłbym na taki gest

Tu nie chodzi o gest tylko o dobre imię marki KIA. Jeżeli takich przypadków łuszczycy będzie więcej to nie wiem jak to się skończy. Jak na razie wiadomo nam tylko o kilku przypadkach łuszczącego lakieru i to od osób aktywnych na naszym forum.
Wojtek L. napisał(a):Trochę był garażowany - ostatnio chmurka.

Po jakim czasie od zakupu w twoim cedku zaczął złazić lakier? Garażowałeś wtedy czy już stał pod chmurką.

Napisane: 13 cze 2008 05:40
przez wik
Wczoraj odebrałem bordowego SW. ...Uzbrojony w lupę i kilku agentów wywiadu...Póki co niczego nie znaleźliśmy. Nawet 1mm kw "łuszczycy".
no uparł się...I niech tak zostanie! :!:

Napisane: 13 cze 2008 06:02
przez sensor
mark napisał(a):
Wojtek L. napisał(a):Trochę był garażowany - ostatnio chmurka.


Po jakim czasie od zakupu w twoim cedku zaczął złazić lakier? Garażowałeś wtedy czy już stał pod chmurką.


przepraszam ale co ty sie uparłeś na to gdzie stoi?
co to tv przeznaczony do użytku w pomieszczeniach?????????/

ewidentnie lakier jest ....................... w fabryce koniec kropka trochę aut w życiu zajeździłem i wiem co jest normalne a co nie
jak mi źle pomalowali metalika po stłuczkach itd to tez sie zaczynało łuszczyć po roku i część

Napisane: 13 cze 2008 09:17
przez Mrowa
mark napisał(a):
Mrowa napisał(a):hmmm nie wiem co mam o tym myśleć :P zrobili zdjęcia i wyślą do Warszawy - to jeśli chodzi o plamy na szybie, drzwi sa zle wypolerowane wiec niema problemu z tym, zrobia na poczekaniu


Te kropki, czy plamki na szybie i drzwiach mogły powstać przez przypadkowe
rozlanie jakieś środka chemicznego np. rozpuszczalnika lub środka do zabezpieczeń antykorozyjnych. Mogło to się stać w fabryce lub serwisie.


Zgadza sie... interesuje mnie co teraz z tym zrobia bo sorry ale lakierowac auta nie dam, jak co moga go wymienic na nowke albo przy uzyciu czarodziejskiej rozdzki zamazac plamki...

----
edit: a czy ja w takim wypadku moge zadac nowego samochodu ? Generalnie moje auto nie jest wolne od wad fabrycznych...

Napisane: 13 cze 2008 09:56
przez mark
sensor napisał(a):
mark napisał(a):
Wojtek L. napisał(a):Trochę był garażowany - ostatnio chmurka.


Po jakim czasie od zakupu w twoim cedku zaczął złazić lakier? Garażowałeś wtedy czy już stał pod chmurką.


przepraszam ale co ty sie uparłeś na to gdzie stoi?
co to tv przeznaczony do użytku w pomieszczeniach?????????/
ewidentnie lakier jest ....................... w fabryce koniec kropka trochę aut w życiu zajeździłem i wiem co jest normalne a co nie
jak mi źle pomalowalimetalika po stłuczkach itd to tez siezaczynało łuszczyćporoku i część


Sensor zgadzam się, że lakier jest źle położony i winowajcą jest fabryka KIA oraz że lakier nie powinien złazić. To nie podlega dyskusji. Ciekawi mnie tylko czy trzymanie samochodu pod chmurką nie przyspiesza np. procesu łuszczenia. Pytania o datę produkcji, kolor, chmurka czy garaż, zadaję celowo. Zauważ, że łuszczenie nie występuje u wszystkich w jednym terminie pomimo jednej daty produkcji i tego samego koloru. Próbuję tylko ustalić wszystkie fakty. Być może pozwoli to pechowcom u których lakier złazi z samochodu, na skuteczniejsze dochodzenie swoich praw w serwisie lub KIA. W tej chwili wiemy tylko o kilku takich przypadkach ale może być takich autek więcej. Część właścicieli może woli nie mówić o tym a niektórzy są zbywani przez serwisy tłumaczeniem "to przez kamienie, odchody ptaków itp." Jak na razie każdy działa na własną rękę. W serwisach malują fragmentami, np tylko jedne drzwi a powinni pomalować cały samochód. Bo problem jak już Sam wiesz nie dotyczy tylko jednego elementu karoserii a malowanie po kawałku spowoduje, że autko będzie miało z każdej strony inne odcienie. Ponadto takie autko przy odsprzedaży nie uzyska takiej wartości jak nie malowane.

Mrowa - wątpię, żeby wymienili ci samochód na nowy. Szkoda tylko, że nie zauważyłeś tego przed odbiorem. KIA może bronić się np: "ktoś złośliwie Panu pochlapał czymś auto". Czy KIA podejmie się usunięcia tych plam, na swój koszt będzie zależało od ich dobrej woli. Chyba, że udowodnisz, że wada powstała podczas produkcji lub w salonie. Jak się nie da tego spolerować to możliwe, że trzeba będzie malować. Napisałem, że te plamki mogły powstać przez pochlapanie jakimś środkiem antykorozyjnym, bo kiedyś przez nieuwagę w innym autku, podczas zabezpieczania oczyszczonej z rdzy powierzchni blachy, rozlał mi się środek antykorozyjny. Tak się wtopił w lakier, że nawet polerowanie nie pomogło.

Napisane: 13 cze 2008 10:49
przez sensor
mrówa ty wg mnie pod inny paragraf podchodzisz
ewidentnie masz czymś pochlapane (tak na foto przynajmniej widac)
i wg mnie to nie masz szans na nic odebrałes takie autO ? i było jak nie to coś żrącego ci pochlapało i koniec kropka

co do reszty zgłaszajcie to w ASo a nie dywagujecie na sucho zgłoszenie -musicie dostać odpowiedź co z tym fantem lakierowanie całego czy co?
i jak juz będziecie mieli to wtedy możemy dyskutować a tak to grochem o ściane troche

marko ja juz mam 3 odcienie to co mi tam :D
żart taki czarny :twisted:

Napisane: 13 cze 2008 11:15
przez mark
Sensor no właśnie masz 3 odcienie bo malowali po kawałku a jak znam życie, to pewnie jeszcze kilka razy poprawiali. Niestety byłeś pierwszym pechowcem któremu się to przytrafiło. I teraz zamiast jednego koloru jest tęcza. :(

Napisane: 13 cze 2008 11:20
przez sensor
dokładnie a teraz czekam na jakieś rozwiazanie problemu
juz ponad 2 tygodnie
nic jak zwykle ja zadzwonie po miesiącu

Napisane: 13 cze 2008 11:23
przez mark
sensor napisał(a):dokładnie a teraz czekam na jakieś rozwiazanie problemu
juz ponad 2 tygodnie
nic jak zwykle ja zadzwonie po miesiącu


Chodzi o likwidację odcieni czy lakier złazi w nowym miejscu?

Napisane: 13 cze 2008 14:58
przez sensor
złazi na nowych elementach
i likwiadacja odcieni też

ogólnie całosc do malowania tak czy siak

Napisane: 13 cze 2008 18:26
przez Wojtek L.
Pisząc garażowany miałem na myśli zadaszone miejsce parkingowe - skrajne więc samochód był z każdej strony osłonięty.

Łuszczycę odkryłem parę dni po ... 1 przeglądzie jak miałem trochę czasu i spojrzałem na drugą stronę auta. I o dziwo w gwarancji wpisali że przednie drzwi prawe są porysowane (bo jakiś ch.... zahaczył na parkingu) a złuszczenia nie wpisali. Po prostu mnie to wkurzyło bo wygląda to tak że biorą kasę za przegląd lakierniczy a widocznych wad fabrycznych to udają że nie widzą.

A ja zrobię tak (bo mnie na razie to nie rusza) ale zgłoszę - niech wysyłają zdjęcia do Warszawy i niech mają problem. Bo coś z tym muszą zrobić.

Poza tym zauważyłem malutki kawałek łuszczycy na progu pod prawymi drzwiami.

Napisane: 14 cze 2008 12:01
przez pioter
Moje autko w najbliższy wtorek do kolejnej naprawy - tym razem opisywane tu wcześniej drzwi. Zobaczymy co dalej .... :evil:

Moje ma 15 miesiecy

Napisane: 25 cze 2008 13:23
przez winer74
Do lakieru poszly wszystkie drzwi, maska, zderzak tylny i klapa tylna. Jestem w trakcie korespondencji z KIA Polska i czekam na jeszcze jedna oapowiedz i ide do sadu. Jednak jest to znaczna utrata wartosci samochodu. Kazdy kto bedzie mial kiedys do wyboru CEEd-a z oryginalnym lakierem, a takiego kilkukrotnie malowanego wybierze tego pierwszego. Cos sie boje o te ich 7 lat gwarancji

Napisane: 25 cze 2008 14:00
przez Grzech
Jak już ktoś pisał & lat gwarancji będzie ale gorzej z jej egzekwowaniem :( niestety

Napisane: 25 cze 2008 21:02
przez pioter
No to dzis odebrałem - dałem do pomalowania tylne drzwi, a Kia zakwalifikowała też tylne blotniki i prawy próg. Choć powstał pierwszy poważny zgrzyt z serwisem - jak sie dowiedziałem od niezależnej osoby (była w serwisie i usłyszała rozmowę na mój temat) we wtorek rano ludzie z serwisu (przodował "kolega" Łukasz ) stwierdzili, że jestem "cwaniakiem" ... :? Że niby co - prowokuję łuszczenie???? Czy to moja wina że miesiąc wcześniej malowali przedni zderzak z tego samego powodu? No i odbiór miał być na piątek, potem poniedziałek, skończyło się środą (można było odebrać we wtorek po południu, ale mi nie pasowało). Odbieram to jako celowe działanie odwetowe. Tylko q...a za co?
Zastanawiam się nad pisemem do KMP - też o rekompensatę utraty wartości auta - kolegów którzy są w trakcie "procesu korespondencyjnego" proszę o przekazywanie bieżącej informacji z "placu boju".

Napisane: 25 cze 2008 21:16
przez e2rdo
ty cfffaniaku ty...
swojego się domagasz?
reklamacji się zachciało?
to nie wiesz że TAK MA BYĆ!
po co im zawracasz głowę?
( żart :) )

pisz pioter, pisz, może w końcu zmienią do nas podejście
i zaczną nasz traktować jak klienta a nie jak petenta...

Napisane: 28 cze 2008 14:17
przez N_Jay
<span>Wojtek L.</span> napisał(a):Łuszczycę odkryłem parę dni po ... 1 przeglądzie


I to jest bardzo ciekawe, bo ja też odkryłem tą wadę po 1 przeglądzie, tylko po jakichś 2 miesiącach, jak wróciłem z wakacji w Chorwacji.

Mam kolor... czerwony, produkcja marzec 2007, wersja optimum (teraz opit+). Na masce pojawiły się 3 ubytki wielkości paznokcia. Na tylnych drzwiach, u dołu po prawej i lewej stronie, niestety większe ubytki.

Ale zauważyłem też, że mam wklejoną jakąś folię przezroczystą mniej więcej pomiędzy tylnym progiem a błotnikiem. Po przeglądzie nic nie mówili na ten temat.