2,0 crdi dalej mnie niepokoi

witam

ja dalej bede ciagnal watek mojego silnika. wczoraj przejechalem trase z wrocławia do mielca ( ponad 400 km) z czego wrocław-kraków po "autostradach". spalanie na autostradzie przy 160 km/h wychodzi ponad 9 l, srednie z jazdy autostradowej wyszlo mi 9,3l/km - czy to troche nie zaduzo ??

druga sprawa jest taka, ze za cholere nie moge sie rozpedzic do 200km/h. idzie do 180, pozniej ledwo ledwo do 190. probowalem juz kilka razy i na roznym paliwie - zawsze shell lub statoil, z roznych stacji.

trzecia sprawa to to, ze silnik w zakresie predkosci obrotowej 1200-1600obr/min dziwnie grzechocze - ale kolega mowi ze tak ma byc.

ktos ma jakis pomysl o co moze chodzic z tym spalaniem i predkoscia?? bo coraz mniej lubie moje nowe auto.

pozdrawiam

Dużo te 9 litrów.
U mnie mniej było przy licznikowym 205. No i przy licznikowym 205 około auto spokojnie szło do przodu.

moon napisał(a):Dużo te 9 litrów.
U mnie mniej było przy licznikowym 205. No i przy licznikowym 205 około auto spokojnie szło do przodu.

Ja już o tym pisałem kilkanaście razy w różnych postach, mój pali przy 160 pow.9 litrów i to jest podobno standard, żre więcej niż benzyna. Wg. mnie to jest za dużo, poza tym jest głośny (dudni jak benzyna z przedmuchem w wydechu, no może nie aż tak głośno), ale serwisy sprawdzały ze 3 razy i wszystko podobno OK ...a mnie wkurza.

Moon to ile ty masz spalanie przy 205 km/h? Poza tym mój to licznikowe 205 osiąga na dłuugiej prostej na pustej autostradzie, a raz miałem 212 wg. GPSu/220 wg. licznika ale z wiatrem w plecy.

Ja się podpisuję pod tym co napisał ronnie21 o spalaniu i rozpędzaniu 2.0 CRDi. Czyli albo mamy ten sam problem z autem, albo niektórzy pozostali użytkownicy 2.0 CRDi naginają fakty, stosując tzw. myślenie życzeniowe. :roll:

ronnie21 napisał(a):ja dalej bede ciagnal watek mojego silnika. wczoraj przejechalem trase z wrocławia do mielca ( ponad 400 km) z czego wrocław-kraków po "autostradach". spalanie na autostradzie przy 160 km/h wychodzi ponad 9 l, srednie z jazdy autostradowej wyszlo mi 9,3l/km - czy to troche nie zaduzo ??

Zależy jaką miałeś średnią po tej trasie i czy jechałeś "na pusto"?
W sumie trochę duże spalanie.

Moim zdaniem jedną z przyczyn wysokiego spalania w Twoim aucie może być m.in. rozmiar opon a ściślej mówiąc ich szerokość. Ja po przejściu z rozmiaru 195 na 205 zauważyłem różnice w spalaniu w trasie rzędu 0,2-0,3 l (jazda w trasie). IMHO opony o szerokości 225 (w porownaniu do np. 205) mogą powodować wzrost spalania o ok 0,5 l/100 km.

Zawsze można "pomęczyć" serwis odnośnie za dużego spalania.

ja dodam tylk oze mogłes jechać np. pod wiatr i stąd mógł ci się brać problem z rozpędzeniem powyzej 180. No ale ogólnie ten silnik 2.0 crdi chyba nie nalezy do specjalnie udanych w sumie to stara konstrukcja. 1.6crdi moim zdaniem jest znacznie lepszym rozwiazaniem. Mi sprzedawca kii mówił ze na jazdach próbnych 2.0 crdi dla niego sprawiało wrażenie strasznie przymulonego i bardziej mu sie widzi 1.6.

Boski tu masz rację, jak jeździłem na jazdach 1.6, to był dużo "żywszy", no i przede wszystkim cichszy i "kulturalniejszy". Ja mojego wziąłem głównie dlatego, że zależało na czasie oczekiwania, jakbym wtedy mógł czekać 6 tygodni to bym wziął dieselka 1.6.

w moim przypadku była odmienna historia tzn ja chciałem 2.0 sądząc po tym jak jeżdzi 1.6 myslałem ze 2.0 to będize rakieta. Na szcżęście wtedy jeszcze tego silnika nie było w ofercie nikt nic o nim nie wiedziałwięc wziąłem 1.6 ufff

Mości Panowie- bajki prawicie.
Dla 'świerzynki' 1.6 może sprawiać mocniejsze wrażenie ze względu na przebieg momentu i mocny dół. Podobnie jak mój 1.6 JTD/HDI w Scudo- rwie z dołu po starcie jak głupi, ale zdycha przy 3 tysiacach obrotów i dane nie kłamią.
Jeżdziłam na próbnej 1.6 i to IMO kiepski silnik, żle przenosi moment na niskich obrotach, rwie i jest dychawiczny juz przy 3 tysiącach. Nie ma go sensu porównywać z 2.0, który może nie jest konstrukcją super jak boxer w Subaru, ale daje radę. Ladnie kręci i ma płaską krzywą momentu obrotowego.

Przyznam szczerze, że ja nie dostrzegam wielkich róznic pomiedzy 1.6 CRDI i moja starą Mareą 1.9JTD- zresztą dlatego poczekałam na 2.0.

Co do spalania- u mnie przy 160, na 6 biegu, dzis sprawdzone- 7.9- 8.4 [ poza fazą przyśpieszania]. Prędkość 210, zgodnie ze wskazaniem prędkościomierza, w dwie osoby, przy wcisnięciu około 40 procent gazu. Auto spokojnie osiąga katalogowe dane, oczywiście po dobrym dotarciu i przy założeniu, że katalogowe 205 to licznikowe około 220.

ÂŚrednie spalanie ogólnie-jazda mieszana- 70% miasto- na dziś 7.9. Raczej nie oszczędzam auta.

moon bajki to ty piszesz .W twoim przypadku 2.0 crdi poleci chyba 350km/h skoro przy 200 masz gaz wciśnięty na 40%. pozostałej kwestii twojej wypowiedzi nie chce mi sie poruszać bo jest równie wiarygodna.

moon napisał(a):Prędkość 210, zgodnie ze wskazaniem prędkościomierza, w dwie osoby, przy wcisnięciu około 40 procent gazu

HAHAHA,ale się uśmiałem... :lol:

40% wciśniętego gazu przy 200 km/h-bez komentarza...

dziwne to twoje auto moon - u mnie przy 210 pedal juz sie nie da mocniej wcisnac.

A jak to sprawdzalas?

pzdr

_alek_ napisał(a):
moon napisał(a):Prędkość 210, zgodnie ze wskazaniem prędkościomierza, w dwie osoby, przy wcisnięciu około 40 procent gazu

HAHAHA,ale się uśmiałem...
40% wciśniętego gazu przy 200 km/h-bez komentarza...

Ja tam się nie znam, ale 6-sty bieg może tak mieć - to bieg do kulania przy niskich obrotach i wysokiej szybkości, to że ma 40% na pedale, to nie znaczy, że przy 80% na pedale poleci jeszcze szybciej. Owszem, te 40% brzmi nieco abstrakcyjnie, ale sprawdźcie sobie przy 5-biegowej skrzyni ile macie wciśnięty pedał gazu przy jakiej szybkości - to wcale nie są jakieś straszne głębokości, a teraz dodać jeszcze mocny nadbieg, jakim jest 6-ty bieg i może sie okazać, że jest tak, jak pisze moon. Co więcej, pedał w podłodze nie oznacza maksymalnej szybkości, a jedynie maksymalne zużycie paliwa. Jeżeli ktoś minie wierzy, niech rozbuja się do maksa, a potem powoli odpuszcza pedał do chwili, w której auto zacznie zwalniać. Zapewniam, że nie będzie to natychmiastowa reakcja.

Siema,

W temacie spalania mogę powiedzieć tylko tyle, że mi na A4 przy 150 km/h spala 7,5 l, specjalnie sprawdzałem kompa na poszczególnych prędkościach na VI biegu of kors. Więc ronnie21 Twoje 160 km/h ma duuuże pragnienie.

Moon - faktycznie coś nie tak z tymi bajkami, 205 km/h to ja na oczy nigdy nie widziałem na liczniku, ledwo udało mi się dociągnąć do 200 km/h ale pedał wciśnięty był opór. Twoje 40% przy takiej V to za mało. A propos, miałem w tym tygodniu wypad na SK, i na trasie Ruzomberok - Banska B. ścigałem się z Santa Fe 2.2 CRDi automat (155 KM itd), mimo wachlowania biegami i gazem do oporu to gość mimo że cięższy śmigał mnie jak się patrzy. Po zmianie biegu nasze 2.0 ma mega turbo dziurę, czasami to trwa wieczność. Fundusze mam już zebrane, czekam tylko aż 44tuning otworzą swój oddział w Wawie :twisted:

Co do użytkowników 1.6CRDi - słuchajcie, macie szybkie i dynamiczne auto ale dane techniczne przemawiają same za siebie. 255 contra 305 Nm Nie jest tak że Wasz silnik jest dynamiczniejszy niż np. mój bo to nowsza konstrukcja, każdemu jeździ tak jak się wydaje. Ja miałem wcześniej 1.5 CRDi 102 KM i 235 Nm więc 2.0 jest rakietą, która niestety wymaga drobnych modyfikacji, wzrost ciśnienia doładowania. Wtedy turbodziury nie będzie i autko śmiga jak malina.

Pzdr

moon napisał(a):
Co do spalania- u mnie przy 160, na 6 biegu, dzis sprawdzone- 7.9- 8.4 [ poza fazą przyśpieszania]. Prędkość 210, zgodnie ze wskazaniem prędkościomierza, w dwie osoby, przy wcisnięciu około 40 procent gazu. Auto spokojnie osiąga katalogowe dane, oczywiście po dobrym dotarciu i przy założeniu, że katalogowe 205 to licznikowe około 220.

Średnie spalanie ogólnie-jazda mieszana- 70% miasto- na dziś 7.9. Raczej nie oszczędzam auta.

sorry, ale bez przesady... no chyba że ty masz auto i silnik zmontowane w środę, a inni w piątek przed weekendem albo poniedziałek na kacu. Dziś miałem trasę Łódź-Poznań-Łódź - mój stały odcinek testowy, do Poz przy 160 9,3l, z Poz do Łodzi 8,5-8,6l i tak jest praktycznie zawsze, średnia przy 160 to zazwyczaj okolice 9l.. Różnica wynika z tego, że do Poznania się jedzie pod wiatr w 80% przypadków (nawet kiedyś mapę wiatrów sprawdzałem u kumpla który elektrownie wiatrowe stawia). Przy 170 to już ok. 10 litrów, przy 180 11-11,5. Dla przepisowców- autostrada była po horyzont pusta w czasie prób, proste odcinki.

Niedługo u siebie zrobię modyfikację chipa i zobaczymy czy to coś da ze spalaniem... Chociaż podobno w tym silniku na znaczący spadek ciężko liczyć :roll:

Puhaal napisał(a):Fundusze mam już zebrane, czekam tylko aż 44tuning otworzą swój oddział w Wawie

juz w sumie maja

a ogolnie to polecam :twisted:

pzdr

To ja jeszcze coś dodam - jako posiadacz skromnego 1.6 CRDi. Przy zakupie długo myślałem czy 1.6 czy 2.0, szczególnie że przez poprzednie 3 lata jeździełm autkiem z motorem 2,6 V6 benzyna (170 KM). W sumie to bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła jazda próbna wykonana 1.6 CRDi. Byłem spokojnie w stanie dopłaci te parę tysięcy do 2.0, ale nigdzie nie było możliwości przejechania się takim autkiem.

Co do osiągów obu silników (1.6 i 2.0) to oczywiście wartości katalogowe nie kłamią, z tym że zazwyczaj 1.6 CRDi na hamowni pokazuje więcej KMów i Nm niż fabryka obiecała. Co do 2.0 to ktoś pisał że w - bodajże Sorento - pokazało na hamowni około 135 Kmów a i Nm mniej niż obiacane. Co do prędkości max to moim 1.6 ostatnio jadąc w D bez najmniejszego problemu dobiłem do licznikowych 190 km/h i nie był to koniec przyśpieszania

gbear napisał(a):
Puhaal napisał(a):Fundusze mam już zebrane, czekam tylko aż 44tuning otworzą swój oddział w Wawie

juz w sumie maja a ogolnie to polecam

pzdr

Wiem, w sumie to ja a nie Ty miałem być pierwszy ale stało się inaczej. Zastanawiam się czy oprócz moda nie zmienić systemu dolotu powietrza, patrz na 44tuning web. Za małe pieniądze mamy oddech, a nasz 2.0 potrafi zassać O2. :-)

less napisał(a):Co do prędkości max to moim 1.6 ostatnio jadąc w D bez najmniejszego problemu dobiłem do licznikowych 190 km/h i nie był to koniec przyśpieszania

Ja w swoim 1.6 też bez większych problemów dobijam do licznikowych 190 km/h, ale do 200 jeszcze mi się nie udało (może za krótko się starałem). Rzeczywiście w niskim zakresie obrotów (1800-3000) silnik jest "jak rakieta", powyżej 3000 dostaje zadyszki. Przy 1700-1800 obrotów wyczuwalna turbodziura. Chwilowe zużycie paliwa przy 160 km/h około 7-8 litrów/100 km (przy stałej prędkości).

Boski napisał(a):moon bajki to ty piszesz .W twoim przypadku 2.0 crdi poleci chyba 350km/h skoro przy 200 masz gaz wciśnięty na 40%. pozostałej kwestii twojej wypowiedzi nie chce mi sie poruszać bo jest równie wiarygodna.

Boski- chyba napisałam ile poleci i poleci wlasnie tyle. To, że masz problem z technika jazdy nie oznacza, że inni mają.

Na kwestię 40% już ktos Ci nizej odpowiedział- nowoczesny diesel to nie CC- to, że mocniejsz deptasz nie oznacza, że szybciej jedziesz. Maksymalne wciśniecie gazu nie zawsze, a z mojej praktyki wynika, że prawie nigdy [ poza VaGiem] nie daje dobrego przyśpieszenia.

Co do prędkosci maksymalnej- w dieslu istnieje coś takiego jak 'pompowanie' pedału gazu. Gdy Twoje autko robi się już dychawiczne, delikatnie popuszczasz i po chwili równie delikatnie dodajesz gazu- daje ci słowo- pojedzie jeszcze szybciej. Popróbuj- jak to mówia- na naukę nigdy nie za pózno. Jak bedziesz chcial sprawdzić róznicę pomiędzy 2.0 i 1.6- służe uprzejmie- ostanio jakis kozak juz probował- az się zdziwiłam jaka jest róznica.

Alek... cóż faktycznie bez komentarza.

Gbear, Puhaal... może zwyczajnie nie ciśnijcie na siłę auta tylko dajcie mu się rozpędzić we własnym tępie? Co mam sfotografować na jednym foto swoją nogę i licznik?

:) Troche wiary w ludzi Panowie, w moim wieku prędkośc już nie fascynuje do tego stopnia aby pisac bajki o licznikach. Jeżeli napisałam to widac tak jest- nie wiem- może lepiej dotarte, może kwestia techniki, może gift od fabryki, albo braki u Was [ z tego co wiem zdarza się dość często]. No bywa- nie bądżcie szowinistami:) to nie aż taki wstyd w dzisiejszych czasach. Gorzej jak bym się nabijała z Waszych kaczuszek- no nie?

Oczywiście turobodziura istnieje i jest to najgorsza rzecz w 2.0- z tym, że występuje głównie wtedy, gdy po redukcji pędkość obrotowa spada poniżej 1800. Z drugiej strony dmuchawka w 2.0 CRDI jest zwyczajnie wielka i daje to nadzieje na fajne mody bez nadmiernego jej obciązania. Nie zmienia to faktu, że porównywanie osiagów, szczegolnie czasów przyśpieszeń na poszczególnych biegach 1.6 i 2.0 jest nonsensowne.

wczoraj wracalem wieczorem z mielca do wroclawia i znowu testowalem.
w sumie spalilem troszke mniej, ale zawsze tak jest, ze w ta strone mniej sie spala - jest chyba bardziej z gorki.

no i sie rozpedzilem do 200km/h - trwalo to prawie rok

ale 200 nie przekroczylem - nie da rady, w aucie byly dwie osoby, dwam male plecaki i pol zbiornika paliwa vpower.

moj golf V 1,9tdi 105KM duzo latwiej sie rozpedza do 200 (! - tez sie zdziwilem) no i mniej przy tym pali

Mam plan zeby wyskoczyc na autostrade pod wroclaw pewnej nocy i poprobowac jeszcze kilka razy, bo to nie moze byc tak ze 105 KM i 140KM i jezdza tak samo:)

pozdrawiam

2,0 crdi dalej mnie niepokoi

2,0 crdi dalej mnie niepokoi

.

Kto przegląda forum

Partnerzy