![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Stan faktyczny:
1. Przedsiębiorca X kupił samochód na firmę, odliczył VAT i wprowadził samochód w środki trwałe. Użytkował go przez niecałe 2 lata
2. Po tym czasie wynajął samochód przedsiębiorcy Y (czyli JA), który jest zwolniony z vatu. Y użytkuje pojazd, zgodnie z umową ponosi wszelkie koszty eksploatacji, serwisów, napraw itp itd. Samochód rozlicza w swoich kosztach na podstawie tzw kilometrówki.
Kilka dni temu inny uczestnik ruchu spowodował szkodę komunikacyjną na tym samochodzie. Oczywiście użytkownikiem pojazdu wtedy był Y. Ubezpieczenie będzie wypłacane z OC sprawcy.
I teraz zasadnicze pytanie. W jakiej kwocie powinno być wypłacone odszkodowanie: netto czy brutto?
Towarzystwo się upiera, że netto bo samochód jest w środkach trwałych i został z niego VAT odliczony.
Natomiast samochód został wynajęty innemu przedsiębiorcy, który jest zwolniony z vatu i wypłata kwoty netto spowoduje, że Y będzie musiał zapłacić vat, którego nie odzyska - czyli jeszcze dopłaci do tej szkody.
Wg księgowej powinna być kwota brutto bo ja użytkuje pojazd i to ja ponoszę koszty naprawy.
Czy ktoś się spotkał z taką sytuacją?