Docieranie silnika a "kaganiec" na moc..

kiedyś czytałem w którymś poście na którymś forum.. (nie pamiętam gdzie i kiedy), że ktoś kupił auto i jechał z kimś (załóżmy że z bratem) a po kilku miesiącach ten brat wsiadł do auta i podobno odczuł, że autko się zbiera lepiej i jest bardziej dynamiczne... tak sobie myślałem, że to mogą być złudzenia.. ale sam tak jakby odczułem coś podobnego.. obecnie mam przejechane 2,5tys.km.. do czego zmierzam... rozmawiałem wczoraj z gościem, który ma grande punto i on mówił, że jego silnik ma ograniczoną moc (żeby przypadkiem na tzw.dotarciu ktoś go nie żyłował) i że po przejechaniu 2tys.km silnik automatycznie przechodzi w tryb pełnej mocy... myślę, że podobnie jest u nas..

Interesujące

ale całkowicie bez sensu

dlaczego bez sensu..??!! wg. mnie to ciekawe i dobre rozwiazanie..

Moim zdaniem niebezpieczne. Chwilowe zwiększenie mocy nie zaszkodzi a przy takim "ograniczniku" możesz zostać czasem na lewym pasie kiedy zabraknie jej w czasie wyprzedzania.

ale tu nie chodzi o coś takiego jak kaganiec w tirach.!!!!!! to po prostu coś takiego, że do 2tys. km masz 80 koni.. a po przejechaniu 2tys. wskakuje ci 109km...

rafek81 napisał(a):ale tu nie chodzi o cos takeigo jak kaganiec w tirach.!!!!!! to poprostu cos takeigo ze do 2tys. km masz 80 koni.. a po przejechaniu 2tys. wskakuje ci 109km...

Nie spotkałem się do tej pory z czymś takim.

rafek81 napisał(a):dlaczego bez sensu..??!! wg. mnie to ciekawe i dobre rozwiazanie..

Tyle ze nie istnieje... Nie obraz sie, ale glupszej historyjki dawno nie slyszalem...

hehehe calkiem ciekawe :lol:

KZ napisał(a):Nie obraz sie, ale glupszej historyjki dawno nie slyszalem...

to czy sie nie obraze jeszcze sie okaże.. i dlaczego twierdzisz ze to glupia historia skoro w takiej marnej marce jaka jest fiat punto to jest wprowadzone...

Dal mnie to też absurd i głupota nie wierzę w takie bajery jak ograniczenia

AndrzejM napisał(a):nie wierzę

ok. 2000 lat temu tez byl taki jeden ...

masz jakieś poważne argumenty że są założone ograniczenia na Ceed jakie??

AndrzejM napisał(a):"..absurd i głupota.."

tez byli i tacy co tak twierdzili... i niekoniecznie az w takiej dalejiej przeszlosci jak 2000 lat..

wracajac do tematu... skoro taki "..absurd i glupote.." montuja w najnowszych modelach fiata... a kilka osob odczuło podobne wraznienia w ceedach.. to co w tym glupiego...??!! w serwisach narazie nie ma co pytac.. bo ceedy znaja od pol roku albo i z prospektu..

mnie wydaje sie to logiczne.. zalozenie takeigo chwilowego kaganca az autko faktycznie sie "dopasuje"..
kiedys w 125p 1500km trzeba bylo samemu przejechac i uwazac zeby nie wcisnac pedalu za gleboko bo kaplica.. teraz dzieje sie to juz bez twojej wiedzy.. taka technika.. stad mój post..

rafek81 z całym szacunkie czy słyszałeś COŚ o docieraniu silników na hamowni??

vito też ma ograniczenie mocy, zdejmuje się je w serwisie przy pierwszym przeglądzie - 20.000 km...

hamownia hamownią, ale auta się i tak dotrzeć muszą... na hamowni ino silnik a reszta w czasie eksploatacji już

ja uważam że może to być kwestia "rozjeżdżenia" sinika. moze na dotarciu mieć słabsze kopyto a po dotarciu jak sie wszystko w silniku "ułoży" lepiej sie zbiera. Ale jest to moje prywatne zdanie i bardziej może to być dopisywanie teorii niż poparta twardymi dodwodami teza

z drugiej jednak strony przy tak duzej mocy jaką ma mój silnik(przesiadłem sie z 75 diesla,wiec skok duży) nie odczułem znaczącej róznicy na dotarciu i po..

rafek81 napisał(a):
KZ napisał(a):Nie obraz sie, ale glupszej historyjki dawno nie slyszalem...

to czy sie nie obraze jeszcze sie okaże.. i dlaczego twierdzisz ze to glupia historia skoro w takiej marnej marce jaka jest fiat punto to jest wprowadzone...

wiesz co...miałem kiedys Punto i udzielałem się przez pare lat na innym forum, było kilkunastu userów Grande i w tych autach nie ma żadnego kagańca, który się wyłącza po 2000 tyś km, bzdura do potęgi :mrgreen:

co innego dotarcie silnika na hamowni a co innego "dotarcie" auta w normalnych warunkach... w przyszlym tygodniu postaram sie zadzwonic do ASO fiata i dowiem sie na 200%..

miałem kiedys Punto i udzielałem się przez pare lat na innym forum, było kilkunastu userów Grande i w tych autach nie ma żadnego kagańca, który się wyłącza po 2000 tyś km

to ze niewiesz o czyms nie znaczy ze tego nie ma...

the truth is out there...

rafek81 napisał(a):
KZ napisał(a):Nie obraz sie, ale glupszej historyjki dawno nie slyszalem...

to czy sie nie obraze jeszcze sie okaże.. i dlaczego twierdzisz ze to glupia historia skoro w takiej marnej marce jaka jest fiat punto to jest wprowadzone...

W bajki wierzysz... A z tym gosciem od Punto to nie gadaj za czesto bo to mitoman jakis....

Łukasz napisał(a):ja uważam że może to być kwestia "rozjeżdżenia" sinika. moze na dotarciu mieć słabsze kopyto a po dotarciu jak sie wszystko w silniku "ułoży" lepiej sie zbiera.

Byc moze - w minimalnym stopniu. Najpredzej to efekt psychologiczny - wiekszosc majac samochod "na dotarciu" - szczegolnie wlasny a nie np. sluzbowy, nie daje mu w palnik... A pozniej juz zaczyna...
Stad te lepsze zbieranie sie

Docieranie silnika a "kaganiec" na moc..

Docieranie silnika a "kaganiec" na moc..

Kto przegląda forum

Partnerzy