Strona 1 z 1

Mycie silnika.

Napisane: 14 mar 2010 10:58
przez Ibanezq
Czy można umyć zakurzony silnik i komorę myjką ciśnieniową?

Re: Mycie silnika.

Napisane: 14 mar 2010 11:26
przez George
Temat już się chyba pojawił.

Hmm .. sam chętnie bym to zrobił po zimie.
Ale ... nie wpłynie to raczej pozytywnie na elekto-elektronikę.

Co prawda byłem świadkiem w Koszalinie, jak jeden Niemiec podjechał na stanowisko i oprócz całości zewnętrznej otworzył maskę i potraktował silnik (ciepły) z rurki.
Na tej samej myjce były znaki ostrzegawcze, co by tego nie robić !

Na razie planuję ( jak się ociepli ) oczyścić pod maską to co widać. Wodą i gąbką. I nie myślę tu o silniku, a o masce od spodu i kilku detalach.

Re: Mycie silnika.

Napisane: 14 mar 2010 15:35
przez jjs
Ibanezq napisał(a):Czy można umyć zakurzony silnik i komorę myjką ciśnieniową?

z dwojga zlego wole zakurzony silnik.ktorego i tak nie widac i jego zakurzenie nie wlywa kompletnie na nic..niz pozniejsze wizyty w aso i wymiany (zapewne na wlasny koszt) elektroniki za kilka tys...jakbymmial ferrari i pokrywe silnika ktora pozwala z zewnatrz popatrzec na silnicek to moze bym myslal inaczej :wink:

Re: Mycie silnika.

Napisane: 14 mar 2010 21:25
przez max payne
Odradzam. Woda może się dostać do elektryki/elektroniki. Co prawda złącza są wodoodporne, ale jak się je potraktuje myjką ciśnieniową, to mogą przepuścić wodę. Nie były projektowane na zwiększone ciśnienie.

Re: Mycie silnika.

Napisane: 14 mar 2010 22:46
przez mjrPit
Jeżeli myjesz silnik w dobrej myjni u doświadczonego specjalisty nie powinno być problemów. Ja swego czasu przed sprzedażą poprzedniego auta umyłem silnik właśnie myjką ciśnieniową w bardzo dobrej (i drogiej niestety) myjni. Całe mycie trochę trwa bo najpierw zabezpieczają całą elektronikę o którą tak wszyscy się martwią, spryskują silnik i komorę chemią a potem płuczą, przedmuchują i osuszają wrażliwe elementy, ściągają zabezpieczenia i można jechać.

Re: Mycie silnika.

Napisane: 14 mar 2010 23:51
przez CEEDEEROM

Re: Mycie silnika.

Napisane: 15 mar 2010 08:24
przez George
No to ja zostanę jednak przy tym:

George napisał(a):Na razie planuję ( jak się ociepli ) oczyścić pod maską to co widać. Wodą i gąbką. I nie myślę tu o silniku, a o masce od spodu i kilku detalach.