mojaceed.pl

Witam zauważyłem, że po odpaleniu słychać jakby ocieranie z rozrzadu. Doskonale słychać to pod koniec filmiku. Czy to jest objaw wymiany lancucha rozrzadu?
https://youtu.be/hKlRNrySoCk

wojmat89 napisał(a):wymiany lancucha rozrzadu?

Sam łańcuch wymieniałeś czy rolki też ?

Właśnie nic nie wymieniałem jeszcze ale zaobserwowałem takie odgłosy. Po minucie przechodzi, w czasie jazdy tez nic nie słychać.
Przebieg 140 000.

Czy to objawy naciągnietego łańcucha?

Witam.
Posiadam od nowości Ceeda 1,6 benzyna 2008 (w 2009 kupiony z salonu) aktualnie 211 tyś km
Serwisowany w ASO do czasu skończenia gwarancji, potem cały czas u tego samego mechanika, interwały olejowe pilnowane.
3 lata temu wymieniona pompa oleju
Rok temu katalizator
Poza tym nigdy żadnych problemów.
Ostatnio czasami zauważyłem dziwne odgłosy na zimnym silniku, jak nie był dłużej odpalany, przez parę minut słyszę dziwne dźwięki, mogę to porównać do smażenia czegoś na patelni. Jak się silnik rozgrzał to było wszystko ok. Takie dźwięki na zimnym silniku tylko sporadycznie występowały nie za każdym razem.
Kolejny objaw to już od wielu lat, powiedzmy raz na 50 razy nie zapala za pierwszym razem. Ten objaw akurat praktycznie nie przeszkadzający, bardziej myślałem że może po prostu paliwo nie dochodziło.
Ale chyba wyszło że te objawy to jednak rozrząd.
Mechanik go porządnie przejrzał i stwierdził że rozrząd do roboty.
Koszt wyjdzie mnie 2600 PLN (w tym jeszcze tuleje tylnych wahaczy będą robione).

Mógłby ktoś się wypowiedzieć o tych objawach oraz cenie ?

Jak dla mnie drogo, rok temu robiłem rozrząd i wyszedł mnie 1200zl razem z olejem i filtrem, robocizna 300zl. Jak pytałem w ASO to było 1700zl całość. wiec teraz 2600-1200=1400 na tuleje cos mi się wydaje ze ASO taniej zrobi, zadzwoń i zapytaj niech ci wycenia. I pytanie czy mechanik zdjął chociaż pokrywę by się upewnić ze rozrząd do wymiany czy tylko na słuch Ale to normalne jak pytałem się o ceny u siebie to mój poprzedni mechanik krzykną sobie 1000zl za robociznę a w ASO 700zl i znalazłem innego za 300.

Witajcie,

Niedlugo oddaje ceeda na wymiane rozrzadu i kzfr. Dzisiaj otrzymałem telefon od mechanika, że nie ma blokady rozrządu do mojego auta (silnika). Jak rozumiem nie ma żadnej uniwersalnej blokady, z ktorej moglby skorzystać? Kilka osòb wymieniało rozrząd samodzielnie. Czy korzystaliście z dedykowanej blokady,czy nie jest ona konieczna??

Pozdrawiam

Proponuje zmienić mechanika na takiego co wie jak się robi rozrzad w ceedach

Dzięki za pomoc i wiadomość.

Do czego może się przydać takie cudo sprzedawane na allegro? Jest to blokada rozrządu do silników benzynowych..

https://allegro.pl/oferta/blokada-rozrz ... 88QAvD_BwE

09231-2В100 jest to blokada wału.

Teraz pytanie od totalnego laika. Czy przy wymianie rozrządu będzie potrzebna taka blokada wału?

Myślę że nie.

Jeśli przy 170k km łańcuch w klekocie nie był zmieniany a nie wydaje żadnych dźwięków to chyba dobrą sztukę trafić musiałem

A u mnie niedawno zaczęło dzwonić. Najechane niby 157kk, 2012 rocznik, C1FL 115km CRDI.
Mechanik powiedział, że już takie rozrządy robił i trzeba szykować ok 1000zł za samą robociznę bo najlepiej się to robi na wyjętym silniku.
1,5 dnia roboty.

Sam rozrząd ogarnął mi OEM za ok 1500zł komplet z kołami zębatymi, uszczelniaczem itp.

Czy faktycznie trzeba do tego silnik wyciągać i 1000zł płacić? Boli jak cholera to 2,5k

Pozdrawiam!

rkarpinski napisał(a):A u mnie niedawno zaczęło dzwonić. Najechane niby 157kk, 2012 rocznik, C1FL 115km CRDI.
Mechanik powiedział, że już takie rozrządy robił i trzeba szykować ok 1000zł za samą robociznę bo najlepiej się to robi na wyjętym silniku.
1,5 dnia roboty.

Sam rozrząd ogarnął mi OEM za ok 1500zł komplet z kołami zębatymi, uszczelniaczem itp.

Czy faktycznie trzeba do tego silnik wyciągać i 1000zł płacić? Boli jak cholera to 2,5k

Pozdrawiam!

Wiadomo że wygodnie się robi na wyjętym silniku, co nie znaczy że nie da się normalnie. Cena kosmiczna, już chyba taniej w aso zrobią...

rkarpinski napisał(a):Boli jak cholera to 2,5k

Za wymianę rozrządu w aso zapłaciłem 700pln + części w sumie 1690pln. Dodatkowym bonusem jest ewentualne możliwe egzekwowanie gwarancji (gdyby coś poszło nie tak i jakiś bajzel w silniku się porobił), co w wolnorynkowym warsztacie może być czasem problematyczne...
Oczywiście opisane koszty dotyczyły silnika 2,0 który ma pasek a nie łańcuch co może zmieniać sytuację

Jak pytałem w jednej sieci serwisów o rozrząd to facet powiedział mi że trzeba wprasować jakieś "koło". I krzyknął jakąś cenę z kosmosu.

Kompletnie nie pamiętam o co mu chodziło, bo przestałem słuchać jak to usłyszałem.

Niektórzy podobno wymieniają tylko łańcuch, prowadnice i napinacz. W zestawach naprawczych czasem są jeszcze dwa koła zębate.

Ogólnie poczytałem, podzwoniłem i mało który mechanik słyszy o wymianie łańcucha w tej jednostce napędowej przy ok 160k km.
Zdecydowałem się na wymianę całego rozrządu z kołami zębatymi włącznie. Mój bardzo zaufany mechanik załatwił cały rozrząd OEM w cenie ok 1200zł.
ASO chce ~2300zł netto

W czwartek będę widział te części na żywo to zrobię zdjęcia i wrzucę jeśli kogoś interesuje jak to wygląda.
Sam jestem ciekaw tego OEM

Magikrealista napisał(a):

rkarpinski napisał(a):A u mnie niedawno zaczęło dzwonić. Najechane niby 157kk, 2012 rocznik, C1FL 115km CRDI.
Mechanik powiedział, że już takie rozrządy robił i trzeba szykować ok 1000zł za samą robociznę bo najlepiej się to robi na wyjętym silniku.
1,5 dnia roboty.

Sam rozrząd ogarnął mi OEM za ok 1500zł komplet z kołami zębatymi, uszczelniaczem itp.

Czy faktycznie trzeba do tego silnik wyciągać i 1000zł płacić? Boli jak cholera to 2,5k

Pozdrawiam!

Wiadomo że wygodnie się robi na wyjętym silniku, co nie znaczy że nie da się normalnie. Cena kosmiczna, już chyba taniej w aso zrobią...

Masz w 100% rację, da się bez wyjmowania. Twierdzi jednak, że wtedy trzeba kupić łańcuch który się rozkuwa, przeprowadza przez wszystkie kółka itp i zakuwa założony na silniku.
Nie ufam nigdy nikomu na tyle żeby się nie bać jeśli chodzi o moje auto a samo wyjmowanie silnika jakoś mnie nie uspokaja bo uważam, że robią to tylko ludzie i zawsze coś można przeoczyć

Przestańcie już straszyć bo mi też coś tam się odzywa. Jak zrobisz foty to wrzucaj.

Ja mam 225.000 km na liczniku.
Przed zakupem pytaliśmy gościa z ASO o rozrząd. Powiedział, że w tym silniku co mam jak nic się nie dzieje i nie ma niepokojących dźwięków to nie trzeba jeszcze wymieniać. Dodał pytająco, że pewnie olej jest/był wymieniany częściej niż 30000 km ? Właściciel odpowiedział, że tak: co 15.000 km.