Błąd 2096- uboga mieszanka za katalizatorem
Napisane: 18 gru 2023 16:01
Hej, jako że staram się unikać zbędnych wydatków (jak chyba każdy), to może ktoś z forum miał podobny przypadek i mi pomoże.
Błąd z tematu jest specyficzny, bo nie wskazuje przyczyny źródłowej, tylko wskazuje problem, którego przyczyną może być kilka rzeczy.
Pacjent to Kia CEED JD (II) z 2018 roku, z silnikiem 1,4 Kappa (1368cm3, ten lżejszy). Auto ma 5,5 roku, ja jeżdżę nim od marca tego roku, wcześniej 4 lata tym autem jeździła kobieta w okolicy 50-tki, robiąc około 5000km rocznie (ja robię z 10 000 rocznie). Błąd pojawił się pierwszy raz około 20 października czyli po ponad pół roku mojego użytkowania, około 150km po dotankowaniu VERVY (tankowanie w dniu wyborów, nie było 95). Auto miało dotychczas robione przeglądy roczne w ASO (kolejny wypada w styczniu), z wyłączeniem gwarancji jednostki napędowej (właścicielka spóźniła się 2 miesiące na roczny serwis).
Mam ELM 327 na Bluetootha i Car Skanner na telefonie.
Kilka wykresów napięć na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach sondy przed katem (czerwony wykres) i po kacie (zielony). Jaki jest problem? Czasami wykresy wygalają normalnie, sonda po kacie podąża za sondą przed, tylko nieco wypłaszczając wykres (działa katalizator)...
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2a2b28807180b652
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/03b1985b48224af4
...A czasami stoi prawie w miejscu, albo wysoko, albo nisko:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/93a661590d514599
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5d370e26799ad148
Tak wyglądają korekty po około 50km od skasowania błędu (nie patrzcie w tym momencie na temperaturę płynu chłodniczego), korekta długoterminowa już ponad -3%, jak będzie w okolicy -6,5%, to wywali check:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/54cf8f399b127c79
Podjęte kroki od czasu pojawienia się błędu pierwszy raz:
1) Dotankowanie do pełna 95 na Orlenie oraz K2 na układ paliwowy, skasowanie błędu
2) Pojawienie się błędu ponownie po około 130-150km, skasowanie na niezależnym warsztacie, wstępna diagnoza sonda po kacie stoi (choć jak widać nie zawsze) 100zł (czyli tylko komputer), sonda po kacie podobno tylko do kupienia w KIA, umówienie się do ASO Długołęka
3) Wizyta w ASO Długołęka, błąd nie zdąży się pojawić (za mało km zrobiłem), nie skasowali mnie za to, według nich z tym błędem nigdy jeszcze problemem nie była sonda po kacie, tylko przed. Ewentualnie problem z katem lub kiepskie paliwo (już było w baku z 70% nowego po tej Vervie)
4) Pojawienie się błędu ponownie 2x, drugi raz idealnie 150km od jego skasowania
5) Ponowna wizyta w ASO Długołęka, skasowali błąd i wyzerowali adaptację, dalej brak ustalonej przyczyny.
6) Pojawienie się błędu ponownie, wyjechanie baku do około 1/6, zmiana stacji na Shell, dotankowanie do pełna, skasowanie błędu.
7) I nie pomogło, błąd już raz się pojawił, a obecna korekta długoterminowa, która zaczyna dążyć od startowego 0 do -6,5 (miałem nawet -7%), sugeruje, że błąd się pojawi ponownie.
Jestem rozczarowany ASO i ich nieprecyzyjną diagnozą (stąd prawdopodobnie nie zrobię kolejnego przeglądu w ASO). Nie chcę i nie mam zamiaru jeździć z tym problemem, ale oczekiwałbym precyzyjnej diagnozy, a nie na zasadzie " wymienimy to, jak nie pomoże, to to".
Jestem umówiony na niezależnym warsztacie na sprawdzenie sond, kolektora wydechowego, sssącego, instalacji do sond (nie widać zewnętrznych uszkodzeń), napięć do kompa itp koszt około 500-600zł.
Błąd z tematu jest specyficzny, bo nie wskazuje przyczyny źródłowej, tylko wskazuje problem, którego przyczyną może być kilka rzeczy.
Pacjent to Kia CEED JD (II) z 2018 roku, z silnikiem 1,4 Kappa (1368cm3, ten lżejszy). Auto ma 5,5 roku, ja jeżdżę nim od marca tego roku, wcześniej 4 lata tym autem jeździła kobieta w okolicy 50-tki, robiąc około 5000km rocznie (ja robię z 10 000 rocznie). Błąd pojawił się pierwszy raz około 20 października czyli po ponad pół roku mojego użytkowania, około 150km po dotankowaniu VERVY (tankowanie w dniu wyborów, nie było 95). Auto miało dotychczas robione przeglądy roczne w ASO (kolejny wypada w styczniu), z wyłączeniem gwarancji jednostki napędowej (właścicielka spóźniła się 2 miesiące na roczny serwis).
Mam ELM 327 na Bluetootha i Car Skanner na telefonie.
Kilka wykresów napięć na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach sondy przed katem (czerwony wykres) i po kacie (zielony). Jaki jest problem? Czasami wykresy wygalają normalnie, sonda po kacie podąża za sondą przed, tylko nieco wypłaszczając wykres (działa katalizator)...
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2a2b28807180b652
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/03b1985b48224af4
...A czasami stoi prawie w miejscu, albo wysoko, albo nisko:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/93a661590d514599
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5d370e26799ad148
Tak wyglądają korekty po około 50km od skasowania błędu (nie patrzcie w tym momencie na temperaturę płynu chłodniczego), korekta długoterminowa już ponad -3%, jak będzie w okolicy -6,5%, to wywali check:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/54cf8f399b127c79
Podjęte kroki od czasu pojawienia się błędu pierwszy raz:
1) Dotankowanie do pełna 95 na Orlenie oraz K2 na układ paliwowy, skasowanie błędu
2) Pojawienie się błędu ponownie po około 130-150km, skasowanie na niezależnym warsztacie, wstępna diagnoza sonda po kacie stoi (choć jak widać nie zawsze) 100zł (czyli tylko komputer), sonda po kacie podobno tylko do kupienia w KIA, umówienie się do ASO Długołęka
3) Wizyta w ASO Długołęka, błąd nie zdąży się pojawić (za mało km zrobiłem), nie skasowali mnie za to, według nich z tym błędem nigdy jeszcze problemem nie była sonda po kacie, tylko przed. Ewentualnie problem z katem lub kiepskie paliwo (już było w baku z 70% nowego po tej Vervie)
4) Pojawienie się błędu ponownie 2x, drugi raz idealnie 150km od jego skasowania
5) Ponowna wizyta w ASO Długołęka, skasowali błąd i wyzerowali adaptację, dalej brak ustalonej przyczyny.
6) Pojawienie się błędu ponownie, wyjechanie baku do około 1/6, zmiana stacji na Shell, dotankowanie do pełna, skasowanie błędu.
7) I nie pomogło, błąd już raz się pojawił, a obecna korekta długoterminowa, która zaczyna dążyć od startowego 0 do -6,5 (miałem nawet -7%), sugeruje, że błąd się pojawi ponownie.
Jestem rozczarowany ASO i ich nieprecyzyjną diagnozą (stąd prawdopodobnie nie zrobię kolejnego przeglądu w ASO). Nie chcę i nie mam zamiaru jeździć z tym problemem, ale oczekiwałbym precyzyjnej diagnozy, a nie na zasadzie " wymienimy to, jak nie pomoże, to to".
Jestem umówiony na niezależnym warsztacie na sprawdzenie sond, kolektora wydechowego, sssącego, instalacji do sond (nie widać zewnętrznych uszkodzeń), napięć do kompa itp koszt około 500-600zł.