Strona 2 z 4

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 08 kwi 2017 12:36
przez -jad-
Chyba ten. Muszę jeszcze lepiej się przyglądnąć. Nie zauważyłem, żeby się zwężał z jednej strony a gość z aso o to pytał :?

Później sprawdzę. Albo zdejmę go w ogóle i dam z odkurzacza, bo mi się ta cena w głowie wciąż nie umie zmieścić.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 08 kwi 2017 15:33
przez czaru$90

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 08 kwi 2017 17:20
przez -jad-
Dzięki ale chyba żadna z tych nie pasuje. Ostatnia wydaje się bardzo podobna ale widać końcówkę numeru- 00 a u mnie jest 10.

Edt:

Skrot, sprawdziłem. W tej taniej, którą wysłałeś też nie zgadza się numer ;)

Do mnie brutto wyjdzie ok 750 :yah:

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 08 kwi 2017 21:28
przez skrot
-jad- napisał(a):Dzięki ale chyba żadna z tych nie pasuje. Ostatnia wydaje się bardzo podobna ale widać końcówkę numeru- 00 a u mnie jest 10.

Edt:

Skrot, sprawdziłem. W tej taniej, którą wysłałeś też nie zgadza się numer ;)

Do mnie brutto wyjdzie ok 750 :yah:

Owiń miejsce nieszczelności "szkotem" :)

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 08 kwi 2017 21:46
przez -jad-
Jeśli szkot to taśma izolacyjna, to też już o tym pomyślałem i chyba tak jutro zrobię. Chociaż żeby sprawdzić czy cokolwiek się zmieni.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 08 kwi 2017 22:02
przez skrot
Dokładnie chodzi o dobrą taśmę izolacyjną :spoko:

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 09 kwi 2017 13:11
przez -jad-
Owinąłem szczelnie szkotem ale niestety nie pomogło. Zdawało mi się, że jest nawet głośniej.

Teraz wygląda na to, że i wąż i turbina do wymiany :/

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 09 kwi 2017 14:23
przez czaru$90
Oczyść dobrze miejsce benzyną ekstrakcyjną i jak dziura nie jest duża to klejem do gumy albo nawet łatkę. Jeśli nie posiadasz takich umiejętności to wulkanizator na pewno sobie z tym poradzi. Nie jestem za rzeźbą ale jeśli tak się mają ceny głupiego kawałka gumowej rury to nawet bym się nie zastanawiał jakby miało mi zostać kilka stówek w kieszeni.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 09 kwi 2017 14:35
przez -jad-
Też jakiś pomysł. Nie chcę dzisiaj zawracać gościowi głowy ale zadzwonię jutro do niego spytać, co radzi w tej sytuacji.

Na pocieszenie, gdy odwijałem taśmę, minęła mnie alfa 159 z identyczną przypadłością. A później, gdy szedłem do domu, to jeszcze passat. Dość powszechny problem chyba.

Edt.

Mechanior twierdzi, że tego nie da się dobrze skleić. Będzie sam szukał węża ale czuję, że nie znajdzie. Na razie udało mi się znaleźć nowy za 640 najtaniej. Jeśli do tego dojdzie turbina, to będzie bosko.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 14 kwi 2017 18:31
przez -jad-
Dowiedziałem się, że te węże w ogóle nie są tanie. Kolega do VW też grubo płacił a drugi do mondeo trochę mniej ale za to nawet w aso nie mieli i musiał czekać na niego długo i też w sumie było dużo drożej niż bym kiedyś przypuszczał.

Skoro tak sprawa wygląda, to ten wydatek nie będzie już dla mnie taki bolesny. A już sobie myślałem, że tylko KIA ma ceny z kosmosu.

Wesołych świąt kolegom życzę.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 28 kwi 2017 17:56
przez -jad-
Zamówiłem taki wąż, używany, za 200zł. Kształt jakby ciut inny ale pasuje. Co z tego skoro dalej gwiżdże :/ Mam wrażenie, że jakby mniej ale to tylko wrażenie.

Wpadłem na pomysł. Jeśli głupi, to mówcie.
Czy stałoby się coś strasznego gdybym na moment ściągnął ten wąż zupełnie? Czy jeśli to jego wina, to przestanie gwizdać czy może przestanie nawet jeśli to nie jego wina i czy w ogóle można tak zrobić?

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 28 kwi 2017 18:36
przez gisio
Chłopie ale się męczysz ;) Ściągnij przewodzik ze sterowania zmienną geometrią a powinna przestać gwizdać - oczywiście po zdjęciu wspomnianego przewodu zmienna geometria turbiny nie będzie działała więc sobie nie pojeździsz. Sugeruję, żebyś przyzwyczaił się do tego dźwięku zamiast niepotrzebnie wydawał pieniądze .

Dla ułatwienia zdjęcie gdzie ten przewód wchodzi:

Obrazek

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 29 kwi 2017 08:44
przez -jad-
No, męczę. To prawda.
Wężyk już ściągałem i jest cisza ale to nie daje odpowiedzi na pytanie czy winna jest sama turbina. A zresztą zależy mi na tym, żeby nie gwizdało w czasie jazdy :)

Ale dzięki. Może masz rację. Przemyślę to.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 14 maja 2017 15:05
przez -jad-
Wczoraj auto wróciło od doktora. Stwierdził, że nie ma luzów tylko taka kultura paracy. Coś tam podregulował i więcej nie poradzi.
I teraz uwaga- coś tam, nie mam pojęcia co, bardzo pomogło. Wciąż gwiżdże ale na tyle cicho, że praktycznie już mi nie przeszkadza.
Problem uważam za rozwiązany choć nie wiem jakim cudem :spoko:

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 29 sie 2017 14:58
przez ryli1
Ostatnio u mnie pojawił się gwizd. Szczególnie słyszalny 1000-2000 obr. przy łagodnym przyspieszaniu. Mam wrażenie że robi się coraz głośniejszy.
Kiedyś miałem dziurę w przewodzie od intercoolera (zauważona podczas wymiany sprzęgła), ale wtedy nić nie świszczało. Ta rura na zdjęciach widzę , że gumowa, a w serwisie mówili coś o aluminiowej. Może chodziło o jakąś inna. Ja nawet jej nie widziałem. O ile pamiętam - kosztowała 180 pln.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 30 sie 2017 09:03
przez herni
Gwizd turbo a świst z pękniętego gumowego węża to dwie inne sprawy. Jeżeli jest to świst to zawsze miejsce w którym jest nieszczelność jest lekko w oleju i łatwo go zlokalizować jest najbardziej słyszalne przy nagłym przyśpieszaniu na 2 lub 3 biegu. Czasami luźna jest opaska zaciskowa węża na górze lub dole silnika. Jeśli turbo to sprawdź stan oleju i drożność smarowania turbiny taki metalowy wężyk dochodzi do turbiny odkręć od turbo i zobacz czy pokaże się olej wyjmij śrubę którą jest przykręcony do turbo ma ona otwory zobacz czy są czyste. Jeśli wszystko jest ok to pada turbo słychać go często przy przebiegu ok 170tkm jeśli ktoś męczył auto albo słabo dbał.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 31 sie 2017 14:06
przez ryli1
Byłem w serwisie. Niestety pada turbina. Mam 196 kkm. Polecają regenerowaną , koszt z wymianą ok. 2700 :scratch_one-s_head:
Nie wiem czy decydować się od razu na wymianę, czy jeździć dalej ? W przyszłym roku planuję nowe autko, więc może się dokulam ?

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 31 sie 2017 14:50
przez -jad-
Jeżdżę tak już jakiś czas i póki co, nic złego się nie dzieje. Tylko ten dźwięk może drażnić. Przebieg podobny.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 02 wrz 2017 12:30
przez czaru$90
czaru$90 napisał(a):U mnie gwizd słychać szczególnie na 6 biegu przy prędkości od 100-110km/h czyli ok 2k obrotów. Sytuacja trwa od przeszło 40kkm czyli zakupu używanego auta ;)

Nie pchaj się niepotrzebnie w koszta, bo diagnoza wcale nie musi być słuszna. Auto ma moc, nie dymi i nie bierze oleju to to po co kombinować.

Re: Czemu turbina gwiżdże...

Napisane: 04 wrz 2017 08:38
przez ryli1
czaru$90 napisał(a):Nie pchaj się niepotrzebnie w koszta, bo diagnoza wcale nie musi być słuszna. Auto ma moc, nie dymi i nie bierze oleju to to po co kombinować.


Właśnie myślę, żeby jeździć dalej. Boję się tylko , że w przyszłym roku , przy sprzedaży może być problem , no i argument dla kupującego do obniżania ceny .