1.4 czy 1.6 ?

[AUTOR WĄTKU less]

Mam jeszcze doświadczenia cee'd vs cee'd sw - jak ktoś chce...

Ja chętnie posłucham, a właściwie poczytam

[AUTOR WĄTKU Azaziel79]

Ja chętnie posłucham, a właściwie poczytam

Proszę uprzejmie: http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php?f=43&t=3649

[AUTOR WĄTKU misiek1]

[quote="Azaziel79"]Też miałem dylemat 1.4 czy 1.6 - a przy wyprzedzaniu 1.4 podciągam do 6-7 tys, w 1.6 4-5 wystarczy. Efekt? - patrz pkt.1)
3. lepsze dociążenie przodu - w 1.4 pod lekką górkę na szutrze - doświadczysz tego o co mi chodzi. 1.6 ma już mniej z tym problemu.

Totalna bzdura. 1.4 ma odcięcie przy 6200 obr. więc piszesz bajki . A co do dociążenia przodu, to napisz, ile więcej kg waży 1.6 w stosunku do 1.4 Chodzi mi o sam silnik!! Większa różnica w trakcji byłaby , gdyby do auta wsiadł pasażer. Piszę "byłaby" ponieważ ma to skrajne znaczenie. A jeżeli - to być może winę ponosi nieco krótsza skrzynia w 1.4( O ile wiesz, o czym piszę)
A co zużycia paliwa, to skoro 1.4 potrafiła spalić mi w trasie ok 6,2L to według Ciebie 1,6 spali 5,2L?

[antro]

1. mniejsze spalanie (średnio o litr - lepsze dopasowanie mocy do masy) - pamiętajcie, że najważniejszy jest właśnie ten stosunek

z ciekawości, a ile wynosi średnie spalanie 1.4 i 1.6 w takich flotowych [żyłowanych] ceedach? Duże są różnice pomiędzy poszczególnymi kierowcami?

2. lepsze przyśpieszenie (nawet 1.6 nie jest demonem szybkości, przy wyprzedzaniu 1.4 podciągam do 6-7 tys, w 1.6 4-5 wystarczy. Efekt? - patrz pkt.1)

1.4 ma odcięcie przy 6.200 rpm więc z tymi 7 tys. ciut przesadziłeś

[AUTOR WĄTKU novee]

Kupuj 1.6, przy takich pojemnościach i silnikach większy będzie ZAWSZE lepszy, a koszty użytkowania praktycznie identyczne. Spalanie w 1.6 przy codziennej jeździe powinno być nawet mniejsze, jeśli kierownik będzie jeździł normalnie, a nie gaz-hamulec engine killer

[AUTOR WĄTKU moon]

a nie gaz-hamulec engine killer

no, ale mi dwumas nie łupie:/

Bierz 1.6.

[AUTOR WĄTKU kawanagila]

co do różnic masy silnika, to akurat fakt, że silnik znajduje się przed przednią osią ma duży wpływ na prowadzenie, o wiele większy, niż pasażer między osiami samochodu

[AUTOR WĄTKU misiek1]

co do różnic masy silnika, to akurat fakt, że silnik znajduje się przed przednią osią ma duży wpływ na prowadzenie, o wiele większy, niż pasażer między osiami samochodu

Tyle, że różnica w masie to może być ok 10kg ( strzelam). Jak napełnisz zbiorniczek płyny do spryskiwaczy, to masz już parę kilo więcej

[AUTOR WĄTKU teon]

Miałem okazję natłuc trochę kilometrów autem z silnikiem 1.4 ponieważ dostałem je jako zastępcze. W 1,5 miesiąca zrobiłem ciut ponad 6000 km. Fakt mogę porównać je tylko do 1,6 crdi automat ale wydaje mi się że można pewne wnioski wyciągnąć. Może na początku fakty odnoszące się do mojego stylu jazdy. 70% trasa 30% miasto. Prędkość przelotowa do której rozpędzam auto bardzo dynamicznie i ją utrzymuje jeśli nie ma innych samochodów przede mną to około 115 km/h. Jeśli napotkam wolniejsze auta to staram się je szybko ale bezpiecznie wyprzedzić bez wymuszania. Wyprzedzam dynamicznie wykorzystując większość mocy i nie patrząc na licznik. Pierwsza rzecz to hałas, od 80 km/h zaczyna się robić głośno. Przez pierwsze dni po dłuższych trasach bolała mnie głowa, ale po pewnym czasie już się przyzwyczaiłem. Po przesiadce do w końcu naprawionego mojego auta, różnica w głośności była wręcz ogromna. Auto ma dosyć dużo mocy i dobre przyśpieszenie, ale aby je uzyskać trzeba przeważnie w trasie redukować o dwa biegi a to powoduje wysokie doznania słuchowe. Spalanie liczone, nie z komputera, przy tej samej dynamicznej technice jazdy (no może benzyną ciut wolniej bo czasem miałem już dość wrażeń słuchowych) kształtowało się na poziomie (ta sam trasa 250 KM w podobnych warunkach): Mój 1,6 crdi A/T 6,2 L ON na 100, zastępczy 1,4 ISG 7,8 L PB 95 na 100. Podsumowując 1.4 raczej do miasta (szczególnie wersja ISG - to naprawdę działa) + wypad na wakacje, druga konkluzja to: turbina daje duży komfort, jeśli auto nie ma momentu wynikającego z dużej pojemności silnika (V6 czy V8) trzecia: mniejszy zakres obrotów diesla ma też swoje plusy (czytaj jest ciszej choć czasem brakuje tego metalicznego dźwięku wkręcanego silnika na obroty). No i można jeszcze dodać, że auto mimo swoje głośności ma silnik o w miarę przyjemnym brzmieniu jak na 1.4 (np. w porównaniu do Peugeota 307 2.0 PB ,który brzmi jak odkurzacz po wciągnięciu worka foliowego).

[AUTOR WĄTKU Azaziel79]

Odpowiadając na powyższe wątpliwości:

Chodzi generalnie to, jaka jest moc auta do jego masy i przy jakiej prędkości auto jest dynamiczne. (pisząc wyżej 6-7k rpm - miałem na myśli podciąganie do maksymalnej skali obrotów - z tego co zauważyłem w tym przedziale lądowała wskazówka i faktycznie następowało odcięcie - choć sprawdzę następnym razem i jeśli faktycznie dojdę do 7 tys - dam foto.
Oczywiście, jeśli mamy 80 lat, jesteśmy singlami, nie przewozimy ciężarów na trasie i mamy generalnie przyzwyczajenia z fiata 125p - lepszym dla nas będzie auto 1.4, co jednak pewnie się tutaj nie zdarzy.

Faktami są dane (wersje CP): 1.4 109KM przy 6.200 obrotów, 1.6 122KM przy 6.200, oba auta ważą 1263kg, więc logicznym jest które auta będą mocniej żyłowane aby osiągnąć podobne prędkości. Ładowność to różnica 20 kg na korzyść 1.6.

Potwierdzając zdanie wyżej i jednocześnie odpowiadając na jedno z pytań: w mojej firmie w kilkunastu autach z silnikami 1.4 i 1.6 (CP) spalanie średnie o dziwo wygląda bardzo podobnie: jest to 8.4 dla 1.4 i 7.4 dla 1.6 - auta użytkowane są na zasadzie gorących krzeseł, na różnych trasach i z przebiegami od 500 do 80.000km.

Jeśli chodzi o mniejsze dociążenie przedniej osi - to nie znalazłem żadnych danych technicznych kia o tej sprawie (może ktoś pokusi się o zważenie) - ale ja mam z doświadczenia wrażenie, że 1.4 jest mniej dociążony, o czym zawsze przekonuję się ruszając pod górkę, podobnie jak z bujaniem na wybojach w SW.
Zgadzam się z przedmówcami, że ważniejsze jest dociążenie przedniej osi niż przestrzeni pasażerskiej w autach przednionapędowych. Oczywiście tutaj powinniśmy trzymać stany płynów na maksa - aby ta wartość była lepsza.

[AUTOR WĄTKU sevi]

Mam 1.6 HB i jest zadawalająco. W przyszłości mam w planach SW 2.0 benzyna

[zucio1]

A ja 1,4 i też o.k. Jak chcesz doznań a'la Rajd Polski to co najmniej 2,0 , ale w moim przekonaniu do takiej jazdy w ceedku silniczka jeszcze nie montują.

[AUTOR WĄTKU Kubeusz]

A ja 1,4 i też o.k. Jak chcesz doznań a'la Rajd Polski to co najmniej 2,0 , ale w moim przekonaniu do takiej jazdy w ceedku silniczka jeszcze nie montują.

Fakt. Brakuje tego w ofercie

[AUTOR WĄTKU djpitt]

Witam
Mam podobny dylemat gdyż jestem młodym kierowcą i szukam fajnego autka, do dojazdów do pracy (sam).

Padło m.inn. na pro ceeed 3D mam na oku ładny egzemplarz ale 1.4... nie wiem już czy wystarczy...

Mam dojazd do pracy codziennie 20KM w jedną stronę... drogi podmiejskie, czasem miasto, ile może wtedy to autko spalić ? - prędkości do 100KM - ale lubię dynamiczną jazdę

Biorę poważnie pod uwagę jeszcze Corollę E12 1.4 D4D 90 KM Diesel - bardzo ekonomiczny, tylko już sam niewiem czy jest sens klekota... (zakładam że będzie służył bezawaryjnie! )

Myślałem też o Leonie II ale ciężko dostać no i 1.6 MPI 102KM....


Jeśli autko paliło by ok 6.5l przy normalnej jeździe powiedzmy do 80KM/h to może faktycznie lepiej benzyna?

Poradźcie coś

[AUTOR WĄTKU maestro]

Różnica w spalaniu między starym 1.6 a 1.4 jest prawie żadna. 1.6 ma za to lekko odczuwalną lepszą dynamikę. Przy normalnej jeździe bez szaleństw do 80 km/h czy nawet 100 km/h ani jeden ani drugi nie spali więcej niż 6,5 l/100 km. oczywiście mowa tutaj o trasie, w mieście latem bez stania w korkach trzeba dodać litr więcej, a zimą jeśli jeździmy na krótkich dystanasach 4 - 8 km nawet 2 litry.
Leon II 1.6 102 KM będzie spalał bardzo podobnie i podobnie jeździł

[AUTOR WĄTKU djpitt]

to co byscie na dziś wybrali ? ceed 1.4 czy leon 1.6 ?

Leon toleruje lpg a ceed nie... to tak przyszłości rozważam

[AUTOR WĄTKU skalarek1]

Przy jeździe do 80 km/h mój Ceed pali ok 5.7 l/100km ( tydzień temu trasa do Wrocławia i powrót ),do 110km/h ok. 6.3 l/100km .Silnik o pojemności 1.6 litra, moc 126 koni ,skrzynia 5 biegowa. Teraz zimą w Jeleniej Górze ok 7.5 do 8 litrów ale bardzo dynamicznie. Polecam zdecydowanie 1.6 Pozdr.

[Ryba4]

djpitt,
1) Po co tyle tych interlinii
2) gdzie grasz?
3)

no i 1.6 MPI 102KM....

Tego nie rozumiem, to jest niezniszczalny silnik i właśnie idealny do gazu, a nie że "toleruje" go.
Leon przecież droższy w zakupie, chyba że za te same pieniądze no to nie ma siły żeby nie był starszy czy z większym przebiegiem, chociaż to nie 1,9 TDI to nie ma obawy o 500kkm
Jak na dojazdy do pracy itd to starczy Ci 1,4, ja do pracy mam 300km i mam 1,4 90km

Przy jeździe do 80 km/h mój Ceed pali ok 5.7 l/100km ( tydzień temu trasa do Wrocławia i powrót ),

No to mój też "na trasie do Wr i powrót" (tyle że autostrada z Krakowa )ma 5,0 - 5,5 w tych samych warunkach, także masz przykład że to potrafi być oszczędny silnik.
Choler ale dałeś zagwozdkę, ciężki wybór rzeczywiście Ostatnia Corolla też jest nie do zarżnięcia, a w sumie 20km do pracy to nie 5km w obrębie miasta, to może diesle ma sens...

[AUTOR WĄTKU djpitt]

no tak wiem że 1.6 MPI idealny do gazu.... ale fakt że wolałbym nie dokładać kolejnych 3 tys do nowo kupionego autka, a włożyć to np w felgi
Corolla jest kompletnie bez polotu i finezji ... no ale... trochę KM mam do pracy i musze patrzeć ekonomicznie bo nie wyrywam lasek na auto :P

Nie zmienia to faktu że Ceed wizualnie miażdży :P:) , no i zagwozdka hehe

[pioter]

Jeśli to ma być generalnie auto na dojazd do pracy to bierz 1,4 - mialem taką pierwszą Kijankę i w porównaniu z obecną 1,6 to różnica 0,2 pojemności d**y nie urywa. Owszem, w długiej trasie czuć lepsza dynamikę, wystarczy trochę mniej kręcenia dla dobrej jazdy, ale w jeździe po zakorkowanym mieście to różnicy nie odczujesz.
Kiedy w 2007 kupowałem auto brałem Seata pod uwagę, ale cee'd zmiażdżył go wykonaniem, designem, a przede wszystkim komfortem - w hiszpańskim Niemcu przy moim wzroście zajęcie miejsca pasażera nawet przy max odsuwie fotela oznaczało wciskanie kolan pod schowek, a na fotelu kierowcy prawą nogę miałem wygietą pod dziwnym kątem, inaczej nie mogłem dobrze operować gazem.
Babcia Karolka rozumiem z 2 litrowym kopciuchem? Auto ogólnie bez polotu, a ten silnik znany jest - co nietypowe dla Toyoty - z awaryjnego turbo, dwumasu, czesto lecą też wtryski.
Ja na dojazd 20 km wybrałbym tylko benzynę - to za krótki dystans dla ekonomicznej eksploatacji ropniaka, a jak się trafi szybko dwumas do wymiany to żegnajcie oszczędności ...