najnowsze info z forum niemieckiego - amorki tył

witam,

jeden z użytkowników niemieckojęzycznego forum buja się z tylnymi amortyzatorami od dłuższego czasu.
Oto historia jednego zawieszenia spisana chronologicznie na podstawie postów....

we własnym zakresie sprawdzono zamontowanie nr. rejestracyjnych, zdjęto tapicerkę tylnej klapy.

najpierw reklamacja w salonie/serwisie - serwis przypuszczał a) zamek tylnej klapy b) hałas przenoszony przez karoserię /pewnie napięcia, naprężenia/
sprawdzono wszystko: zawieszenie, geometria, całe podwozie - serwis nic nie znalazł i obiecał skontaktować się z KIA /centrala/

w międzyczasie pismo do centrali KIA - odp jak u nas: proszę się zwrócić do swojego dilera... itp itd.

po licznych pismach, faksach do dilera i centrali KIA nadeszła zgoda z KII na wymianę 2 tylnych amortyzatorów

cytat z postu: "KIA /firma/ to tragedia"

po 2 miesiącach /od pierwszej wizyty z serwisie/ przyszły amortyzatory...

dzisiaj zostały wymienione amortyzatory
na wymianę przyjechało 7 osób - z KII i z firmy Sachs /producent amortyzatorów/ ........ w śród nich było 2 Koreańczyków z KII.

po wymianie amorków tylne zawieszenie pracuje TYLKO nieznacznie ciszej ....

team rozebrał całą tylną oś i zamontował ją ponownie.....
i ..... pomogło, zawieszenie pracuje cicho....

odpowiedzialny za to jest ponoć błąd w montażu tylnej osi ... oś jest zbyt naprężona ....

KONIEC

i co Wy na to Koledzy...? może faktycznie nie chodzi o amorki...

EMWU napisał(a):odpowiedzialny za to jest ponoć błąd w montażu tylnej osi

W głowe zachodzę gdzie jest w ceedzie tylna oś.

Przeciez to jest niezależne zawieszenie wielowahaczowe.

ja dodam od siebie że jak byłem na przeglądzie po 15kkm (post o rm filipowicz w kategorii serwisy ASO) zwróciłem im uwagę, że mam od czasu do czasu stuki z tyłu, po wysłuchaniu i oblukaniu spodu przez mechanika wykluczył możliwość uderzania wydechu o podwozie. Powiedział że przyglądnie się w trakcie przeglądu prawemu tyłowi i sprawdzi śruby.
No i od czasu przeglądów jakby ucichły te stuki do dzisiaj jakoś ich nie wyczuwam. 8-)

vitaras napisał(a):
EMWU napisał(a):odpowiedzialny za to jest ponoć błąd w montażu tylnej osi

W głowe zachodzę gdzie jest w ceedzie tylna oś. Przeciez to jest niezależne zawieszenie wielowahaczowe.

nigdy nie słyszałeś określenia "wielowahaczowe zawieszenie tylnej osi" ... no to ładnie .... bardzo ładnie .... wstyd ....

że już o rozstawie osi nie wspomnę ...

EMWU napisał(a):"wielowahaczowe zawieszenie tylnej osi" ...

Sęk w tym ,że właśnie to sformułowanie jest z natury błędne i powstało raczej w celu łatwiejszego zrozumienia "o jaki element chodzi".

A wracajac do sprawy próbowałem się temu przyjrzeć i sadzę,że w tylnym zawieszeniu występuje zjawisko drgania typu shimmy. ( piloci i bikerzy wiedzą o co loto). Mocowanie wahaczy do nadwozia jest zrealizowane poprzez tuleje stalowo- gumowe. I tu moim zdaniem leży przyczyna. Albo guma jest za twarda i pięknie przenosi drgania, albo jest luz "na stali" i to to puka. Samo drganie moze być wywołane np przez zły dobór opony. Tu pytanie do "hultajów". Macie opony Kumho. Jak u Was z tym stukaniem? Podkreślam , to tylko moje rozważanie.

Obrazowo-- drgania shimmy to coś takiego jak zachowują się kółka od wózka w markecie podczas jazdy na wprost. "telepią się na boki" .

vitaras napisał(a):Macie opony Kumho. Jak u Was z tym stukaniem?

Nie puka. Testowane na kocich łbach i "leżących policjantach"

Mam nadzieję, że tak pozostanie choć nie sądzę by był to wpływ opony.
Zawieszenie jest inaczej zestrojone. Jest trochę bardziej miękkie i komfortowe mniej sportowe w i30.

coś w tym może być ... stuki pojawiają się podczas pokonywania nierówności bardziej małych niż "głębokich" dziur - wtedy zawieszenie wpada w drgania o dość małej amplitudzie ale większej częstotliwości... i jeszcze jedno - podczas jazdy po mokrych nawierzchniach, gdy woda "posmaruje" wszystkie połączenia gumowo-metalowe jest ciszej i po śniegu też... ale to akurat normalne, że śnieg "tłumi" i pochłania dźwięk...

Konio napisał(a):choć nie sądzę by był to wpływ opony.

Jak najbardziej opona moze wywoływac takie zjawisko. Najeżdżając na kamień "niesymetrycznie" na koło działa siła próbujaca je obrócić. czujesz to np na kierownicy. W tylnym zawieszeniu gdzies ta siła musi sie rozproszyć. Wektory pionowe wyłapie amorek a pozostałe? A opony mamy ostatnio asymetryczne o różnej budowie przekroju i róznej sile ugięcia. To właśnie na tego rodzaju zawieszeniu ujawniło sie zjawisko ząbkowania. I co ciekawe , nie we wszystkich typach opon a właśnie przy asymetrycznych.

A jakby tak przełożyć amorki i sprezyny od hultaja?

jak czytam te opinie o drganiach, stukach, wahaczach itd to zastanawiam się jak to jest ? Wybudowano fabrykę za miliard euro opracowano auto, przeprowadzono obliczenia, testy, badania, sprzedano dziesiątki tysięcy aut i nagle tu na forum "eureka" bo to napewno drgania na ...... itd.
Panowie, bez przesady nie jesteście inżynierami ośrodka badawczo rozwojowego. Może to po prostu tylko w Waszych egezemplarzach jest coś nie dokręcone i tyle. Były już tu uwagi o stukach w kierownicy. Okazało się, że kilku z forumowiczów pojechało do serwisu, dokręcono im krzyżak w kolumnie i po bólu. Może nie ma co szukać UFO jeżeli to tylko złudzenie optyczne

kris napisał(a):Panowie, bez przesady nie jesteście inżynierami ośrodka badawczo rozwojowego.

A skąd wiesz ?

mam na myśli OBR Kii

a co jesteś 8-)

kris napisał(a):mam na myśli OBR Kii

a co jesteś

Kii - oczywiście nie, gdybym był, jeździłbym pewnie czym innym ;-)

Jak coÂś wystĂŞpuje w 50% aut, a nawet w 10% to nie jest zÂłudzenie optyczne.
To stukanie miaÂłem w obu autach na jazdach testowych a nie sÂądzĂŞ by dealerzy nie starali siĂŞ tego poprawiĂŚ. WidaĂŚ jednak ,Âże to proste nie jest.
PiszÂą o stukach na forum niemieckim, rosyjskim, u nas , na stronach gdzie ocenia siĂŞ Cee'da ,nawet w prasie branÂżowej. To jest problem. Dla niektĂłrych wiĂŞkszy dla innych mniejszy. Dla mnie byÂł taki ,Âże jeÂżdÂżĂŞ i30.
Mercedes kiedyÂś zbudowaÂł klasĂŞ A. PracowaÂło pewno nad tym nie mniej tĂŞgich gÂłĂłw niÂż nad Ceed i na pierwszym "teÂście Âłosia" auto zaliczyÂło glebĂŞ.
WiĂŞc nie mĂłwimy tutaj o jakimÂś zÂłudzeniu.

wiem, że te stuki mogą właściciela denerwować ale może zanim zacznie się "rozbierać silnik" należy sprawdzić czy jest benzyna.
Chodzi mi o wyeliminowanie najpierw prostych, banalnych przyczyn a nie ingerowanie od razu w "strukturę metalu"

kris napisał(a):dokręcono im krzyżak w kolumnie i po bólu

kto wie czy właśnie forum ich na to nie nakierowało bo było wspominane, że moze stukac obejma na kolumnie kierowniczej. Moze zajrzeli i było blisko.

kris napisał(a):Wybudowano fabrykę za miliard euro opracowano auto, przeprowadzono obliczenia, testy, badania, sprzedano dziesiątki tysięcy aut i

I dalej puka w zawieszeniu.

Konio napisał(a):Więc nie mówimy tutaj o jakimś złudzeniu

wiem, ale chodzi mi o to by nie zepsuć sobie i innym smaku z posiadania auta. Wielu napisało jednak, że "wzmocnienie" gumy na wieszaku tłumika pozwoliło na wyeliminowanie problemu itd. A jeżeli to 10 czy więcej procent to może po prostu jakaś wadliwa partia tych amortyazatorów, gdyby była wada konstrukcyjna to 100% by to miało.

kris napisał(a):wiem, że te stuki mogą właściciela denerwować ale może zanim zacznie się "rozbierać silnik" należy sprawdzić czy jest benzyna.
Chodzi mi o wyeliminowanie najpierw prostych, banalnych przyczyn a nie ingerowanie od razu w "strukturę metalu"

Możliwe tylko już minął rok i nic. Nikt nie znalazł sprawdzonego rozwiązania.

No to może w końcu coś delikatnie ruszy do przodu w sprawie tego zawieszenia, zobaczymy w koncu to nowy model tzw. prototyp seryjny..

ale poczytaj forum !!!!
ilu pisze :,, a mnie tam nie stuka,,
także są i zadowoleni, stąd wnoszę, że są to raczej przypadki niż jakaś "wada konstrukcyjna"