bart210 napisał(a):Jak to jest, że oddaję auto do serwisu, które jest na chodzie i im dłużej jest w ich rękach tym gorzej?????
Jakoś muszą zarabiać
Moderator: Żandarmeria
bart210 napisał(a):Jak to jest, że oddaję auto do serwisu, które jest na chodzie i im dłużej jest w ich rękach tym gorzej?????
bart210 napisał(a):Naderwany pasek rozrządu
Nic mi o tym nie wiadomo. Ogólnie, żeby nie iść w zbędne koszty, problem zgłosili do centrali.vonski napisał(a):A wiązkę silnika sprawdzali? Bo pisał już na forum ktoś o takim problemie...
Tapatalk @ Galaxy S7
Żebyś nie musiał czekać 3 tygodnie tak jak ja :/Pangenitor napisał(a):To i ja dorzucę 3grosze do usterek, Pacjentka C2FL, przebieg niecałe 2k i pierwsza usterka, przestała świecić lampa w bagażniku oraz brak sygnalizacji otwartego bagażnika na wskaźnikach. Na chwilę obecną jestem po wizycie w ASO i czekam na wymianę całego zamka.
bart210 napisał(a):Żebyś nie musiał czekać 3 tygodnie tak jak ja :/Pangenitor napisał(a):To i ja dorzucę 3grosze do usterek, Pacjentka C2FL, przebieg niecałe 2k i pierwsza usterka, przestała świecić lampa w bagażniku oraz brak sygnalizacji otwartego bagażnika na wskaźnikach. Na chwilę obecną jestem po wizycie w ASO i czekam na wymianę całego zamka.
Może rzeczywiście dajesz za mało gazu. Czym wcześniej jeździłes? W nowym aucie sprzęgło łapie z samego dołu i jeśli długo jeździłes autem, które miało zjechane sprzęgło to chwilę Ci zajmie zanim się przyzwyczaisz.Kaminiak napisał(a):Hej. Ceed C1 1.4 benzyna 109 kucy. Mam problem bo przy ruszaniu często gaśnie mi silnik gdy dodam mniej gazu. Muszę dodawać dużo żeby nie zgasł. Problem nie występuje gdy działa ssanie bo obroty są nieco wyższe.
Kaminiak napisał(a):Hej. Ceed C1 1.4 benzyna 109 kucy. Mam problem bo przy ruszaniu często gaśnie mi silnik gdy dodam mniej gazu. Muszę dodawać dużo żeby nie zgasł. Problem nie występuje gdy działa ssanie bo obroty są nieco wyższe.
krynston napisał(a):1. Podchodzę do auta, otwieram z pilota, młody wsiada i zauważam, że migają awaryjne. Próbuję wyłączyć z przycisku ale nie reaguje. Próbuję odpalić- rozrusznik kręci, auto nie odpala. Raz, drugi- nic. Otworzyłem maskę, poruszałem bezpiecznikami, po chwili same zgasły awaryjne. Auto odpaliłem, wszystko gra.
krynston napisał(a):Witam,
Mam taką przypadłość w mojej kijance (Ceed SW 2008, 1,6 benzyna, 122 KM)- dwukrotnie zdarzyło mi się, że same załączyły się awaryjne i nie mogłem wtedy odpalić auta. Szczegóły:
1. Podchodzę do auta, otwieram z pilota, młody wsiada i zauważam, że migają awaryjne. Próbuję wyłączyć z przycisku ale nie reaguje. Próbuję odpalić- rozrusznik kręci, auto nie odpala. Raz, drugi- nic. Otworzyłem maskę, poruszałem bezpiecznikami, po chwili same zgasły awaryjne. Auto odpaliłem, wszystko gra.
2. W mrozy padł akumulator- naładowałem, wszystko gra. Pierwsza jazda- dojechaliśmy do domu, gaszę silnik i znowu mrugają awaryjne. Miałem miernik i sprawdzam akumulator ale przy migających lampkach skacze tak w okolicach 12,2- 12,5. Auto normalnie można zamknąć z pilota, alarm nie wyje. Odpalić się nie daje. Za chwilę same awarie się wyłączyły, można odpalić, nic się nie dzieje. Akumulator pokazuje 13 V, na włączonym silniku 14,6 V.
Pomiędzy jednym a drugim zdarzeniem mija miesiąc czy dwa.
Co to może być?? Akumulator ma 4 lata ale elektrolit ok, po naładowaniu w domu pokazywał 12,9 V. Poza tymi awaryjnymi nie ma żadnych choinek, przygaszeń światła, zwarć, wywalonych bezpieczników itp. Czy kijanka może sygnalizować jakiś błąd w układzie elektrycznym tymi awaryjnymi? nic nie mogę znaleźć w książce ani na forum.
Z góry dzięki za podpowiedź.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości