mojaceed.pl

Otrzymałem e-maila od kolegów z Rosji z zaproszeniem do uczestniczenia w wycieczce do Ziliny. Poniżej przedstawiam treść e-maila.

Добрый день!
Так как мой Английский так же хорош как и
Польский, то я попробую написать по
Русски . Братья Славяне должны понять
друг друга!!!

Меня зовут Юрий. Я являюсь членом
автомобильного клуба в России KIA CEED . В
России это очень большой клуб . Наш сайт в
Интернете http://ceedclub.ru/

У нас много интересных проектов и
мероприятий. Недавно мы были с
автопробегом в Республике Беларусь по
местам боев Второй Мировой Войны. Это был
большое мероприятие 50 автомобилей, более
100 человек. Репортажи и фотографии на
нашем форуме в теме "Дорогами Победы"

В 2011 году мы планируем автопробег в
Словакию в Прагу с посещением
"Иерусалима" нашего KIA CEED - Жилина . Мы
планируем посетить завод по
производству автомобилей KIA CEED и
посмотреть, как делают наши автомобили.

Мы ищем контакты с фан-клубом KIA CEED в
Польше. Наша дорога будет проходить по
территории Польши и нам будет интересно
встретиться с нашими Польскими братьями
по автоклубу. Так же мы хотим попросить
помощи в организации встречи,
размещением в гостинице, питанием и
возможно экскурии по. Оплату конечно же
гарантируем!!!)))

Я пытался заретистрироваться на вашем
сайте в интернете http://mojaceed.pl под именем
Borman77777 E-mail: vorobevy@inbox.ru но у меня возникли
проблемы? Могли бы вы помочь с
регистрацией?

Заранее благодарен и жду ответа.


Po skorzystaniu z translatora google

Dzień dobry!
Ponieważ mój angielski jest tak dobry jak
Polski, to postaram się napisać
Rosyjski. Bracia Słowianie muszą zrozumieć,
siebie!

Nazywam się Jurij. Jestem członkiem
Automobile Club w KIA CEED Rosji. W
Rosja to bardzo duży klub. Naszej stronie
Internet http://ceedclub.ru/

Mamy wiele ciekawych projektów i
działalności. Ostatnio byliśmy
wyścig samochodowy w Republice Białoruś
miejsc walk II wojny światowej. Było
wielkie wydarzenie 50 samochodów, więcej
100. Sprawozdań i zdjęć na
forum na temat "drogi do zwycięstwa"

W 2011 r. planujemy rajd
Słowacja do Pragi ze zwiedzaniem
"Jerusalem" naszych Kia Ceed - Zilina. My
planuje wizytę w fabryce
produkcję samochodów Kia Ceed i
wygląd, tak jak nasze samochody.

Szukamy kontaktu z fanklubu w KIA CEED
Polska. Naszej podróży będzie przechodzić przez
Polska i będziemy zainteresowani
spotkać się z naszych polskich braci
dla klubów. Więc chcemy zapytać
pomoc w organizacji spotkania,
zakwaterowanie w hotelu, wyżywienie i
Wycieczki mogą być włączone. Oczywiście płatności
!!!))) Gwarancji


Z góry dziękuję i czekam na odpowiedź.

REWELACJA !!!


Jeśli zaplanujemy wyjazd w wakacje lipiec / sierpień ( Magda jest nauczycielką ) to pierwszy samochód stoi na starcie

ludziska to może być MEGA wyjazd. Tyle wozów

W e-mailu również są trzy fotki które postaram się wkleić, jestem pod wrażeniem organizacji kolegów z Rosji

Tak jak wspomniałem koledzy ze wschodu często organizują tego rodzaju imprezy.
Myślę że w ciągu roku pewnie byśmy dali radę coś zorganizować a więcej - kto by chciał
by się dołączył do wyprawy.

z małym poslizgiem, ale nie mniej chętny

Ja też dopiero teraz zauważyłem post.
И тоже с удовольствием прокатнусь в Жилину

Przeczytałem na ich forum wątki stricte organizacyjne, dotyczące wyprawy "Drogami zwycięstwa" i powiem, że jestem pod niemałym wrażeniem
Wszystko dopięte na ostatni guzik w każdym detalu... 50 aut, 98 osób, profesjonalnie wydana broszura informacyjna, sponsorzy (dealer z Moskwy, drugi z Białorusi, Shell, operator GSM, i inni), policyjna eskorta konwoju, zorganizowana łączność z podziałem na kanały ogólne, rezerwowe, itp. (kto nie miał CB, dostawał PMR'y albo karty sim od wspomnianego sponsora - cała grupa kolejnych numerów telefonu). Rezerwacje w dwóch hotelach równocześnie, etc. No po prostu kosmos

Pozwole sobie odkopać temat, czy ktoś zagląda na rosyjskie forum czasem i wie co w temacie piszczy? Jest nas coraz więcej, większych lub mniejszych zapaleńców i gdyby się udało coś takiego zorganizować razem to byłaby super sprawa. Ja natomiast jestem w ciężkim szoku jeżeli to wszystko prawda

jerry napisał(a):profesjonalnie wydana broszura informacyjna, sponsorzy (dealer z Moskwy, drugi z Białorusi, Shell, operator GSM, i inni), policyjna eskorta konwoju, zorganizowana łączność z podziałem na kanały ogólne, rezerwowe, itp. (kto nie miał CB, dostawał PMR'y albo karty sim od wspomnianego sponsora - cała grupa kolejnych numerów telefonu)

W zależności na ile to by była wycieczka, jeżeli jakaś krótka i w wakacje to ja jestem chętny na bank! :)

edit

OK własnie doczytałem pa ruski że już się to odbyło w grudniu :/ No to co Panowie kiedy my się organizujemy do Ziliny? :)

Ryba4 napisał(a):No to co Panowie kiedy my się organizujemy do Ziliny

Tu ciężko się zgrać na krajowy zlot a Ty na taki wyjazd namawiasz

Ryba4 napisał(a):OK własnie doczytałem pa ruski że już się to odbyło w grudniu

Daj linka może jakieś fotki tam będą.

Link jest w 1ym poście i tu : http://ceedclub.ru/
A fotki są tu : http://new-sportage.ru/forum/index.php?action=media;sa=album;in=6;nw;start=0
Jest też dołączonych kilka filmików : http://www.youtube.com/watch?v=xoi7mcInluE&feature=mfu_in_order&list=UL

Ryba4 napisał(a):OK własnie doczytałem pa ruski że już się to odbyło w grudniu :/

To nie klubowicze byli w Zilinie:
В конце 2010 года компанией Киа Моторс Рус был организован ознакомительный экскурс на производство Киа и Мобис в Словакии. В группе из 13 человек были как сотрудники Киа, так и журналисты, которые представляли различные автомобильные интернет и печатные ресурсы.

"Pod koniec 2010 roku firma Kia Motors Rosja zorganizowała edukacyjną wycieczkę do fabryki Kia i Mobis na Słowacji. W 13-osobowej grupie byli zarówno pracownicy Kia, jak i dziennikarze reprezentujący elektroniczne i drukowane motoryzacyjne tytuły."

Rosyjski klub dopiero się wybiera. Jeden z kolegów pisał do mnie kilka miesięcy temu, że chciałby zrobić rekonesans całej trasy, zwłaszcza pod kątem sporządzenia planu trasy i rezerwacji hoteli. Poprzednio było ich około setki ludzi 50-autami, więc niejednokrotnie trzeba było rezerwować miejsca w kilku hotelach obok siebie. Zadeklarowałem mu nawet pomoc w Krakowie i okolicach (chcą zaliczyć Oświęcim i Wieliczkę), ale na razie jest cisza w temacie. Oni te wycieczki organizują w majowe weekendy, zważywszy, że odbywa się to pod hasłem "Drogami zwycięstwa", więc w planie mają zwiedzanie miejsc związanych z drugą wojną.

jerry napisał(a):"Drogami zwycięstwa", więc w planie mają zwiedzanie miejsc związanych z drugą wojną.

Ja im dam drogi zwycięstwa A Stoczni i Poznania nie chcą zwiedzać?
Mimo wszystko jednak jestem chętny na taką wycieczkę :)

W sumie to ciekawe - w czerwcu ub. roku pytałem o możliwość takiego zwiedzania fabryki mojego dealera. Po powrocie ze szkolenia w Żylinie powiedział mi, że ponoć nie ma takiej możliwości dla zwykłych "śmiertelników". No, ale czytając o stopniu zorganizowania grupy ze Wschodu, to może jednak są wyjątki...

Robson23 napisał(a):ponoć nie ma takiej możliwości dla zwykłych "śmiertelników". No, ale czytając o stopniu zorganizowania grupy ze Wschodu, to może jednak są wyjątki...

bo nie ma, możesz wierzyć - twój dealer ma dobre informacje.

jerry napisał(a):"W 13-osobowej grupie byli zarówno pracownicy Kia, jak i dziennikarze reprezentujący elektroniczne i drukowane motoryzacyjne tytuły."

A no właśnie - dlatego ciekawe, jak oni chcą tam sobie załatwić wejście? Chyba, że tylko podjadą, zrobią rundę honorową koło fabryki i będzie zaliczone, że byli w Żylinie...

Robson23 napisał(a):A no właśnie - dlatego ciekawe, jak oni chcą tam sobie załatwić wejście? Chyba, że tylko podjadą, zrobią rundę honorową koło fabryki i będzie zaliczone, że byli w Żylinie...

Czytam czasem ich forum i zapewniam, że poradzą sobie z załatwieniem wizyty w fabryce. Ich forum działa w bardzo ścisłej współpracy z rosyjskim Kia i są to relacje bardzo zażyłe. Doskonale znają się z personelem, dyskutują z nimi na forum, spotykają się na imprezach, itd. Grupa forumowa jest tam niezwykle liczna i zgrana. Podejrzewam, że samo powstanie klubu było co najmniej inspirowane przez rosyjską Kia, bo pamiętajmy, że rynek zbytu w Rosji jest dla Kia Motors kluczowy. W każdym razie model współpracy między rosyjskim Kia i tym klubem to zupełnie inna bajka niż u nas, gdzie KMP generalnie ma na celu maksymalne niewywiązywanie się ze zobowiązań gwarancyjnych i takie fora jak nasze są dla nich tylko problemem.
Dlatego też uważam, że jeśli Rosjanie będą się wybierać, to będzie to niepowtarzalna szansa, aby do nich dołączyć i zwiedzić fabrykę.

jerry napisał(a):rynek zbytu w Rosji jest dla Kia Motors kluczowy.

Ponad 30% produkcji z Ziliny jedzie do Rosji

jerry napisał(a):Grupa forumowa jest tam niezwykle liczna i zgrana.

Zamordyzm przynosi efekty

jerry napisał(a):W każdym razie model współpracy między rosyjskim Kia i tym klubem to zupełnie inna bajka niż u nas, gdzie KMP generalnie ma na celu maksymalne niewywiązywanie się ze zobowiązań gwarancyjnych i takie fora jak nasze są dla nich tylko problemem.

Bo niestety Polak jest znany z tego że "potrafi"...

witia_2005 napisał(a):

jerry napisał(a):Grupa forumowa jest tam niezwykle liczna i zgrana.

Zamordyzm przynosi efekty

Możemy się pośmiać, ale tak na poważnie, w obszarze tej ucywilizowanej Rosji podejście do polityki długofalowej w marketingu bije nas na łeb. Choć to jest obszar "młodego kapitalizmu", to tam doskonale rozumieją, czym jest budowanie pozytywnego wizerunku marki. Maja świadomość, że klient za kilka lat będzie zmieniał samochód i fajnie, gdyby wrócił do nich. Rozumieją też to, że jak klienci mają kilku, czy kilkunastoletnie dzieci, to one za kilka i kilkanaście lat też będą kupować samochód "i fajnie, gdyby przyszli do nas". Takie imprezy i wycieczki rewelacyjnie budują zwłaszcza w oczach dzieci TRWAŁY pozytywny wizerunek marki. W Polsce, co niestety z przykrością muszę stwierdzić, nie ma tego zjawiska, a jak jest, to w bardzo nielicznych przypadkach. Myślenie typowego polskiego przedsiębiorcy jest następujące: ważne to co tu i teraz. Zdobyć nowego klienta, a potem srał go pies. Najdobitniej widać to na przykładzie usług telekomunikacyjnych: kończy się umowa i dostajesz nowe (wyższe) ceny. Dzwonisz do operatora i mówisz: zaraz, zaraz... To ja, stały klient, za to, że zostaję u was, mam płacić więcej, niż ci nowi? Tak, proszę pana. Tak jest i z samochodami. Sprzedać, odbębnić okres gwarancji maksymalnie się z niego nie wywiązując, a zamartwianie się o to, by klient kupił kiedyś nowe auto zostawimy na "za parę lat".

jerry napisał(a):Możemy się pośmiać, ale tak na poważnie, w obszarze tej ucywilizowanej Rosji podejście do polityki długofalowej w marketingu bije nas na łeb. Choć to jest obszar "młodego kapitalizmu", to tam doskonale rozumieją, czym jest budowanie pozytywnego wizerunku marki. Maja świadomość, że klient za kilka lat będzie zmieniał samochód i fajnie, gdyby wrócił do nich. Rozumieją też to, że jak klienci mają kilku, czy kilkunastoletnie dzieci, to one za kilka i kilkanaście lat też będą kupować samochód "i fajnie, gdyby przyszli do nas". Takie imprezy i wycieczki rewelacyjnie budują zwłaszcza w oczach dzieci TRWAŁY pozytywny wizerunek marki. W Polsce, co niestety z przykrością muszę stwierdzić, nie ma tego zjawiska, a jak jest, to w bardzo nielicznych przypadkach. Myślenie typowego polskiego przedsiębiorcy jest następujące: ważne to co tu i teraz. Zdobyć nowego klienta, a potem srał go pies. Najdobitniej widać to na przykładzie usług telekomunikacyjnych: kończy się umowa i dostajesz nowe (wyższe) ceny. Dzwonisz do operatora i mówisz: zaraz, zaraz... To ja, stały klient, za to, że zostaję u was, mam płacić więcej, niż ci nowi? Tak, proszę pana. Tak jest i z samochodami. Sprzedać, odbębnić okres gwarancji maksymalnie się z niego nie wywiązując, a zamartwianie się o to, by klient kupił kiedyś nowe auto zostawimy na "za parę lat".

Nic dodać, nic ująć