vitaras napisał:
za valvoline a przed mobilem.
Dzięki serdeczne za wyjasnienia.
Teraz coś opowiem.
Niedawno spotkałem znajomego. Dyskusja po chwili zeszła na temat samochodów i serwisów. Ten znajomy ma Hondę Accord. Pojechał do serwisu Hondy na przegląd, wymianę oleju, itp. Olej miał własny, filtr oleju miał zamiar kupić w serwisie. Podczas przeglądu nie był obecny. Jak odbierał auto ASO Hondy wystawiło F-rę za przegląd + filtr oleju + fitr kabinowy klimy.
Po powrocie do domu, zauważył, że olej, filtr oleju oraz filtr klimy nie były zmienione. Po prostu olej i filtry ukradli a napisali, że wymienili.
Jeszcze zapłacił za to!
Jak to mi mówił przypomniało mi się, że niedawno robiłem przegląd oraz wymianę oleju i filtrów w serwisie KIA. Też nie byłem obecny, przy przeglądzie. Olej i wkład filtra oleju, własne. Zaraz po odbiorze auta, sprawdziłem na bagnecie olej. Poziom na MAX i był koloru
czarnego
Spojrzałem na licznik kilometrów, było więcej o kilka kilometrów, od stanu licznika kiedy zostawiłem samochód w serwisie.
To, że jeździli samochodem po przeglądzie sami mi powiedzieli. Ale zastanawia mnie ten kolor oleju. Czy po zmianie oleju i kilku kilometrach przejechanych,
olej może już być czarny w 1,6 CRDI ?
Czy po prostu, olej zmienił właściciela?
Olej który zawiozłem to był Mobil ESP formuła 5W-30. Bańka 4 litry + 0,8 litra w butelce.
I tak mam zagwozdkę. Wymienili olej, czy tylko trochę dolali do starego, aby stan oleju był na MAX ???
Dlatego dopytywałem się o oleje, bo chyba trzeba będzie na wszelki wypadek go zmienić.
Uff!!!