OLEJ

Dzisiaj rano po wyjeździe z garazu zobaczylem na ziemi 4 krople oleju silnikowego. Niewiem skad sie wzieły ale jutro pojade do serwisu to sprawdzic. A jak dojechalem do pracy i samochod wystygł to sprawdziłem olej i się okazało ze jest o ok 1cm wiecej ponad max. Ja niewiem czy panowie serwisanci wymieniajacy mi kilka dni temu olej po tysiacu byli normalni - strasznie mnie zaczyna wpieniac ich niedokladnosc. Mam jeszcze pytanie czy cos sie dzieje z silnikiem jak jest za duzo oleju? Z góry dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam!

W skarajnym przypadku przy zbyt dużym poziomie oleju może nastąpić koniec żywota silnika - bez kitu. Ktoś tu gdzieś już na forum pisał jak przelał olej - chyba w Shumie - skończyło się na jego wymianie

To to bedzie wymoana silnika jak takie barany są - zobaczymy co jutro powiedzą :evil:

Wojtas napisał(a):To to bedzie wymoana silnika jak takie barany są - zobaczymy co jutro powiedzą

Ja bym od razu caly samochod wymienial na nowy...

Wojtas napisał(a):Dzisiaj rano po wyjeździe z garazu zobaczylem na ziemi 4 krople oleju silnikowego. Niewiem skad sie wzieły ale jutro pojade do serwisu to sprawdzic. A jak dojechalem do pracy i samochod wystygł to sprawdziłem olej i się okazało ze jest o ok 1cm wiecej ponad max. Ja niewiem czy panowie serwisanci wymieniajacy mi kilka dni temu olej po tysiacu byli normalni - strasznie mnie zaczyna wpieniac ich niedokladnosc. Mam jeszcze pytanie czy cos sie dzieje z silnikiem jak jest za duzo oleju? Z góry dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam!

toż musieli chyba z litr więcej wlać, k..wa w dzisiejszych czasach to tym trolom z serwisów i nie chodzi mi tylko o ASO normalnie trzeba na ręce patrzeć i najlepiej pytać czy wiedzą co robią w danej chwili z naszym autem :evil:

Ja już nie wiem zgupiałem zupełnie wczoraj sprawdzilem olej przy zimnym silniku i sie okazalo ze bylo jego za duzo o ok. niecaly centumetr ponad max. Pojechalem dzisiaj do ASO silnik sie rozgrzal poczym pan z serwisu sprawdzil olej i sie okazalo ze jest rowno max i ze tak ma byc. To ja juz niewiem co jest bo wydawalo mi sie - po pierwsze ze olej pwinno sprawdzac sie na zimnym silniku, a po drugie ze olej jak sie silnik rozgrzeje powinien jeszcze zwiekszyc swoja objetosc. Chyba czegos nie rozumiem albo zmienil sie system sprawdzania stanu oleju nie na zimnym tylko na cieplym silniku

. Czy ktoś o tym słyszał i jak u was miarka wskazuje stan poziomu oleju na zimnym silniku mniej - czy wiecej ponad max?

Olej sprawdzaj na zimnym lub dobrą chwilę po zgaszeniu silnika - bo kiedy silnik pracuje olej jest rozprowadzony po całym układzie olejowym i tuż po zgaszeniu może niecały spłynąć do miski - i wtedy wydaje się że jest go za mało. A poziom powinien być w połowie wskazań min-max.

Z TESTÓW WYNIKA ŻE LOTOS NIE USTĘPUJE W NICZYM TOPOWYM MARKOM OLEJÓW SILNIKOWYCH I NIE ZNACZY TO, ŻE JEST NAJLEPSZY.

Mamy zatem dwa syntetyki lotosa które ponoć nadaja się do naszych motorków.

Synthetic.
Ze swoją benzynową klasą jakości SJ jest mu trochę daleko do SM. Wsk lepkości 155 jest delikatnie mówiąc , wczorajszy. Temp. zapłonu 210 st.c trochę niska dla najnowzych silników. Aprobaty producentów są z 1998 roku. BMW i inni mają już nowsze wymagania których np Lotos nie spełnia.

Thermal Control.
Poza wskażnikiem lepkości 170 i klasą SL , reszta to to samo. Szczególnie zalecany do jazdy miejskiej. ( trudne warunki pracy silnika)

Dla obu tych olejów klasa B4 jest też z 1998. No pardon panowie , a B4-04?

Ustępuje zatem klasą jakości. Wybór lotosa jako zalecanego, był wg mnie oparty przede wszystkim na relacji cena/ jakość. Zlanie Castrola do kanału może być wynikiem złych relacji pomiedzy tymi firmami. ( testy też mozna "ustawić") . Bo jeśli normy bite na opakowaniach coś znaczą to olej klasy SM jest o dwa nieba przed SJ i jedno od SL. Przy wyborze oleju właśnie tymi oznaczeniami każą na się kierować. Więc jestem ciekawy jakiego Castrola użyto do testu. Wiem ,że nie możesz podać innych marek z testu, jednak nie przeszkodziło ci to podać Castrola. Bez tych innych marek obraz sprawy jest b. tajemniczy.

Zatem wynika z tego co napisałeś wyżej ,że castrol ze swoją najwyższą klasą jakości można sobie użyć do smarowania osi powózki jeśli odpadł w przedbiegach. A ceed i na smalcu pojedzie.

Przejechałem na Lotosie syntetyku 400 000 km (wymiany co 10 000)bez remontu silnika. Zadnych wycieków. Cyt. majstra : " Bo laki i nagary uszczelniły co trzeba." Do crdi ja tego nie naleję.

Aby było jasne, napiszę, że zalałem silnik Castrolem bo był wśród moich typów a czas nie pozwolił mi zdobyć tego co chciałem. Docelowo będzie to
Elf Solaris LSX 5W30 lub Valvoline Synpower MST 5W30, lub Mobil 1 ESP Formula 5W30. Ta lista jeszcze może sie poszerzyć ale mam jeszce do tego czasu 18000 km.

Podumowanie. Dla mnie z testów KII wynika,że Lotos jest WYSTARCZAJĄCY aby go zastosować w ceedku. A reszta to juz tajemnica firm.

vitaras napisał(a):[b] Docelowo będzie to
Elf Solaris LSX 5W30 lub Valvoline Synpower MST 5W30, lub Mobil 1 ESP Formula 5W30. Ta lista jeszcze może sie poszerzyć ale mam jeszce do tego czasu 18000 km.
.

Jakaś kolejność tych olejów ???

ps.
jak sprawdzić czy auto ma DPF ?? (1.6CRDI)

są wymienione wg kolejności na dziś. Szukam jescze danych o nowym helixie.

Sprawdziłem olej na zimnym silniku i dalej jest za duzo, nie wiem co z tym zrobic bo jak pojade do aso w poniedzialek to silnik sie zdazy nagrzac i pan majster powie ze jest stan idealny. I co robic odsysać czy nie?

powiedz majstrowi ,ze nie chcesz stanu idealnego.

ktoś tu już sciągał olej przez rurkr bagnetu.

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic195204-30.html

Tu mozna poczytać różne opinie. Co kto lubi. szkoda tylko ,ze nie wszyscy pisali jakie to silniki zalewali.

Sprawdziłem teraz instrukcje i pisze następująco:
-Uruchomić silnik i pozwolić, by osiągnął normalna temperaturę pracy
-Wyłączyć silnik i odczekać kilka minut (około 5 minut), by olej spłynął z powrotem do miski olejowej
-Wyciągnąć miarkę olejową, wytrzeć ją do czysta i z powrotem włożyć do oporu
-Poziom oleju powinien się znajdować w granicach pomiędzy F i L.

To goście z serwisu mieliby rację

bo sprawdzali mi olej na ciepłym siliku :lol:

Tak, ale jak napisałeś trzeba odczekać z 5 minut od zgaszenia silnika żeby cały olej spłynął z kanałów olejowych. A często jest tak że wjeżdżasz, gasisz silnik i po 15 sekundach pan sprawdza - i wtedy jest OK. Najlepiej podjedź do serwisu, zgaś silnik, poczytaj świeżą gazetę i wtedy poproś o sprawdzenie - w Twojej obecności i po 5 minutach od zgaszenia silnika.

Chyba tak zrobie, ale pierwszy raz sie spotykam z czyms takim, zawsze sprawdzalem olej na zimnym silniku, bo wiadome jest to ze jak sie silnik rozgrzeje to olej zwiększa swoja objetość.

Wojtas napisał(a):Chyba tak zrobie, ale pierwszy raz sie spotykam z czyms takim, zawsze sprawdzalem olej na zimnym silniku, bo wiadome jest to ze jak sie silnik rozgrzeje to olej zwiększa swoja objetość.

może nie tyle zwiększa, tylko jak wyciągniesz bagnet zaraz po jeździe to cały olej moze jeszcze do michy nie spłynąć

Dzisiaj jak przyjechałem to sprawdziłem olej zgodnie z instrukcja obługi,
tzn. odczekałem te 5 a nawet 10min i poszedłem sprawdzic stan na bagnecie i jest wiecej tak jak mi sie zdawało jakies 6mm nad fulem. Jade jutro do serwisu niech pompuja i niech mnie nie wk.......wiaja. :twisted:

Wojtas napisał(a):Dzisiaj jak przyjechałem to sprawdziłem olej zgodnie z instrukcja obługi,
tzn. odczekałem te 5 a nawet 10min i poszedłem sprawdzic stan na bagnecie i jest wiecej tak jak mi sie zdawało jakies 6mm nad fulem. Jade jutro do serwisu niech pompuja i niech mnie nie wk.......wiaja.

Tak tylko dla pewnosci - wytarles bagnet po wyciagnieciu, wlozyles spowrotem i dopiero sprawdziles ?

Tak wytarłem bagnet nawet 2 razy dla pewności, a stan oleju sie nie zmienił - jest za dużo.

OLEJ

Kto przegląda forum

Partnerzy