Wymiana mocowania stabilizatora (gumy) przód.

[boe6666]

A więc krótka instrukcja wymiany (prawy przód) jakby ktoś chciał.
Potrzeba wymiany - stuki w zawieszeniu podczas jazdy na wprost i poprzecznych nierównościach.
1. Wjechać na kanał.
2. Otworzyć maskę, ściągnąć osłonę silnika górną i dolną.
3. Patrząc za silnikiem po lewej widać śruby mocowania - tak są one od góry nie od dołu
4. Wchodzimy do kanału, kluczem nasadowym 15 z przedłużką (10cm) odkecamy obie śruby, uważając na osłonę drążka kierowniczego
5, ściągamy mocowanie, odginamy łomem rurę stabilizatora i ściągamy gumę mocowania.
6. Wkładamy nową gumę.
7. Nakładamy mocowanie - nie będzie łatwo - ja użytem nie tylko łoma do zmiany pozycji rury stabilizatora, ale i rury stalowej i młotka, aby od góry wepchać mocowanie na nową gumę.
8. Zakrecamy i dokręcamy śruby mocowania. Zakładamy osłony.
9. Cieszymy się brakiem stuków na poprzecznych nierównościach.

Co do mocowania lewy przód - nie wiem jak to zrobić, gdyż nie ma dostępu od góry. Gumy kupiłem w ASO.
Tak BTW, silnik od dołu suchutki, slkrzynia również, ale olej znalazłem (resztki) pod osłoną miski olejowej. Cóż po zdjęciu tej osłony okazało się że nie ma źródła wycieku oleju, wszystkie uszczelki suche, a miska od dołu zaolejona, osłona również. Poprostu jak w ASO wymianiali olej to nie sciągali tej osłony (pewnie tej dolnej też nie bo po co) i jak się polało to trudno.......

[less]

Ja ostatnio wymieniałem obie gumy, ale nie sam. U zwykłego mechanika powiedziano mi że bez odkręcenia sanek nie da rady. Jakoś nie chciało mi się wierzyć i zleciłem na przeglądzie w ASO. Niestety powierdzili. Reasumując wymiana tych gum za kilkanaście złotych sztuka robi się dość droga ze względu na konieczność ustawienia zbieżności.
U mnie wymiana tych gum usunęła ostatnie stuki, które nie ustały po wymianie tylko łączników. Gumy miały już luzy - nigdy nie były wymieniane a łaczników poszedł już 3 komplet

[Geegles]

A dasz radę zrobić zdjęcie wymienianych elementów i zamieścić na forum ?

[less]

Ja swoje stare już wyrzuciłem

[boe6666]

Jeśli chodzi o Prawy przód - sanki nie muszą być ruszane, nie trzeba ustawiać zbieżności. Co do lewy przód to nie wiem nawet jak tam wsadzić klucz. Może trzeba akumulator zdemontować i parę innych rzeczy (żeby dojść od góry) ale żeby od razu sanki .... no nie wiem. To trochę tak jak z tym wyciąganie jarzma hamulców.. Z tyłu z tego co widziałem dostęp do tych gum jest bezproblemowy.

[Trago]

Ja w ten weekend wymienialem gumy stabilizatora przód + laczniki ctr tarcze/klocki przód (bosch tym razem)- calosc z piwkiem w reku i dzieciakiem krecacym sie wokol mnie 3h.
po zdjeciu tarcz i laczników stabilizatora wzdluz polosi wlozylem reke za nadkola i po obu stronach jest dostep do 2 srub mocujacych opaski gumy (klucz oczkowy chyba 14 - 5cm wysoki + "pyrkotka "srednia Stanleya - taki mam akurat zestaw - po stronie kierowcy przeszkadza troche okablowanie wspomagania elektrycznego a po stronie pasazera miejsca bardzo duzo.
osoba z duzymi dlonmi moze miec troszke klopoty ze skreceniem - nie ma za wiele miejsca

stwierdzam z cala odpowiedzialnościa ze spokojnie mozna wymienic obydwa bez opuszczania sanek

Pozdrawiam