witia_2005 napisał(a):Vader napisał(a):zobacz jakie głupoty gadają Ci goście od eco jazdy,znaczy teoretycznie mają rację,
ruszok napisał(a):Tak samo klocki - pierwsze zmieniłem tam po 120 tys km,
Właśnie dzięki eco driving- owi uzyskał taki wynik. Przeczytaj sobie to:
http://www.autocentrum.pl/wydarzenia/ec ... czy-wolno/(cyt.)..."Technika to umiejętności, m.in. szybkiej zmiany biegów, energicznego przyspieszania i hamowania silnikiem, a także dbanie o kondycję techniczną pojazdu. Do taktyki należy m.in. uważna obserwacja drogi i jej otoczenia, w konsekwencji przewidywanie zdarzeń mogących nastąpić w ciągu najbliższych kilku lub kilkudziesięciu sekund. "...
Znam, widzę jak jeżdżą taksówkarze. Nijak to się ma do eko driving-u. Co wcale nie oznacza że przez to są oszczędni. To tylko w zmiennikach robili expresowe kursy
Rozumiem wszystko ale nie rozumiem,tego tekstu dotyczącego taksówkarzy.Mógłbyś to jakoś sprecyzować? Albo może jakiś nowy wątek zróbmy ,dlaczego oraz za co nienawidzę taksówkarzy lub coś podobnego.Pamiętaj ,że taksówkarze cię
żko pracują to jest po 14 godzin,kiedy się jest zmęczonym można popełnić też jakiś błąd jesteśmy tylko ludźmi,po za tym we
ź pod uwagę,że przyjeżdżamy na zlecenia dlatego stoimy w dziwnych miejscach i to nie wynika z tego,że lubimy, ale dlatego bo klient tak zamówił ,albo chce tu wysiąść Po ustawie pana Gowina,będziemy pracować po 20 godzin, aż ktoś kogoś zabije wtedy może politycy pójdą po rozum do głowy ale wątpi
ę.A co do hamowania silnikiem eko drivingu to może i super sposób tylko,że nie zawsze mam siłę i chęci się w to bawić,tak bardzo bolą mnie nogi oraz ręce od tej gimnastyki kierowania.Jak jestem wypoczęty to owszem.
Wracając do eco jazdy czytałem, jak pan mówił,że po odpaleniu samochód gotowy jest dojazdy,więc po co marnować cenne paliwo, jak można jechać.Bzdura di
esel powinien trochę popracować zanim ruszymy.W zim
ę też milej jest jak się nagrzeje,więc oczyszczamy go ze śniegu szronu, z włączonym silnikiem,według ekologii nie powinieneś tak postępować ,tracisz cenne paliwo,pomyśl ile zaoszczędzisz,przesada mnie w tym śmieszy.Tak samo z hamowaniem silnikiem owszem redukcja ważna sprawa ma się rozumieć ale nie będę się bawił aż do 1 z tym jak mam 2 m.do świateł tylko dlatego,żeby trochę cennego paliwa zaoszczędzić,rozumiesz głupia przesada.Dwa 3 metry jak się doturlam do świateł na luzie, nic się nie stanie, nic nie wybiegnie,nic nie wyjedzie a wygoda jest,oszcz
ędność też wcisnę mniej o 2 razy sprzęgło,które w eksploatacji starczy na dłużej.Jeszcze jedna sprawa wyczytałem ,że wyłączaj silnik jak postój potrwa dłużej niż 30 sekund,jak bym tak robił to z mojego silnika di
esla byłby złom ale ecologia ma inne priorytety.
Ostatnio edytowano 17 mar 2012 23:23 przez Vader, łącznie edytowano 1 raz