mojaceed.pl

Czy ktoś z koleżeństwa wyciszał bagażnik ?
Wykleiłem blachy bagażnika piankowymi matami samoprzylepnymi i zapchałem puste przestrzenie pomiędzy blachami bagażnika a balachami błotnika wełną mineralną. Mam tylko wątpliwość, czy nie przesadziłem z wyciszeniem właśnie tych pustych przestrzeni. W czarnym plastiku, który "leci" pod szybą z obu stron są kratki wentylacyjne. Jak przypuszczam chodzi o ewentulane "osuszanie" właśnie tych pusty przestrzeni, zwłaszcza, że pod bocznymi zamykanymi pojemnikami na "duperele", w błotniku, znajdują się wielgachne plastikowe zaślepki. Przez te zaślepy woda z zewnątrz może dostawać się do środka. Z tego powodu po włożeniu waty zawinietej w folię poprowadziłem z dołu (od przestrzeni blisko zaślepy) do góry (w kierunku kratki wentylacyjnej), 3 plastikowe rurki. W ten sposób przestrzeń pod tapicerką do blachy wypełniona jest watą, ale spódnia część bagażnika może "oddychać" prze te rurki i kratkę wentylacyjną. Przynajmniej ta spodnia część bezpośrednio pod pojemnikami na "duperele". Zastanawiam się czy to wystarczy i czy inne zakamarki pomiędzy blachami nie powinny być wentylowane ?
Tak poza tym wykleiłem te blachy, bo musiałem ściągnąć tapicerkę i plastiki w celu instalacji dodatkowego oświetlenia w bagażniku. W czarnych plastikach po bokach pod oknami zainstalowałem listwy LED-owe. Teraz można czytać książkę w bagażniku

Temat ciekawy - aleee, aleee.

W jakim celu jest "samo" wygłuszenie komory bagażnika i do tego wełną mineralną , poprosimy o ... ,najlepiej foto-story.

Pamiętaj, że w bagażniku znajdują się otwory wentylacyjne, które zapewniają ciągłą wymianę powietrza w przestrzeni przedziału pasażerskiego.

max payne napisał(a):z obu stron są kratki wentylacyjne. Jak przypuszczam chodzi o ewentualne "osuszanie" właśnie tych pusty przestrzeni, zwłaszcza, że pod bocznymi zamykanymi pojemnikami na "duperele", w błotniku, znajdują się wielgachne plastikowe zaślepki.

No i pamiętaj o tym, że samochód nie może być szczelny. Bo wtedy po trzaśnięciu klapą bagażnika wylecą Ci szyby ... (ciśnienie)

max payne napisał(a):Wykleiłem blachy bagażnika piankowymi matami samoprzylepnymi i zapchałem puste przestrzenie pomiędzy blachami bagażnika a balachami błotnika wełną mineralną

Od czasu do czasu kontroluj stan wilgotności wyciszenia. Trochę wilgoci i problem z korozją od środka gotowy. A warunki na rozwój takowej mogą być wyśmienite.
Napisz jak to się sprawuje po czasie.

CEEDEEROM napisał(a):No i pamiętaj o tym, że samochód nie może być szczelny. Bo wtedy po trzaśnięciu klapą bagażnika wylecą Ci szyby ... (ciśnienie)

Aaaaaaaa

W jakim celu jest "samo" wygłuszenie komory bagażnika i do tego wełną mineralną , poprosimy o ... ,najlepiej foto-story.

Sztuka dla sztuki . Naczytałem się o Car Audio super, hiper. Zaczeło się od tego, że jak przesiadłem się z hatchbacka do SW, to zaskoczyło mnie dlaczego tak "tył hałasuje". Po lekturze różnych artykułów o wygłuszaniu zacząłem się zastanawiać co by tu wykombinować Skoro trzeba było zdjąć plastiki i tapicerkę w celu instalacji dodatkowego światła, to przy okazji postanowiłem "pobawić" się w wygłuszenie.
Z fotostory będzie problem, bo robiłem to w garażu przy niezbyt sprzyjającej temperaturze i nie miałem głowy do robienia zdjęć. Ale mogę opisać jak to się robi. Zciągnięcie plastików i tapicerki z jednej strony zajmuje jakieś 10-15 minut.
Wełną mineralną wypełniłem puste przestrzenie pomiędzy blachami. Same blachy wyklejone są pianką samoprzylepną.

Pamiętaj, że w bagażniku znajdują się otwory wentylacyjne, które zapewniają ciągłą wymianę powietrza w przestrzeni przedziału pasażerskiego.

Sprecyzuj, którędy biegną bo może coś przeoczyłem. Właśnie dlatego napisałem ten post, bo zacząłem się zastanawiać czy nie przesadziłem z tym wygłuszeniem.

Od czasu do czasu kontroluj stan wilgotności wyciszenia. Trochę wilgoci i problem z korozją od środka gotowy. A warunki na rozwój takowej mogą być wyśmienite.

Mam zamiar na wiosnę sprawdzić jak się sprawy mają, czyli rozebrać z powrotem bagażnik i wtedy pewnie cyknę jakieś fotki. Samo wyklejanie nie jest trudne, trochę czasochłonne. Może w przyszłości "szarpnę" się na całą kabinę i drzwi.

No i pamiętaj o tym, że samochód nie może być szczelny. Bo wtedy po trzaśnięciu klapą bagażnika wylecą Ci szyby .

He, he, he. Dobre. Ale problem jest poważny . Zauważyłem, że przednie drzwi od strony pasażera nie zamykają się tak precyzyjnie jak reszta. Zacząłem nawet kombinować gdzie reguluje się drzwi. Podczas tych kombinacji okazało się, że drzwi są OK Problem polegał na tym, że moja sekwencja "obsługi" drzwi w samochodzie bardzo często kończyła się właśnie na tych drzwiach-przednie od pasażera. Jeżeli wszystkie pozostałe drzwi są zamknięte poduszka powietrzna powoduje, że "ostatnie" czasami drzwi się nie domykają. Na szczęście zauważyłem, że ten efekt występuje niezależnie od tego, które drzwi zamykane są ostatnie, bo już chciałem spytać się serwisu o co chodzi i pewnie wyszedłbym na głupka

Czytałem, czytałem i nadal nie wiem jaki jest cel wyciszania bagażnika ??? Ja żadnych niepokojących odgłosów nie rejestruję i w sumie nie domyślam się co można usłyszeć z tamtej strony ?
Ja również korzystałem dotychczas z hatchbacka, jednak nie wpadłem na pomysł by "doczepić" się hałasu z bagażnika

Krzysztof napisał(a):Czytałem, czytałem i nadal nie wiem jaki jest cel wyciszania bagażnika ??? Ja żadnych niepokojących odgłosów nie rejestruję i w sumie nie domyślam się co można usłyszeć z tamtej strony ?

No przecież pisalem, bylo mi "za glośno". Ja slyszalem wyraźnie turkot opon po nawierzchni z tylniej osi. Teraz albo szlyszę "przód" (opony plus silnik) albo halas jest dookólny i nie mogę zlokalizować jego źródla. Wiem też z grubsza co oznacza wyklejenie samochodu w celu jego wytlumienia pod lepsze CarAudio. Specjalistą oczywiście nie jestem, ale zawsze jakaś wiedza doświadczalna już jest. Jestem inżynierem z wyksztalcenia i zawodu i już tak mam, że jak widzę jakiś mechanizm, to muszę go rozkręcić. Jak mi odbije i zacznę wyklejać resztę samochodu plus montować lepszy sprzęt naglaśniający, to przynajmniej będe wiedzial co mnie czeka. Praca nie jest skomplikowana, tylko niestety czasochlonna. Drzwi można bardzo latwo zrobić, bo można je robić pojedynczo, ale na kabinę nie mam patentu. Jak wykleić kabinę plus ewentualnie rozprowadzić instalacje pod nowy sprzęt naglaśniający i mieć samochód codziennie do dyspozycji ? Oto jest pytanie. Za bagażnik wzialem się także z tego powodu, że można jeździć z rozbebeszonym bagażnikiem. Do czasu oczywiście jak rodzina nie zarządzi jakiegoś większego wyjazdu
Dodatkowe światlo w bagażniku też zamontowalem z powodu zupelnie subiektywnego odczucia typu: "czemu tu jest tak ciemno".

Odświeżam stary temat.
Wszyscy wiemy że ceed jest źle wygłuszony o czym przekonała mnie wycieczka A1 do Gdańska. Po pięciu latach użytkowania samochodu powiedziałem dość trzeba coś z tym zrobić. Zaczynam od bagażnika.
Mata butylowa 2.5 mm a na nią pianka kauczukowa 10 mm. Szkoda tylko że nie zrobiłem zdjęć jak było wszystko rozebrane łącznie z boczkami, nadkolami. Zużyłem 2.5 m2 pianki. W dalszej części będzie podłoga i tylna klapa wraz ze słupkami. Jak będę jechał do pracy to dam znać czy coś się zmieniło.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Jest różnica. Mam wrażenie że szum przesunął się do przodu. Zobaczymy co będzie po skończeniu projektu. Muszę rozmierzyć i zamówić materiał.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Zważ auto przed i po. Ciekawe ile kg przybędzie.

Dobre wyciszenie w profesjonalnym studio to ok 40 kg. Ja wszystkiego lepił nie będę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Drugi etap wyciszania samochodu już poza mną. Wyciszona została podłoga, ile się dało bez demolowania deski przegroda czołowa i klapa bagażnika. Pod żadnym pozorem nie bierzcie się za to bo jest kupe roboty. Fabrycznie jest już jakiś bitumiks. Zdjęć oczywiście nie zrobiłem jak było rozebrane ale na tych co zrobiłem widać piankę kauczukową dodatkowo wylepioną na ten gruby filc i ile się dało pod deskę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Wymieniłem dzisiaj koła na zimowe i obczaiłem jak można wygłuszyć nadkola od zewnątrz. Wprowadzam 3 etap wygłuszenie - nadkola od zewnątrz.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

https://youtu.be/TtvpxJh9kx0
Coś w tym stylu

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Powiem ze kawał roboty to widać bagażnik i nadkola też mam ochotę zrobić. Podłogi nie bardzo mi się uśmiecha. Powiedz jakie grubości dawales te maty?

Kauczukowa pianka 10mm.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

A jak później z docisnieciem elementów ci poszło? Ciekawi mnie bagażnik w sesie polki nad kołem i po bokach? Bo 10 mm to sporo. Czy nic nie odstaje?

W bagażniku spoko ale podstawki pod nogę nie mogłem wcisnąć wyskakiwała i umocowałem na trytytke. Tylne siedzenie pojedyńcze zamyka się bardzo ciężko ale nic z tym nie robię bo liczę na to że się ugniecie.
Jest efekt wygłuszenie a zwłaszcza po przekroczeniu 100km/h.
W wolnej chwili bawię się dalej.
Moje opony są z 13 więc myślę o Dunlopach co generują tylko 68 dB

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Hmmm... Panowie, kawał roboty, ale czy nie łatwiej zgłośnić radio?

Odnośnie radia - przed wyciszenie było ustawiane przeważnie na 10 a teraz wystarcza zasadniczo 8.
To jedyny miernik porównawczy zastosowanego wyciszenia.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka