ładowanie / rozładowanie akumulatora podczas jazdy

[AUTOR WĄTKU bioxetin]

Witam
Co prawda to bardziej elektryka niż elektronika, ale....
Uwaga na ładowanie, a raczej rozładowanie akumulatora przez b. krótki czas.
Wprawdzie temat dotyczy Sportka, ale być może także Kijanek z firmowymi dziennymi LED.
Nowy samochód, bardzo dłuuuuga jazda na dziennych, akumulator w dieselku 90 Ah
i po ok. 15 min. cichego grania radia i pracy lodówki (ok.3 A) na postoju Sportek nie odpalił.
Niezbędne kabelki rozruchowe.
Poniżej pomiary po powrocie do domu.
http://chomikuj.pl/gongonek/pomiary+nap ... ia+sportka
Wynika z nich, że przy dziennych praktycznie nie ma ładowania.
Po stworzeniu w domu podobnych warunków sytuacja powtórzyła się.
Nie wiem, czy to norma we wszystkich sportkach, ale temat trafił do serwisu i mam nadzieję
że będzie tematem do zastanowienia przy najbliższym przeglądzie.

[AUTOR WĄTKU mireda71]

Bioxetin mierzyłeś też całkowicie bez obciążenia,tylko z samym pracującym silnikiem?

[AUTOR WĄTKU bioxetin]

tak mireda71
to jest ten fragment po pkt 11
Pozdrawiam

[Ryba4]

Wynika z nich, że przy dziennych praktycznie nie ma ładowania.
Po stworzeniu w domu podobnych warunków sytuacja powtórzyła się.

Portki mi opadły
Ja o prądzie wiem tylko tyle, że kopie, zatem chcesz mi powiedzieć, że jadąc sobie w trasę bez świateł mijania a z włączonymi DRLami, radiem, klimą i co tam jeszcze chcemy AKU nie jest ładowany

[AUTOR WĄTKU mziutek]

Wynika z nich, że przy dziennych praktycznie nie ma ładowania.
Po stworzeniu w domu podobnych warunków sytuacja powtórzyła się.

Portki mi opadły
Ja o prądzie wiem tylko tyle, że kopie, zatem chcesz mi powiedzieć, że jadąc sobie w trasę bez świateł mijania a z włączonymi DRLami, radiem, klimą i co tam jeszcze chcemy AKU nie jest ładowany

Jeśl to jest nowy model auta to może mieć na ujemnej klemie dodatkowy "patent", ponoć wymyślony w celu optymalizacji ładowania, oszczędzania akumulatora.
Może "patent" uszkodzony, może nie kontaktuje dodatkowy cienki przewód do niego podłączony albo "zgłupiał" komputer z tym "patentem" współpracujący - sterujący regulatorem napięcia.
Tutaj szczegóły:http://forum.mojaceed.pl/viewtopic.php?f=45&t=5531&hilit=czujnik+klema

[AUTOR WĄTKU bioxetin]

Wynika z nich, że przy dziennych praktycznie nie ma ładowania.
Po stworzeniu w domu podobnych warunków sytuacja powtórzyła się.

Portki mi opadły
Ja o prądzie wiem tylko tyle, że kopie, zatem chcesz mi powiedzieć, że jadąc sobie w trasę bez świateł mijania a z włączonymi DRLami, radiem, klimą i co tam jeszcze chcemy AKU nie jest ładowany

Niestety tak by to u mnie jakoś głupio wyglądało. Temat zgłoszony, wóz na razie jeździ i odpala. Jak nic nieoczekiwanego się nie stanie to w listopadzie przy przeglądzie przypomnę się z tematem i może coś się rozwiąże. Może tak ma być, a może coś zostanie poprawione.

[AUTOR WĄTKU bioxetin]

Wynika z nich, że przy dziennych praktycznie nie ma ładowania.
Po stworzeniu w domu podobnych warunków sytuacja powtórzyła się.

Portki mi opadły
Ja o prądzie wiem tylko tyle, że kopie, zatem chcesz mi powiedzieć, że jadąc sobie w trasę bez świateł mijania a z włączonymi DRLami, radiem, klimą i co tam jeszcze chcemy AKU nie jest ładowany

Jeśl to jest nowy model auta to może mieć na ujemnej klemie dodatkowy "patent", ponoć wymyślony w celu optymalizacji ładowania, oszczędzania akumulatora.
Może "patent" uszkodzony, może nie kontaktuje dodatkowy cienki przewód do niego podłączony albo "zgłupiał" komputer z tym "patentem" współpracujący - sterujący regulatorem napięcia.
Tutaj szczegóły:http://forum.mojaceed.pl/viewtopic.php?f=45&t=5531&hilit=czujnik+klema

Dzięki za link. Zapoznałem się z nim. Z tego co zrozumiałem czujnik powinien "czuć obciążenie a właściwie rozładowanie aku i dosilać go także na dziennych. Więc pewnie jest u mnie coś nie tak. Serwisowi zgłosiłem zaraz po przypadku i jak się nic nie rozkraczy to przy przeglądzie może coś zaradzą.

[AUTOR WĄTKU Paweł]

Witam Wszystkich Forumowiczów!

Przed umieszczeniem mojego wpisu zapoznałem się ze wieloma wątkami tego działu dotyczących problemów z akumulatorem.
Widzę, że jego rozładowywanie się w „niewytłumaczalny sposób” jest udziałem wielu osób. Jednakże nigdzie nie znalazłem informacji o sytuacji z jaką ja się spotkałem w moim pojeździe (KIA Cee’d SW 1.6 DOHC Euro 2012) – mianowicie rozładowywaniem akumulatora podczas jazdy. Stąd też nowy wątek.

Zmierzyłem napięcie w instalacji podczas jazdy *). W samochodzie włączone były światła mijania, klimatyzacja i nawiew (nawet bez radia) – minimum konieczne do jazdy w upalny dzień.
I oto, co wyszło.

Oś pozioma to czas, pionowa napięcie. Obraz ten odzwierciedla „jazdę” w korku (wyjazd w Warszawy w piątkowe popołudnie w kierunku Krakowa). Samochód jedzie kilka metrów – wtedy napięcie rośnie do wartości 13.8-14V (akumulator jest ładowany). Potem auto staje - wtedy napięcie obniża się, bo przy spadku obrotów silnika (bieg jałowy) prawdopodobnie alternator nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej ilości energii (prądu) i samochód „ciągnie” ją z akumulatora. (Wyłączenie klimatyzacji powoduje, że napięcie utrzymuje się na poziomie 13.9-14.0 V nawet na biegu jałowym).
Pomiary amperomierzem cęgowym na przewodach przy baterii w takich warunkach pokazały chwilowy pobór prądu ponad 10 A (!!!). Jeśli więc jedziemy w ten sposób przez dłuższy czas (moja podróż w tym tempie trwała 50 minut) i potem nie mamy szansy doładować go podczas dłuższej jazdy, to rozładujemy akumulator nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Wystarczy więc zostawić włączoną żaróweczkę oświetlenia kabiny, aby rano nie móc uruchomić samochodu.
Ja już zaliczyłem takie padnięcie akumulatora kilka razy (wszystkie w lato). Oczywiście wizyta w serwisie niewiele daje, bo panowie używają „magiczno-komputerowego” przyrządu do testowania, który zawsze drukował diagnozę, że zarówno akumulator jak i układ ładowania działają prawidłowo. Ale nigdy nie pozwolono mi, aby ten pomiar dokonali "na moich warunkach" tylko wg procedur KIA, czyli prawdopodobnie bez obciążenia.
Jedynie, co „osiągnąłem”, to to, że wreszcie jeden elektryk obiecał, że sprawdzi jak to wygląda w innych egzemplarzach KIA. No i po jakimś czasie poinformował mnie, że….jest tak samo !
Jeśli to nawet jest prawdą, to i tak – moim zdaniem – nie jest to normalne, aby w czasie jazdy akumulator był rozładowywany !
Co ciekawe, kontrolka „ładowania” wcale nie informuje, że mamy takie chwilowe „rozładowania” (cóż to więc za kontrola?!!!)
Prawdopodobnie podniesienie obrotów silnika na biegu jałowym do poziomu, który zapewniałby ładowanie akumulatora by pomogło, ale – znów wg słów ASO – tego nie da się zrobić, bo obrotami steruje komputer.

Dodam, że rozładowywanie akumulatora zimą też jest możliwe podczas jazdy w korku, gdy oprócz świateł mijania i nawiewu włączone było ogrzewanie tylnej szyby/lusterek.

Zatem mam kilka pytań do Szanownych Forumowiczów:
1. Czy ktokolwiek mierzył w swoim cee’dzie napięcie podczas jazdy, gdy włączone są światła oraz klima i nawiew ?
2. Czy rzeczywiście, jak twierdzi elektryk a ASO „ten typ tak ma”, czy jednak to jest wada mojego egzemplarza ?
3. Bo chyba jest to wada – nie mogę przyjąć do wiadomości, że takie zachowanie jest normalne!
4. Czy istnieją jakieś normy, które opisują w jaki sposób ma działać układ ładowania akumulatora (np. dopuszczalne spadki napięcia w instalacji) ?
5. No i co dalej ? Byłem w dwóch różnych ASO, wszędzie wmawiają mi, że wszystko działa poprawnie, a jak mi się nie podoba to żebym "składał żale" do KMP.

Pozdrawiam,
Paweł

*) pomiar przyrządem, który umożliwia logowanie danych pomiarowych a potem zrzucenia ich do komputera (Uni-T UT71D, pomiar co 1 s, dokładność pomiarów +/-(0.05%+5)).
**) Jeżdżę samochodami prawie 30 lat i, oprócz malucha, nigdy nie miałem problemów z działaniem układu ładowania…
Np. aby uzyskać stan rozładowywania akumulatora na biegu jałowym w Lanosie, to oprócz włączenia świateł drogowych, przeciwmgłowych przednich i tylnich, klimy, nawiewu na max, radia, wycieraczek i świateł awaryjnych musiałem jeszcze „dołożyć” ogrzewanie tylnej szyby. Dopiero wtedy alternator nie dawał rady. Ale taki zestaw wszystkich odbiorników włączonych na raz nie zdarzył mi się w praktyce nigdy przez 13 lat jazdy Daewoo, podczas, gdy „konfiguracja” cee’da, przy której opisałem powyższe zjawisko (światła mijania + klima i nawiew) – przyznacie - jest bardzo typowa i powszechna.

[ruszok]

Odłącz wtyczkę, która jest na minutowej klemie (jesli ja masz) i zrób te pomiary ponownie.

[AUTOR WĄTKU Kozak_Barabasz]

Paweł, a jak obciążysz wszystkimi źródłami poboru (oprócz klimy) na postoju, to jakie masz napięcie ?
Ja tak kiedyś testowałem i napięcie miałem coś ponad 13,8v więc nie było źle ....

[szymex]

A badałeś sam akumulator? Bo w tej całej historii to właśnie on wydaje mi się podejrzany. Te 10A to było do akumulatora czy z akumulatora?

[Ryba4]

Moment, czy jakieś pół roku temu ktoś czasem nie robił identycznych pomiarów i nie doszedł do identycznych wniosków? Tylko dodatkowo była kwestia DRLów, i wtedy też jakoś przeszło to bez echa, a mi się wydawało że to kosmiczne jaja..

edit
Znalazłem i połączyłem wątki. Jak dla mnie to nie jest normalne, zwłaszcza, że ja już jestem właśnie po wymianie akumulatora po 4,5 roku i 130 tys km (95% trasa)
Bioxetin, co z tym u Ciebie

[szymex]

He he te skoki napięcia też zaobserowałem u siebie używając woltomierza w radiu. Występują podczas dodawania gazu. Napięcie wtedy spada faktycznie do około 12,5V gdy przy toczeniu na małym gazie jest 14 z hakiem. Wtryski tyle żłopią prądu?

Poszperałem. Mogą tyle brać a nawet i więcej.

[AUTOR WĄTKU Paweł]

Odpowiadam na pytania:

Odłącz wtyczkę, która jest na minutowej klemie (jesli ja masz) i zrób te pomiary ponownie.

Nie mam żadnych dodatkowych wtyczek, ani czujników stanu akumulatora podłączonych do klem.

jak obciążysz wszystkimi źródłami poboru (oprócz klimy) na postoju, to jakie masz napięcie ?

To trochę nieprecyzyjne stwierdzenie "wszystkie oprócz klimy". Jak już wspomniałem w moim pierwszym wpisie, włączone światła mijania, nawiew i podgrzewanie tylnej szyby/lusterek daje taki sam efekt rozładowywania akumulatora na biegu jałowym. Inne "kombinacje" włączanych odbiorników nie wiem czy ma ją sens, bo tutaj raczej chodzi o wyłapanie sytuacji nienormalnej niż normalnej.

badałeś sam akumulator? Bo w tej całej historii to właśnie on wydaje mi się podejrzany. Te 10A to było do akumulatora czy z akumulatora?

Akumulator i układ ładowania był badany w ASO za pomocą testera z drukarką kilka razy. Zawsze wszystko było w porządku, wg tych testów.
Te ok. 10 A to prąd jaki płynie z akumulatora (rozładowuje go), gdy napięcie spada w okolice 12 V.

Dzięki za dołączenie wątku "bioxetina" - mimo, że wcześniej czytałem forum kilka godzin nie trafiłem na niego.
Wiem, że raczej mało kto mierzy napięcie w instalacji w czasie jazdy, bo zapewne zakłada tak jak ja dotychczas, że przy pracującym silniku nie ma możliwości rozładowywania akumulatora, ale jak widać można się zdziwić. Na allegro za kilkanaście złotych można kupić takie wskaźniki LED wciskane do gniazda zapalniczki - porównywałem z miernikiem i błąd jest nieznaczny, a taki wskaźnik daje pojęcie czy napięcie jest bliżej 14V czy 12V.
Zatem z dużym prawdopodobieństwem wnioskuję, że to może jednak być "ten typ tak ma...", tylko co dalej z tym robić jeśli serwisy upierają się, że to nie jest usterka ?
pozdrawiam,
Paweł

[AUTOR WĄTKU Kozak_Barabasz]

Teraz w nowszych samochodach, np. Opel Adam jest tak, że ładowanie odbywa się głównie podczas wytracania prędkości.
Przy przyśpieszaniu alternator jest odcinany.
Może KIA ma też jakiś algorytm .......

[Renegade]

Hmm raczej nie TTTM, mam woltomierz podłączony całyczas w zapalniczce i po zapaleniu silnika napięcie utrzymuje się w granicach 14.0V - 14.3V (Włączone radio, klima na full i DRL), na postoju z włączonym silnikiem i podczas jazdy jest tak samo, przy wyłączonym mam ok 12.5 V

W instrukcji tego woltomierza była rozpiska z napięciami i wynikało z niej, że poniżej 13V przy włączonym silniku może być coś nie tak z akumulatorem, może spróbuj włożyć inny i zrób test na jakimś tam odcinku.

[AUTOR WĄTKU Kozak_Barabasz]

Kolega ma lepszy sprzęt do tego typu pomiaru bo ma odczyt kilka razy w ciągu sekundy i wyłapuje każdy spadek - wnioskuję po graficznym przebiegu.
Zwykłe wskaźniki/multimetry uśredniają pomiary i szybkie zapady napięcia nie są wyłapywane.

[AUTOR WĄTKU Paweł]

Czy jest może na forum ktoś z Warszawy, kto ma benzynowego ceeda sw z klimatyzacją i byłby skłonny spotkać się ze mną (oczywiście ja podjadę gdzie będzie trzeba) na kilka minut w celu zmierzenia napięcia w jego aucie ? Pomiar jest "nieinwazyjny" - poprzez gniazdo zapalniczki w kabinie. Jedyny warunek to ciepły silnik (żeby obroty silnika spadały do poziomu biegu jałowego).
pozdrawiam,
Paweł