mojaceed.pl

Cześć. Niedawno zostałem posiadaczem ceeda i nurtuje mnie problem estetyczny, a mianowicie odpadający lakier (guma?) z panelu klimatyzacji. Wydaje mi się, że poprostu ktoś to wcześniej malował, ale z tą oceną zwracam się do was. Też macie taki problem? Mam w planach wyjąć cały panel i zerwać tą gumę do końca i ewentualnie pomalować.

https://zapodaj.net/a0565195b7862.jpg.html
https://zapodaj.net/0bdc4e4ee5960.jpg.html

My także witamy, fajnie jest wcześniej wpaść do wątku powitalnego

Poprawiłem link do obrazka



EDIT. A, widzę też już poprawiłeś.
Nie wygląda jakby był malowany, bo symbole przy kratkach nawiewu wyglądają na oryginalne. Nie wiem czy nie taniej i nie szybciej będzie kupić taką ramkę

W sumie racja, są symbole. Myślę, że za stówkę już kupię w miarę ładny panel. Nadal się głowię, czy nie pomalować samemu - koszt ok 20zł, lecz już nie będzie tych symboli. Ewentualnie oddać firmie, która się tym zajmuje, lecz nie wiem jaki byłby to koszt.

Edit.

Wpadłem też na pomysł, aby obkleić panel folią.

Poszukaj na Allegro, za 20 zł widziałem w fajnym stanie tylko że ze srebrnymi bokami (są też całe czarne jak masz Ty, są i czarne błyszczące, ale te były tylko z automatyczną klimą).

I pamiętaj, że interesuje cię sama ramka - wszystkie bebechy możesz przełożyć - kratki wentylacji, wyświetlacz, panel świateł awaryjnych i pokrętła od nawiewów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli to jest guma to może jest szansa abyś ją po prostu zerwał. Poprzedni właściciel chciał mieć mat i dlatego tak zrobił .

matul00 napisał(a):mianowicie odpadający lakier (guma?) z panelu klimatyzacji. Wydaje mi się, że poprostu ktoś to wcześniej malował, ale z tą oceną zwracam się do was. Też macie taki problem?

Problem znany, też tak mam w swoim aucie.
Część aut z początku produkcji, miała taką przypadłość. Łuszczącą się i schodząca płatami farbę z panelu, kratek nawiewnych, .....
Można zedrzeć wszystko, dać podkład i pomalować farbą przeznaczoną do malowania plastiku lub okleić folią.

Myślałem, że to rzadki problem.
Czytałem na temat malowania i podobno są bardzo słabe efekty, lepiej kupić nowy element lub okleić folią 3m (chyba tak zrobie, lecz martwię się o dużą różnicę koloru).

Łuszczyca na panelu nie była częstym, masowo występującym przypadkiem. W jednych autach, to występowało a w innych nie.
Gdzieś miałem przepis czym i jak to pomalować, do tego trzeba również trochę umiejętności. Przepis materiałowy dostałem od kierownika salonu KIA, któremu panel również się złuszczył. Zapewniał mnie, że robił to sam i efekt osiągnął znakomity ale nie widziałem tego na własne oczy.
Osobiście nic z tym nie zrobiłem, przestałem się tym przejmować. Z tym, że u mnie jest to mniej widoczne.
Rozwiązanie może być różne: kupno nowego lub używanego panelu, pomalowanie lub oklejenie.
Kolor farby lub folii, jej faktura, nie musi być taki sam jak w oryginale.

Daj ten panel do flokowania i będziesz miał lepiej niż w oryginale.

Pytanie nie masz na lusterku jakiejś buteleczki z zapachem ?, bo taka łuszczyca była też spowodowana właśnie odświeżaczami wszelkiego rodzaju, wystarczyło, że kapło raz czy dwa.

Auto kupiłem niecały miesiąc temu i nie mam żadnych zapachów płynnych (wiem czym to grozi).
Napisałem do firmy która zajmuje się flokowaniem. Zobaczymy ile będą sobie cenić usługę.

Edit.
Poczytałem trochę o tym flokowaniu - to przypomina zamsz, więc pomysł odpada. Nie wiem czy kolega wyżej sobie żartuje, czy pisze poważnie.

Flokowanie nie jest złe, ale nie do wszystkiego pasuje.
Najłatwiej pomalować, najlepszy efekt dobra folia, ale zabawy z tym jest trochę.

Tapatalk @ Google Pixel