[C2 i C2FL] Czujniki ciśnienia do kół / TPMS

[micmal]

... ktoś kiedyś pisał o braku odpowiedzialności ubezpieczyciela, po stwierdzeniu,że samochód jeździł bez TPMS...

wczoraj rozmawiałem z kierownikiem sprzedaży w PZU. Pytałem, czy brak czujników na komplecie np. zimowym może skutkować odmową wypłacenia odszkodowania ?

Odpowiedział, że nie - nawet jeżeli w kołach mieliśmy za małe ciśnienie i to doprowadziło do wypadku. Powiedzaiał, że w takim przypadku musieliby odmawiać wypłaty np. gdy ktoś jechał z przepalonymi światłami i wpadł w drzewo... Brak czujników, czy brak świateł, czy słabe hamulce - dopóki samochód ma ważne badania techniczne - jest wypłata odszkodowania...

może ktoś jeszcze ma informacje z innego źródła ?

[waski]

Brak badań technicznych nie wyklucza wypłaty odszkodowania. Kolega był sprawcą wypadku i termin badań technicznych jego samochodu, upłynął dwa miesiące wcześniej. W OWU, które dostał przy ubezpieczaniu, widniał zapis, że brak badań technicznych nie wyklucza wypłaty odszkodowania, chyba, że przyczyną zdarzenia byl wadliwy stan techniczny pojazdu. Na pewno dokładniej w tej kwestii wypowie się Ryba. Trzeba tylko mocno stukać w akwarium, ponieważ dzisiaj jest już piąteczek

[Ryba4]

Obecny


A co do badań technicznych to zależy czy mówimy o OC (ubezpieczenie obowiązkowe) czy AC (dobrowolne)

W przypadku OC brak przeglądu nie ma wpływu na ochronę ubezpieczeniową. Samochód nie musi mieć nawet przeglądu w momencie zawierania polisy - jako że OC jest obowiązkowe, właściciel pojazdu musi wykupić polisę, a TU nie ma prawa mu jej odmówić, nawet na najgorszy złom, który nie jest w stanie wyjechać na drogę (rozbite auto też musi mieć OC - tylko wyrejestrowanie poprzez sprzedaż lub złomowanie zwalnia z konieczności wykupu OC). W razie szkody spowodowanej pojazdem bez ważnego przeglądu TU również nie może odmówić wypłaty odszkodowania poszkodowanym (bo co oni winni), ale jeżeli stan techniczny pojazdu miał wpływ na wypadek, TU może dochodzić zwrotu wypłaconego odszkodowania na zasadzie regresu, ALE tu też jest kwestia sporna, bo na jakiej zasadzie? Jechałeś złomem, od którego odpadło koło i przez to wrąbałeś się autem w 5-cio osobową rodzinę - przyczyną wypadku było Twoje rażące zaniedbanie stanu technicznego pojazdu, ale czy w takim razie mniej rażącym zaniedbaniem jest zapierniczanie 150 po mieście i wrąbanie się w tę samą rodzinę, gdzie o żadnym regresie nigdy nie ma mowy ?

Natomiast w przypadku AC, jako że jest to ubezpieczenie dobrowolne, obowiązuje to na co się umówiliśmy z TU czyli zapisy OWU i teoretycznie jeśli w OWU jest zapisane, że odszkodowania nie ma za wypadki spowodowane w piąteczek po 17, to tak jest
ALE, też nie może być tak, że jedna strona umowy dowolnie kształtuje postanowienia umowy (jak wiadomo nie dotyczy banków ) i stosuje tzw klauzule abuzywne, "które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy" (art 385 § 1 KC).

Spójrzmy zatem w OWU:
na początek największy gracz na rynku, czyli oczywiście
[*]PZU:

§ 12 pkt 1: WYŁĄCZENIA ODPOWIEDZIALNOŚCI

AC nie są objęte szkody:
5) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem nieposiadającym ważnego dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania technicznego, jeżeli w odniesieniu do tego pojazdu obowiązuje wymóg rejestracji lub dokonywania okresowych badań technicznych, a stan techniczny pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;

Sprawa jest jasna i klarowna.

[*]WARTA:

OGÓLNE WARUNKI UBEZPIECZENIA AUTOCASCO KOMFORT (ACK)

§ 4 Jakie szkody nie są objęte odpowiedzialnością WARTY?

1. WARTA nie odpowiada za szkody:

5) powstałe podczas kierowania pojazdem, gdy pojazd nie był dopuszczony do ruchu, a także powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem nie posiadającym ważnego dowodu rejestracyjnego – jeżeli w odniesieniu do tego pojazdu obowiązuje wymóg rejestracji, a stan techniczny pojazdu miał wpływ na powstanie szkody,

Tu w ogóle nie ma mowy o braku badań technicznych

Co ciekawe jeszcze niedawno ten punkt brzmiał inaczej:

WARTA nie odpowiada za szkody: powstałe w czasie ruchu pojazdu, gdy pojazd nie był dopuszczony do ruchu, a w przypadku pojazdów podlegających rejestracji - gdy w chwili zaistnienia szkody pojazd nie był zarejestrowany lub nie posiadał ważnego badania technicznego.

ale wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na mocy którego, pod nr 2560 wpisano tę klauzulę do rejestru klauzul niedozwolonych (czyli niedozwolonych postanowień umownych ) prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Warta OWU zmieniła bez gadania

A teraz dla odmiany firma krzak czyli mój ulubiony

[*]LINK4:

Już w definicjach mamy:

OGÓLNE WARUNKI UBEZPIECZENIA AUTO CASCO

III. DEFINICJE
19. Pojazd
stanowiący przedmiot ubezpieczenia i wskazany w dokumencie ubezpieczenia samochód osobowy albo samochód ciężarowy, zarejestrowany lub podlegający rejestracji w Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym, posiadający ważne badania techniczne, o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) nieprzekraczającej 3,5 tony (...)

więc już jest ciekawie, a jeszcze ciekawsze jest to, że w postanowieniach ogólnych ani w wyłączeniach odpowiedzialności w OWU AC Link4 nie ma słowa o badaniach technicznych, za to w OWU ubezpieczenia Szyb (:!!) czytamy:

§5
W zakresie ubezpieczenia nie mieszczą się i nie są objęte ochroną ubezpieczeniową szkody powstałe w okresie ubezpieczenia:
5.2. jeżeli powstały w pojeździe:
5.2.1. który nie miał ważnej rejestracji lub ważnych badań technicznych, jeżeli stan techniczny ubezpieczonego pojazdu miał wpływ na powstanie lub rozmiar szkody;

i znam przypadki powoływania się na ten punkt przy odmowie wypłaty odszkodowania z AC po dachowaniu No ale jak ktoś kupuje AC w Link4 czy Axa, to tak bywa...

Kończąc szybko ten elaborat (bo już raz mi się przeglądarka zamknęła i musiałem się nieźle napocić, żeby odzyskać to co naklepałem, a zajęło mi z godzinę )...

CZYTAJCIE OWU

[waski]

Kończąc szybko ten elaborat (bo już raz mi się przeglądarka zamknęła i musiałem się nieźle napocić, żeby odzyskać to co naklepałem, a zajęło mi z godzinę )...

Wiadomo - piątek, piąteczek, piątunio, czyli czas na , a nie na pisanie elaboratów

[Ryba4]

Otóż to
Mam nadzieję że troszkę pomogłem

[micmal]

czyli mając polisę w PZU lub Warcie - brak czujników TPMS na kołach zimowych nie skutkuje odmową wypłaty ubezpieczenia... by wychodziło...

[awer]

CZYTAJCIE OWU

Ryba, to jest jeden z Twoich najważniejszych postów.

[AUTOR WĄTKU madmax]

I chyba NAJPOWAŻNIEJSZYCH....

[Renegade]

I chyba NAJPOWAŻNIEJSZYCH....

Pijany był

[Ryba4]

Oj tam oj tam poważnych od razu... W końcu nie można całe życie błaznować, jak jest piątunio i weekend to czasem trzeba pozwolić sobie na odrobinę "luzu"...

[rafalg31]

Mam zamiar kupić Alu na przyszły sezon ale jak widzę jaki jest koszt czujników to mnie szlak trafia. Przewyższa koszt samych felg!!! Ot unia!

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[micmal]

kup felgi, czujniki olej. Ja tak zrobiłem... do lampki na wyświetlaczu łatwo się przyzwyczaić, nawet już na nią nie zwracam uwagi.

[rafalg31]

kup felgi, czujniki olej. Ja tak zrobiłem... do lampki na wyświetlaczu łatwo się przyzwyczaić, nawet już na nią nie zwracam uwagi.

A nic oprócz kontrolki się nie dzieje?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[micmal]

nic a nic - świeci się tylko kontrolka - żadnych dźwięków, pików itp.

[Kolber]

W ramach ciekawości, wczoraj zmieniłem koła na zimowe bez czujników TPMS i żadna kontrolka się nie pali

Po przekręceniu stacyjki kontrolka TPMS zapala się na chwilę i gaśnie. W letnich oczywiście mam czujniki. Auto kupione w maju 2015.

[AUTOR WĄTKU Kozak_Barabasz]

Zmostkowałeś tą kontrolkę razem z checkiem i cwaniakujesz
A tak na poważnie to dziwne .... Od razu powinna się zapalić kontrolka .....
A może jednak masz czujniki w kołach a nie wiesz ?

[micmal]

ja jak wracałem z wulkanizatorni z kołami w bagażniku - też się nie świeciła. Dopiero jak zostawiłem je w garażu i odjechałem to zaczęła świecić

[butter18]

To samo chciałem napisać wyjmij koła z bagażnika

[Kolber]

Koła leżą w garażu W odległości 7 km od garażu kontrolka się nie zapaliła

Sam jestem ciekaw o co chodzi

[AUTOR WĄTKU jegro]

Jestem nowym na forum i serdecznie witam wszystkie koleżanki i wszystkich kolegów.
Zacznę nietypowo - mój pierwszy post nie jest prośbą o pomoc, a wręcz odwrotnie. Pragnę podzielić się swoimi spostrzeżeniami w temacie wątku.
Od sierpnia br. posiadam KIA Ceed 1,6 GDI w wersji business line. Z racji wyposażenia w TPMS, w kołach fabrycznych ( alu, opony letnie) niepokoiłem się tym jak zachowa się auto
po zmianie kół na inne, z oponami zimowymi, ale ze zwykłymi zaworkami. Zadzwoniłem do dealera i otrzymałem informację, że po zmianie będą paliły się cyt."jedynie" obie lampki
tj. ta z oponą i ta przedstawiająca samochód z kołami, zapewniając mnie jednocześnie, że żadnego sygnału dźwiękowego na szczęście nie będzie.
Nowe felgi stalowe z założonymi nowymi oponami ( zimowymi) i zwykłymi zaworkami zostały zamontowane w samochodzie.
Zdjęte koła zostawiłem w depozyt. Po uruchomieniu silnika usłyszałem sygnały dźwiękowe ( mógł to być sygnał nie zapiętych pasów, który zniknął po kilku sekundach), wyjechałem z pomieszczenie i zatrzymałem się w pobliżu ( ok 5-10 m).
Spojrzałem na przedmiotowe kontrolki i byłem zdumiony. Żadna z obu kontrolek nie paliła się. Jeżdżę kilka dni i jest wszystko OK.
Jestem z zawodu elektronikiem i informatykiem, ale w temat TPMS nie "wchodziłem", bo nie było potrzeby. Wstępnie wytłumaczyć to mogę tym, że prawdopodobnie komputer pokładowy skanuje zaworki i "uczy się " ich, czyli rejestruje rodzaj zaworu.
Mam nadzieję, że podzielenie się tymi spostrzeżeniami może komuś pomóc.
Pozdrawiam