Strona 9 z 9

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 26 gru 2018 09:12
przez fatall1ty
Okazało się, że odbojnik na masce nie naciskał na krańcówkę. Teraz przy zamykaniu auta kierunki chwilę święcą na pomarańczowo, ale w dalszym ciągu alarm się nie włącza gdy po 30 sekundach od zamknięcia pilotem próbuję otworzyć auto z kluczyka

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 28 gru 2018 03:30
przez jerry
fatall1ty napisał(a):Teraz przy zamykaniu auta kierunki chwilę święcą na pomarańczowo

A przedtem jakim kolorem świeciły?

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 29 gru 2018 10:26
przez ruszok
Jak świeca kierunki to się zazbraja. Trwa to około minuty. 30 sekund to za mało.

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 01 sty 2019 13:51
przez fatall1ty
jerry napisał(a):
fatall1ty napisał(a):Teraz przy zamykaniu auta kierunki chwilę święcą na pomarańczowo

A przedtem jakim kolorem świeciły?

Wcześniej przy zamykaniu auta nic nie świeciło :-)

ruszok napisał(a):Jak świeca kierunki to się zazbraja. Trwa to około minuty. 30 sekund to za mało.

Faktycznie, alarm zadziałał, dzięki :-)

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 01 sty 2019 15:49
przez ruszok
Jak nie świeciły to się nie zazbrajał. Co więcej raczej któreś drzwi były otwarte.

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 19 sty 2024 18:41
przez Slowik8609
odgrzewam kotleta, gdyż mam problem. Mam alarm QX002 - wcześniej wszystko działało normalnie. Rozładował się akumulator (sprawdziłem w zapiskach i okazało się, że kupiłem go z autem w 2015 roku więc chyba miał prawo ;) ). Do rzeczy - odpiąłem stare aku (fakt, pomyliłem kolejność i najpierw odpiąłem + potem - ), pojechałem z nim do sklepu, kupiłem nowy i założyłem (kolejność również odwrotna czyli najpierw poszedł - potem +. Wszystko wydawało się spoko, autko pali, radio gra itp. Auto zostawione w garażu z otwartymi szybami (cyrkulacja powietrza w zimie) i nie zazbrojonym alarmem. I nagle o 4 rano auto wyje!!. Zszedłem do garażu, wyłączyłem alarm. Stwierdziłem że może dlatego, że nie było jeszcze jazdy i może do końca się immo nie skalibrowało czy coś. Myślę sobie - pojeździ się następnego dnia to będzie ok. Cały dzień spokój, dzisiaj w nocy o 2 to samo. O co chodzi? Szukam tego przycisku serwisowego co powinien być pod kolumną kierownicy ale za cholerę nie mogę go zlokalizować. Podpowie ktoś jak on wygląda i gdzie jest? albo wrzuci foto? Macie jakieś pomysły o co chodzi? Jak schodzę do auta, zamykam wszystko i uzbrajam alarm - wszystko gra, rozbraja się też ok. Help :helpsos:

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 20 sty 2024 10:59
przez pioter
A może jakiś futrzak lub gryzoń buszuje po garażu?

http://www.mojasportage.pl/viewtopic.php?t=986

Re: Fabryczny alarm

Napisane: 22 sty 2024 06:29
przez Slowik8609
czytałem tamten wątek. Raczej nic mi nie biega po garażu