A ja dostałem alarm "w prezencie" i z zasięgiem nie ma problemy, tylko kilka razy w centrum Warszawy pod Pałacem Kultury był problem z otwarciem/zamknięciem.
Najlepsze jest to że tak mi go zamontowali że od nowości otwarcie/zamknięcie pilotem powoduje kilkukrotne mrygnięcie świateł ,ale tylko lewych !! Idi**i podpięli alarm pod lewy kierunkowskaz zamiast pod światła awaryjne !
Będę to reklamował ale muszę jechać aż do Nadarzyna (ok.50 km od Wawy),bo serwis KIA umywa od tego ręce ("to nie jest alarm KIA tylko dealer`a") ,żeby to naprawili,ale narazie mi się nie chce.Nie jest to jakaś tragiczna wada ale troche mnie to drażni jak widzę przy zamykaniu/otwieraniu palące się tylko lewe światła.
Jeszcze jedna wada jest taka ,że można samochodem bujać z całej siły (dwie osoby go pchały z boku) i alarm jak jest włączony to nie załącza się...Dziwne nie
?
. On jest jakoś bezpośrednio podpięty do szyny danych czy jakoś tak i aktywuje się po włączeniu zamka centralnego. Czyli nawet zamknięcie auta kluczykiem, a nie z pilota aktywuje alarm i czujki. Jednym słowem nie da się zamknąć auta bez aktywacji alarmu i nie ma jakiegoś prostego sposobu na wyłączenie czujek ultradźwiękowych. W instrukcji do mojego jest napisane, że można przejść w tryb wyłączonych czujek ruchu w aucie, ale to jakoś 7 obrotów stacyjką itd. - cała dziwna kombinacja raczej nie do sporadycznego używania 
...
