chlapacze tak czy nie?

Zastanawiam sie czy dokupic do swojego SW chlapacze? Czy ktos ma doswiadczenie w tej kwestii? Ma to jakis sens? Z gory dzieki za odpowiedz.

Myślę że tak, zawsze progi są trochę czystszę a i wygląd auta nabiera kształtów

przecież są fabryczne

te chlapacze sa symboliczne..gdyby nie było ich w serii to bym nie dokupował..blotniki w okolicy kół i tak sa ochlapane..szkoda kasy

Tak, dokupienie obciachowych gumowych chlapaczy do tych fabrycznych to z pewnością rewelacyjny pomysł, może w pakiecie dają też owiewki 8-)

elza2008 napisał(a):Tak, dokupienie obciachowych gumowych chlapaczy do tych fabrycznych to z pewnością rewelacyjny pomysł, może w pakiecie dają też owiewki

Masz racje dokupienie chlapaczy do fabrycznych to wiocha...ale w ich miejsce to zapewne lepszy pomysł. Tym bardziej ,że są to chlapacze gumowe a nie fabryczne - plastikowe.
Przykład: http://www.moto.allegro.pl/item56354941 ... hodow.html
w poprzednim aucie miałem takie błotochrony i były one dłuższe od oryginalnych o 3cm..a to już duża różnica w ochronie przed brudem
Chyba ,że miałeś na myśli fartuchy ( http://www.moto.allegro.pl/item57776564 ... _momo.html )..a to już inna sprawa
:wink:

No bez przesady. Stopień zabrudzenia aut przy chlapaczach dłuższych o 3 cm nie bdxir się drastycznie różnił. Może po prostu trzeba częściej myć auto i to wszystko

Chlapacze to nie tylko kwestia zabrudzenia ale przede wszystkim kwestia kamyków wyrzucanych spod kół i uderzających o nadwozie co skutkuje mikropęknięciami i tym samym rychłą ruda.
Imo warto jak najbardziej mieć chlapach -doświadczenie potwierdza że nawet bardzo.

SOUL 1th napisał(a):Chlapacze to nie tylko kwestia zabrudzenia ale przede wszystkim kwestia kamyków wyrzucanych spod kół i uderzających o nadwozie co skutkuje mikropęknięciami i tym samym rychłą ruda.
Imo warto jak najbardziej mieć chlapach -doświadczenie potwierdza że nawet bardzo.

Tutaj zgoda, tylko że rolę ochrony przed kamykami IMO dobrze wypełniają oryginalne chlapacze

Dzieki za odpowiedzi. Ja nie mialem fabrycznie zamontowanych i chyba je dokupie, bo argument z kamieniami mnie przekonujne :-)

.Pozdro

pawel.prokop napisał(a):Dzieki za odpowiedzi. Ja nie mialem fabrycznie zamontowanych i chyba je dokupie, bo argument z kamieniami mnie przekonujne .Pozdro

jak to możliwe ? kupiłeś furkę bez ????????????

<span>George</span> napisał(a):jak to możliwe ? kupiłeś furkę bez ????????????

Moze to auto sprowadzone, nie na wszystkich rynkach montowali chlapacze do ceeda.

Faktycznie kupione w Niemczech. Swoja droga ciekawe dlaczego w roznych krajach takie "duperele" raz sa montowane a raz nie.

pawel.prokop napisał(a):Faktycznie kupione w Niemczech. Swoja droga ciekawe dlaczego w roznych krajach takie "duperele" raz sa montowane a raz nie.

Moze ma to zwiazek z naszymi 'ladnymi' drogami.

Byc moze, ale ze tez im sie chce w fabryce raz dokladac takie drobiazgi, a raz nie?

pawel.prokop napisał(a):Byc moze, ale ze tez im sie chce w fabryce raz dokladac takie drobiazgi, a raz nie?

dokładnie to miałem na myśli...

Czy któryś z kolegów montował może chlapacze kupione na allegro lub ASO?
Proszę o podzielenie się doświadczeniami.
W ASO 40zł/szt na allegro 40zł/kpl.

Ale może warto przepłacić za jakość :idea:

Ja bym optowal za oryginalnymi. Drozsze ale mozesz zamontowac sam albo negocjowac cene za zamontowanie. Uwazam ze czasami mozna wiecej stracic jak sie chce oszczedzic. Kupilem kiedys chlapacze z allegro i w cale nie pasowaly do ksztaltu blotnika a mialy byc ,,jak oryginalne,, :evil:

.

Zauważyłem po umyciu dziewczynki że w okolicach tylnego zderzaka jest sporo drobnych odbić od kamyków. Do tego drobinki asfaltu. Trza pomyśleć o chlapaczach

chlapacze tak czy nie?

chlapacze tak czy nie?

Kto przegląda forum

Partnerzy