CEEDEEROM napisał(a):Gniazdo ma bezpiecznik 15A. Czyli max 180W
Czyli laptopa i mały telewizorek można podłączyć....
O podłączaniu żelazek, farelek (szczególnie takich na 230V) do samochodowej instalacji zapomnij.
Alternatory w tej klasy autach mają wydajność 80 - 100A (przy obrotach silnika rzędu 2 tysięcy) czyli około 1000W a przecież nawet przy wyłączonych światłach itd, na sam zapłon, wentylatory ze 20-30A potrzeba.
Do dyspozycji pozostanie ze 60A, co po przetworzeniu na 230V, biorąc pod uwagę sprawność przetwornicy, da z 500W.
Przetwornicę takiej mocy łączy się grubymi kablami z solidnymi krokodylami bezpośrednio do zacisków akumulatora a nie do gniazda zapalniczki/zasilania.
Akumulator pod takim obciążeniem długo nie pociągnie - teoretycznie ze 45 minut ale wcześniej mógłby się zagotować i siknąć kwasem.
Taką moc można pobierać tylko przy silniku pracującym na średnich obrotach, przez krótki czas - np. gdy trzeba na działce "bez prądu" poużywać solidnych elektronarzędzi.
Jeśli potrzeba więcej mocy przez dłuższy czas kupuje się agregat prądotwórczy,
klosj24
coś się może stać.
