Ryba4 napisał(a):manetka na 0, po włączeniu zapłonu nic się nie dzieje, dopiero po zapaleniu silnika zapalają się samiuśkie ledy
Czyli śledzić po ciemniaku kogoś nie możesz bo będzie Ciebie widać
Ogólnie bardzo fajna sprawa i ciekawie to wygląda
Moderator: Żandarmeria
Ryba4 napisał(a):manetka na 0, po włączeniu zapłonu nic się nie dzieje, dopiero po zapaleniu silnika zapalają się samiuśkie ledy
George napisał(a):Czyli śledzić po ciemniaku kogoś nie możesz bo będzie Ciebie widać
Ryba4 napisał(a):Manetka na 0 - deska wali po gałach na max, nie ma możliwości regulacji (radio i klima się nie świeci) (świecą tylko LEDy)
Renegade napisał(a):chyba że dzienne od KIA są na innej pozycji
witia_2005 napisał(a):Ja tak sobie zażyczyłem i wyłączyli mi tą dziwną funkcję
Ryba4 napisał(a):natomiast jak czytam takie wypowiedzistefino napisał(a):Jak dla mnie samochód bez włączonych jakichkolwiek świateł za dnia jest doskonale widoczny bo jest oświetlony naturalnym światłem słonecznym i nie ma potrzeby wspomagać się sztucznymi źródłami światła. A że mamy głupków z wiejskiej (nie warto używać w tym przypadku wielkiej litery) to musimy jak takie małpki włączać światła bo przecież "to dla naszego bezpieczeństwa!" [...] Zgadzam się natomiast co do tego że głupotą był wymóg stosowania tylnych pozycji razem z dziennymi.. po jaką cholere? Tylko zmniejszały kontrast od świateł stopu.
to mnie skręca... O mały włos nie wpadłem kiedyś pod auto które w piękny słoneczny letni dzień w pięknym słonecznym dziennym świetle było prawie niewidoczne. I jeżeli ktoś twierdzi że auto z zapalonymi światłami nie jest lepiej widoczne to chyba ma coś z oczami, dwa jasne światełka na ciemnym tle auta bądź asfaltu przykuwają uwagę i od razu wiesz że jest to auto i że ono jedzie. To samo z tylnymi pozycyjnymi. Nie wiem ile kolega stefino robi km ale ja miałem milion sytuacji gdzie przy wyprzedzaniu i rzucie okiem w lusterko gdyby auto za mną nie miało świateł to pewnie bym go nie zauważył.
Co do kosztów to zwisa mi czy to zmniejsza zużycie paliwa czy nie, mi zależy na tym żebym nie musiał zbyt często zmieniać porządnych żarówkę typu night vison etc które przy najbliższej okazji tam wsadzę, a jak wiadomo takie mają krótszą żywotność więc szkoda je "wyświecać w dzień" a potem męczyć się na drodze ze zmianą czy wołać assistance albo płacić za zmianę w serwisie. jak chcę oszczędzać paliwo to po prostu jadę 130 a nie 160 AVE!
Ryba4 napisał(a):tak tak, też mi się wydaje że to jest kwestia bezpiecznika żeby pozycyjne (kijo-dzienne) nie włączały się po zapaleniu silnika i tak to zostało zrobione w moim wypadku.
Renegade napisał(a):Noo to wiele tłumaczy nie wspominałeś, że wyłączyli Ci oryginalne DLRe poprzez bezpiecznik :)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości