mojaceed.pl

A wiec wreszcie dotarla do mnie Kijanka
Poki co, "po pierwszym poznaniu" auto super.
Ale zawsze jest jakies ale
Z pierwszych rzeczy które zauwazylem to na pewno wyraźnie gorszy obraz z kamerki cofania jak w poprzednim Ceedzie.
Ale wychodzi ze "to chyba tak ma być" bo na necie w sumie wszędzie taka sama jakość obrazu jak u mnie.
Cos stuka z tylu, mam wrazenie ze chyba klapa - nic szczególnie denerwującego ale jednak. Gdzies czytałem ze u kogos ASO problemu
nie stwierdzalo a i stukanie samo zniklo, o ile oczywisciw to to samo
No i trzecie, wiazace się z pytaniem do uzytkownikow.
Sa trzy wskaźniki zapiecia pasow z tylu. U mnie srodkowy gasnie (w sumie zmienia się na bialy) z dużym opóźnieniem w stosunku do tych obok niego.
W każdym razie zmienia się przed zniknieciem wszystkich wskaznikow czyli tak jakby dzialal z opóźnieniem.
Tez tak macie czy cos nie teges i trzeba np. sprobowac d....a rozruszać czujnik pod kanapa?

No dobra
Wskaznik "zapietosci pasa"srodkowego tylu tak ma dzialac:) No ale ktory facet czyta instrukcje obslugi
Zatem pozostalo stukanie tylko

Tak. Wskaźnik tak działa. Kamerka mi się wydaje spoko. Stukania nie mam.

Nie mam C3, ale może zapas/klucz stuka?

Albo masz coś w schowkach z tyłu typu gaśnica i luźno lata.

Sprawdź ułożenie gaśnicy, wkładają ja między zapas a budę, a ze tam goła blacha to lubi stukać. Najlepiej wyjmij wszystko z bagażnika, lacznie z zapasem i podłogą i sprawdź czy puka. Jeżeli tak to odkręć o pol obrotu odbojniki klapy. Pomoze, git. Nie pomoże to do ASO niech szukają aż znajdą, może coś w zawiasie.

A jak wyjęcie wszystkiego pomoże to wkładaj po kolei i sprawdzaj, może znajdziesz winowajcę, albo ułożysz tak że nie będzie pukać i będzie gites.

Gasnice przrabialem bez mian, to samo z klamotami przy zapasie i ze składanymi oparciami z tylu.

Ale faktycznie zobaczę z tymi odbojnikami jutro tym bardziej ze dźwięk taki sam praktycznie
jak miałem milion lat temu w Cinquecento jak się cos klapa zluzowala:) Ale zobaczymy

Edit bo mi się wylaczyl komp:) Z drugiej strony jak ruszam klapa z zewnątrz to nawet minimalnego luzu
nie ma, wiec cholera wie

To się nie tlucze na tamatach typu wjazd na lezacego policjanta, krawężnik itp., tylko jak sa male
nierownosci typu studzienka itp.

Ruszok: kamerka ujdzie tym bardziej ze jak napisałem ze necie, na wideo testach jest tak samo jak u mnie.
szkoda ze gorzej niż w C2FL. Wyraźnie gorzej.

Trafiony zatopoiony:)
Prawy odbojnik, może nawet nie to ze był mało odkręcony a to ze ta jego czesc "grubsza"
była luzna i to ona się tlukla o klape. Deko sily skrecajacej i nic się nie tlucze

Czyli niemal to co u mnie. U mnie była podwinięta ta gumowa uszczelka/wygłuszenie z jednej strony i się gibało cholerstwo. Trochę potrwało zanim znalazłem, a nie pisałem bo raczej nikt inny takiego pecha mieć nie będzie

Ha ha :p, ale wiesz, najlepsze jest to, że chyba w trzech recenzjach "dziennikarzy" znalazłem info ze im stukalo
w trakcie całego testu ale nie zdołali tego usunąć

Wracając do tematu.
Pukanie wróciło więc to nie kwestia regulacji tymi regulowanymi odbojnikami.
Na podobny temat naprowadził mnie gość z FB, tym razem z takim samym problemem
w Stingerze (tak tam też zdarza się że klapa stuka).
ASO wykminiło że problem stukania nie jest w związku z ruchami klapy w pionie,
tylko w poziomie, i wychodzi że chyba słusznie.
W Stingerze dodają podkładki pod takie stałe odboje, zamocowne w karosesrii, mniej więcej
w połowie długości klapy.
W C3 HB wiadomo czegoś takiego nie ma, ale za to są po bokach ucha od zamka klapy
(w karoserii) takie dwa kloce plastikowe. Obkleiłem to to taśma izolacyjną + od góry
dałem po jednym krążku filcowym, takim co się klei na nogi o stołków w domu.
Efekt... od dwóch dni cisza Co prawda poczekam jeszcze ostateczną hm… diagnozą bo niby
regulacja odbojami pomogła ale wróciło stukanie.
NIemniej, póki co wychodzi że zamek do regulacji przy wizycie w ASO, ew. te dwa klocki plastikowe,
o których pisałem, którymi pewnie sam bym pokręcił tudzież poprzesuwał gdybym wiedział jak

Poczekaj, poczekaj. Tam jeszcze parę innych rzeczy lubi stukać np. półka bagaja. Tam takie gumowe odbojniki w nim się z czasem luzują i przesuwają więc plastik wali o plastik. Wyciszenie tego samochodu to porażka, ale z drugiej strony budżetowy kompakt więc czego się spodziewać.

Mi dla odmiany coś w desce zaczęło trzeszczeć jak jest cieplej. Podejrzewam nawiewy bo najbardziej słychać jak wieje zimnym, ale diabli wiedzą. Tylko jak ASO rozłoży deskę, to będzie już tylko gorzej więc na razie z tym żyję