moon napisał(a):ten sam- czyli najmocniejszy- 2.0 CRDI- gdyby był mocniejszy, wzięłabym mocniejszy. Przyznam, że nie rozumiem trochę- jeżeli lubisz docisnąć, to znaczy, ze potrafisz docisnąć. Jeżeli potrafisz to do czego Ci ESP w aucie stu-konnym? Rozumiem w autach grubo powyżej 200 koni- może być taki sens w ośkach, ale w dychawicznym 'dupowozie'?
Psssss.....smoked - lubię takie babki z jajem
Trafiłaś w sedno - jak ktoś lubi docisnąć to musi polegać na swoich umiejętnościach a nie na wynalazkach jak ESP, które jak każda elektronika potrafią być humorzaste. Auto Ci nie stanie w miejscu jak prujesz 160 km/h i nagle Ci coś wyskoczy, a jedynie rajdowiec potrafiłby "powtarzalnie" wyprowadzić auto z poślizgu przy tej prędkości.
Pozdrowienia !