mojaceed.pl

Witam ponownie! Tym razem wypatrzyłem brata bliźniaka z Polski. Ktoś byłby tak dobry i napisał, czy warto? Gdzie na śląsku można pojechać sprawdzić, to auto? Na co uważać przy zakupie? Co po takim przebiegu może być do wymiany? http://otomoto.pl/oferta/hyundai-i30-hyunday-i30-cw-i-wlasciciel-bogata-wersja-tel-734-414-477-ID6ye1uZ.html#465b1d648f

Witajcie.
Namierzyłem w końcu ceeda który zdaje się spełniać moje oczekiwania (przebieg ok 62k - potwierdzony w historii pojazdu i w salonie KIA) ale po otrzymaniu zdjęć od właściciela mam wątpliwości - mianowicie kierownica jest koszmarnie powycierana z jednej strony. Czy sprzedający ściemnia czy po prostu ma pecha do ferelnego egzemplarza kierownicy?
http://imgur.com/a/MbxAp

Pozdrawiam

Ta kierownica ma z milion km albo właściciela ręce sędziały

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Znajomy kupił Ceeda w salonie i po 2 latach wstawił gaz. Jednocześnie doszedł do wniosku, iż nie będzie robił przeglądów gwarancyjnych, bo to jest strata pieniędzy (kto bogatemu zabroni ). Minął kolejny rok i kierownica zaczęła się wycierać. Obecnie przy przejechanych około 40 tys km, wygląda gorzej, niż ta na zdjęciu. Oprócz tego, pas bezpieczeństwa kierowcy, zaczął się strzępić. Pojechał do serwisu i dowiedział się, że stracił gwarancję na silnik, ale jednocześnie chcieli mu iść na rękę i powiedzieli, że jeżeli wykona przegląd gwarancyjny, to w ramach dobrej woli, wymienia mu kierownice i pas. Oczywiście uniósł się honorem i nie zrobił przeglądu. Temat dobrze znany w serwisie KIA w Białymstoku. Tak więc, wydaje mi się, że to jest jakiś felerny wypust "kierownic" i przebieg nie ma tu nic do rzeczy.

A po czym jeszcze mogę zweryfikować przebieg pojazdu? Gałka? Siedzenia?
Zdjęcia są marnej jakości więc i tak trudno cokolwiek dostrzec. A mam kawał drogi do tego sprzedawcy i bardzo się boję że chce mnie zrobić w ciula.

Powiem tak widziałem kilka wytartych kierownic ale nie w takim stopniu i nie po tak niskim przebiegu. Ewidentnie w tym przypadku mamy do czynienia ze stosowaniem preparatów do czyszczenia wnętrza niezgodnych z I.O. producenta samochodu. Z resztą po załączonych zdjęciach wnoszę, że auto służyło raczej do przewozu cegieł na budowę chlewni.

To co, nie warto się interesować? Gość chce za niego 26k, 1.6 crdi 115 km. W środku faktycznie wygląda nieciekawie ale to może po prostu słaby aparat.Dodam że mam do przejechania całą polskę żeby to auto oglądnąć.

Tukidydes napisał(a):To co, nie warto się interesować? ...

Ja swoje napisałem i nie zamierzam nic więcej dodać ...

Poprawnie zatem wnioskuję, że nie warto w takich warunkach sprzedażowych?

I dalej drąży Omijaj to auto z daleka, za 15k może bym się zastanawiał..

Kurcze, wydaje Mi sie czy jaki flejtuch nim jezdzil ? Daj sobie spokoj. Jesli tak dba o wnetrze to jak o silnik i inne podzespoly - w bagazniku pewlnie karpie plywaja

Obejrzałem dokładnie zdjęcia. Właściciel to skończona fleja. Nie zdziwiłbym się gdyby kupujący znalazł zużyte prezerwatywy

"Fajna" ta kierownica emilemil trafna uwaga.

Kiedyś oglądałem samochód jeszcze w gorszym stanie. Gdy zwróciłem głośno uwagę, że jeszcze takiego syfu w aucie nie widziałem to WŁAŚCICIELKA mnie zje**ła, że syfu w aucie nie widziałem

A potem piszą "użytkowany przez kobietę" - więc nie wiadomo czy cię chwalą czy żalą

Witajcie, mojej odysei z poszukiwaniem kijanki ciąg dalszy. Jestem umówiony na oglądanie Ceeda SW 1.6 crdi (mocniejsza wersja) z 2008 r., przebieg 135.000 km, I właściciel, polski salon.
Nigdy nie kupowałem jeszcze diesla i nie chciałbym wbić się na minę - moglibyście poradzić mi na co zwrócić uwagę? Niestety auto będę oglądał wieczorem, jutro święto - raczej nie ma szans na sprawdzenie auta w serwisie, a znając życie - do czwartku się sprzeda (cena dosyć atrakcyjna - 20.900 zł). Poza silnikiem na co zwrócić uwagę - co w poszyciu najszybciej koroduje?
Minusy - autem podobno jeździła głównie kobita ( ), ma z tyłu hak (nie wiem czy to minus, ale jak coś często ciągnęło i to ciężkiego to niezbyt dobrze dla silnika), podobno miało stłuczkę z tyłu.

Stres niesamowity bo kasę odkładałem dobrych kilka miesięcy, plus cena za stare auto.

Wykładowca w LO ciągle nam powtarzał ... "pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu ... pcheł". Tobie sugerował bym to samo zwłaszcza, że chcesz wydać ciężko i długo gromadzone środki. Oglądaj w dzień, najlepiej z dobrym mechanikiem (może nawet lakiernikiem) gdyż "okazyjne - atrakcyjne 20 900" za kilka tygodni może okazać się + 5k...czego oczywiście Ci nie życzę

Wiem wiem, spokojnie, to już moje 3 auto więc raczej nie będę kupował bo "jest super".
Pytanie na co zwracać uwagę?

Jeżeli chodzi o karoserię to najczęściej tylna klapa okolice listwy z podświetleniem tablicy rejestracyjnej oraz trzeciego stopu (ale jeśli miało stłuczkę w tył to pewnie coś mogło być już zamalowane) i tylne drzwi obie strony pod uszczelkami (wyciągasz uszczelkę z takiej jakby "rynienki", bo tam właśnie korodują te rynienki w których trzyma się uszczelka. W pierwszych rocznikach najczęściej było już to robione na gwarancji np. u mnie. Tak poza tym to wszędzie gdzie się da zaglądaj - boczki bagażnika, pod "zapas", zaślepki lamp tył, progi, podłoga, nadkola, ranty drzwi, ale w tych miejscach mało się słyszy o rdzy w Ceedach (nie bitych ). Zwróciłbym tez uwagę na lampy przód/tył wewnętrzne zmatowienie, zacieki itp. świadczyć będą o ich wcześniejszym parowaniu.

Ok a stan wtryskow/turbiny? Bo to chyba najkosztowniejsze "zabawki". Wiem ze turbo mozna sprawdzic dotykajac kabel dolotu powietrza (powinien by c twardy o ile sie nie myle). Z takim przebiegiem i opcja (optimum plus) auto warte 21k? (Zakladajac ze nie ma wad)

Ok, auto miałoniestety historie wypadkową i nieładne bąbelki (fakt faktem - niewielkie, ale jednak) w rancie drzwi tylnych więc zrezygnowałem. Poza tym nie chciał się włączyć ESP (po wyłączeniu - podobno powtarzająca się usterka). Moich poszukiwań ciąg dalszy:
http://olx.pl/oferta/kia-ceed-kombi-CID ... e;promoted

warto jechać oglądać ?