mojaceed.pl

Witam
Trafiłem tutaj, gdyż chce kupić nowy samochód w klasie C w wersji 5-drzwiowej. Interesuje mnie także nowy ceed (raczej benzyna) i chciałbym Was zapytać o kilka spraw.
1. Czy silnik 1.6 GDi ma jakieś wady? Czy jest godny polecenia? Ja mam teraz 1.2 w stilo i przejechane 350 000km i lata to dalej bez problemu.
2. Jaka jest regulacja zaworów w GDI? W katalogu Kia/Hyundai jest napisane że mechaniczna dla benzyny i hydrauliczna dla crdi. Czyli co? Benzyniaka reguluje się jak starego malucha szczelinomierzem?!
3. Czy nie macie wrażenia że ceed podobnie jak i30 jest słabo wygłuszony i nadmiernie słychać w nich szum opon?
4. Ile można urwać od dealera rabatu na nowego ceed poza tym co jest w cenniku. Czy wg Was możliwe jest obniżenie ceny z 64k zł do 60k zł?
5. W tych pieniądzach (60 kzł) mam jeszcze do wyboru podobnie wyposażoną mazdę 3, focusa, i30 i bravo. Może coś innego brać pod uwagę?
6. Nowa ceed/i30 mają nowy czynnik chłodzący r1234y, który ponoć jest strasznie drogi i może być niebezpiczeny przy rozszczelnieniu. Nie macie stracha? Co ciekawe znalazłem jednego ceeda z 2012 ze starym czynnikiem r134a, ale reszta ma nowy.
Ogólnie to jestem trochę zdezorientowany tym zakupem i nie wiem co wybrać, pomożecie?
Dziękuję

1. Jednostka 1,6 GDI jest od niedawna w ofercie, nie ma sygnałów na jakieś problemy, zbiera raczej pochlebne recenzje i opinie użytkowników
2. Regulacja zaworów - wisi mi i lata czy mechaniczna czy hydrauliczna, nie robi tego użytkownik co tysiąc kilometrów - w większości przypadków eksploatacji nie dotkniesz się do tego ani razu
3. Nie, C2 jest zdecydowanie cichszy od C1 i wyróżnia się pod tym względem na + na tle konkurencji, oczywiście dużo zależy od opon
4. Jest możliwe. Polecam Solix Olsztyn i pana Adama
5. Nie, brałbym cee'd-a. Jeżdżę Focusem, czasami Mazdą, Bravo to w ogóle żadna konkurencja pod względem jakości i komfortu wnętrza, i30 też fajny ale droższy.
6. C2 ma nowy czynnik, podobnie jak każde nowe auto teraz sprzedawane - nowa norma unijna, duża kasa dla producenta nowego gazu - na starym czynniku nabicie klimy to koszt koło 150 zł, na nowym 1 000. Nie mamy na to wpływu, mnie też to przeraża, aczkolwiek w okresie gwarancji nie musisz się o to martwić, a masz tego 7 lat.

4. Ile można urwać od dealera rabatu na nowego ceed poza tym co jest w cenniku. Czy wg Was możliwe jest obniżenie ceny z 64k zł do 60k zł?

Z tego co mi się udało zaobserwować przy kupnie mojego, to trudno jest zejść poniżej 95% ceny katalogowej, więc pewnie do 60k z malym hakiem uda się zejść.

Jednostka 1,6 GDI jeździła już wcześniej w Sportage i z tego, co wiem nie ma raczej negatywnych opinii.
C2 jest duuuuużo cichszy od C1 - jeździłem przez 3 lata 1,4 DOHC, 4 lata 1,6 DOHC C1 i jak teraz wsiadłem (dopiero 1100km przejechane) do 1,6 GDi, to jest cichutko. Przy 120 w C1 już było słychać wyraźnie silnik, teraz przy 150km/h jest błoga cisza - jest wyciszona pokrywa silnika i chyba porządniejsze wyciszenie komory silnika z przedziałem pasażerskim.
Co do ceny - nie bedę sie wypowiadał o konkretach (tajemnica handlowa ), ale można negocjować - sondowałem przed zakupem autosalon24 i moooocno zjechali z ceną, ale chłopaki z Solixu w Olsztynie się spisali na 110%.
Z moich doświadczeń to ceed jest bezkonkurencyjny cenowo przy tym samym poziomie wyposażenia co konkurencja, no i ten prestiż

Mam jeszcze pewną wątpliwość dotyczącą obliczania przez komputer pokładowy zasięgu pojazdu. Otóż... wsiadłem do testowego ceeda w którym było połowę baku i informacja że średnie zuzycie paliwa wynosi ok. 8l/100 km. Połowa baku to jakieś 25l. Oznacza to że zasięg powinien wynieść ok. 350 km. Tymczasem komputer pokazywał ok. 260 km. Zresetowałem informację o zuzyciu paliwa i ruszyłem na test. Droga ok. 20 km i średnie zużycie 5.1l/km. Po zatrzymaniu sprawdziłem co pokazuje komputer tj. jaki jest zasięg pojazdu i... pokazuje że 220km!? Nie rozumiem tego, skoro zuzywam 5 l/100km to przy 25 litrach w baku mój zasięg powinien wzrosnąć do ok. 500km. Nie rozumiem jak ten komputer kalkuluje zasięg ceeda. Ktoś wie jak to działa?

2. Chyba reguluje się szklankami, tak jak w DOHC, ale jak Pioter napisał, nie zawracaj sobie tym głowy No chyba, że chcesz gaz zakładać, ale to i tak nie do tego silnika
5. No to nad tą Mazdą 3 to ja bym się jednak zastanowił, choć wnętrze ma brzydsze, to awaryjność obecnie praktycznie najniższa na rynku podobnie jak z utratą wartości, reszta to nie konkurencja, a na pewno nie bravo

kriss73 napisał(a):Mam jeszcze pewną wątpliwość dotyczącą obliczania przez komputer pokładowy zasięgu pojazdu. Otóż... wsiadłem do testowego ceeda w którym było połowę baku i informacja że średnie zuzycie paliwa wynosi ok. 8l/100 km. Połowa baku to jakieś 25l. Oznacza to że zasięg powinien wynieść ok. 350 km. Tymczasem komputer pokazywał ok. 260 km. Zresetowałem informację o zuzyciu paliwa i ruszyłem na test. Droga ok. 20 km i średnie zużycie 5.1l/km. Po zatrzymaniu sprawdziłem co pokazuje komputer tj. jaki jest zasięg pojazdu i... pokazuje że 220km!? Nie rozumiem tego, skoro zuzywam 5 l/100km to przy 25 litrach w baku mój zasięg powinien wzrosnąć do ok. 500km. Nie rozumiem jak ten komputer kalkuluje zasięg ceeda. Ktoś wie jak to działa?

na ten komputerek to nie bardzo patrz bo "kłamie" przy małych przebiegach, przykład z niedawnej podróży przez Europę:
1) przejechane około 500km (spalanie 5.6) i wbijam na stację, tankuję pod korek (widać już ciecz przy górnej części wlewu), komputerek pokazuje 733km zasięgu; bak ma 53 litry więc zasięg powinien wychodzić (teoretycznie) ponad 900km;
2) toczę się dalej po autostradach i po godzinie jazdy komp dalej pokazuje grubo ponad 700km zasięgu.

ps. 2 razy tankowałem pod korek i rozbieżność komp - rzeczywistość wyszła 0.1l/100km

pociągnę jescze wątek o kolejna sprawę... doczytałem że ceed podobnie jak i30 mają raczej kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne. Rdza na tylnej klapie to już rzecz powszechnie znana. Brakuje jednak informacji nt. zabezpieczenia antykorozyjnego w nowym ceed. Czy coś się zmieniło na lepsze? Czy macie jakieś doświadczenia po zimie? Ja w przeszłości miałem FIATy, CC, DC, Stilo i to były auta wiekowe i bez problemów z rdzą. Nieraz otarłem lakier, odpryski na masce od kamieni i zero rdzy. Po prostu ocynk robi swoje. Niechciałbym kupić nowe auto i za pół roku malować klapę... to jak jest w nowym ceedzie? Wiecie coś?

kriss73 napisał(a):Wiecie coś?

To jest wielka tajemnica koncernu

Jak jest w nowym ceedzie napiszę po zimie, ale w obydwu poprzednich nie miałem problemów z korozją.
Co lepsze ostatnio kupiłem Auto Świat dla teścia, bo to ja go namówiłem na Vengę i ocena rewelacyjna (to ta sama fabryka ), a w szczególności zero problemów z korozją - profile zamknięte zabezpieczone wzorowo - polecam lekturę.

kriss73 napisał(a):doczytałem że ceed podobnie jak i30 mają raczej kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne

Gdzie, na forum VW?

W cee'd-zie masz blachy ocynkowane, porządnie zabezpieczone, gwarancja na perforację 12 lat, na lakier 5 lat. To, co skłoniło Cię zapewne do tego wniosku, to problemy z korozją na listwie nad tablicą i przy trzecim stopie w C1, no i jeszcze ranty ramek okien. Ale to dolegliwość wszystkich marek w jakichś miejscach, np. w Focusie oprócz tego co w cee'd-kach dochodziły jeszcze miejsca mocowania lusterek wstecznych do drzwi, w Octavce uwielbiało korodować miejsce z kapslem z logiem marki - nie ma samochodu, który nie miałby kilku punktów ulubionych przez rudego. U mnie podczas zakupu drugiej Kijanki serwis podkleił newralgiczne miejsca folią i nie mam po 4 latach żadnego problemu.

Potwierdzam słowa Piotrka - Łukasz z serwisu Solix podkleił mi i teściowi miejsce , o którym pisze Piotrek i po 4 latach w obydwu ceedach nie było śladu korozji. Po prostu klosz lampy stop przylegał do lakieru i przy drganiach powodował uszkodzenie lakieru.

1. Zależy gdzie jeździsz, jak więcej trasa to gdi jest super - można zejść ze spalaniem nisko (5-6l), a nawet 4 jak jedziesz ze stałą predkością 70-90 i ciągnie dobrze nawet przy dużych prędkościach. Natomiast, jak głównie po mieście - to już gorzej, spalanie wysokie (8-9) i słaba dynamika bo moment jako taki dopiero od 2,5 tyś.
2. Jest regulacja mechaniczna co 60 tyś, robi serwis w ramach przeglądów - nie widzę tutaj problemu.
3. Szum opon jest, ale jak przejedziesz kilka tyś to się zmniejsza - opony się układają i docierają, natomiast ogólnie jest to średnia klasa.
4. Urwać z ceny można sporo - rocznik 2012, 1.6 gdi, wersja M - można zbliżyć się do 50K więc od cennikowej 64k (ale 2013) całkiem nieźle
5. Jak bym miał dać powyżej ok 65 tyś za auto to kupiłbym honde civic z silnikiem 1.8 comfort może jeszcze zostały jakieś z 2012.
6. Czynnikiem się nie martw, nie dali by takiego co by ludzi miał wytruć jakby (czasem) miał spierdzielić a drogi, chyba gwarancja też jest na klime.

Osobiście - kupiłem ceeda bo zachęciła mnie właśnie atrakcyjna cena jaką mi zaoferowano - to przeważyło, natomiast gdybym miał płacić coś koło cennikowych 64 tyś, wybrałbym coś innego np. honde civic. Dla mnie taki skok ceny pomiędzy 1 a 2 wersją ceeda to strzał w stope

Mam na oku ceed gdi demo z 3k km przebiegu. Chcą za niego 58k zł. (rocznik 2012, goła wersja L). Nie wiem czy to dobra oferta? Za pół roku to będzie 2 letnie auto i ja będę drugim właścicielem... Warto wchodzić w takie demo?

Gdyby zeszli z ceną do 52 - 54 to można by się zastanowić, ale za tą cenę wg mnie nie warto - sam upust za ten rocznik (tylko że fabrycznie nowy) to jakieś 8-10 tyś i wtedy zawsze jest plus że pierwsza rejestracja oraz pierwszy właściciel w 2013, a tak to należałoby jeszcze odjąć drugie 8 za to że używany. Moja wycena w odniesieniu do obecnego cennika - nówka 2013 bez upustów wychodzi 70 (a wiadomo coś się jeszcze utarguje).

Zobacz na to http://otomoto.pl/kia-cee-d-m-ostatnia-sztuka-2012-C29041278.html - możesz zapytać ile trzeba dać jak byś kupował jako prywatna osoba, chyba że zależy Ci na wyposażeniu L (tutaj M).

W życiu bym demówki nie wziął, po takich 3kkm jest bardziej skatowana niż moja po 200kkm mojej jazdy

Ryba przesadzasz, nikt nie piłuje tych samochodów bo i na to sprzedawca nie pozwoli Myślę, że zużycie jest porównywalne, a plus taki że jak coś wyjdzie przy tych pierwszych K, to naprawią - tzw auto sprawdzone, nie tylko na linii montażowej

max_krk napisał(a):a to sprzedawca nie pozwoli

No nie pozwoli, bo sam nie miałby co piłować, demówki to auta służbowe dla całej ekipy ASO

Najnowsza promocja

kriss73 napisał(a):Mam na oku ceed gdi demo z 3k km przebiegu. Chcą za niego 58k zł. (rocznik 2012, goła wersja L). Nie wiem czy to dobra oferta? Za pół roku to będzie 2 letnie auto i ja będę drugim właścicielem... Warto wchodzić w takie demo?

Nie oplaca sie z 2 powodow:

- rabaty na nowe auta dla grup zawodowych to okolo 8%
- na demo nie masz ubezpieczenia gratis, na roczniki 2012 tez nie. Koszt ubezpieczenia 2K.

Kalkulacje:
Cena nowego: 67990
- rabat jaki mozna uzyskac na nowe w salonie okolo 8%
- minus ubezpieczenie 2000
= okolo 60K

2 K za 2 letnie auto? bardzo nieoplacalne.

Aby bylo to w miare oplacalne to koszt tego auta powinien byc w granicach 50K.