Strona 2 z 3
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 29 sty 2013 12:09
przez Geegles
To chyba te Aurisy widząc Ceedziarkę nie chcą wchodzić na obroty, bo przyspieszenie mają porównywalne :
Ceed II 1.6 GDI 135KM - 9,9
Auris I 1.6 DOHC 132 KM - 10,0
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 29 sty 2013 12:27
przez wroceed
patrząc na kierowców jeżdżących po polskich drogach mam wrażenie, że spokojnie mogliby się przesiąść do auta z silnikiem 70 KM i nie wiem zupełnie po co im te fury z silnikami 2,0 i więcej jak i tak nie potrafią dynamicznie jeździć (nie szaleć), w tym, przede wszystkim ruszać, gdy ja ruszam i mam na prędkościomierzu 50km/h to drugi samochód za mną dopiero rusza...takich to mamy myślicieli a w zasadzie "wolno" myślicieli...
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 29 sty 2013 13:20
przez esliwinski
U mnie wskazanie komputera jest 0,5 litra niższe niż rzeczywistość. Przejechałem 9000 km. Ceed ok.
Poniższe dane podaje
nie z komputera tylko ze zużycia faktycznego. 1. Tylko w mieście (Warszawa), w korkach, przy dodatnich temperaturach, normalnej jeździe bez żyłowania i 4 osobami na pokładzie -> 9,0 l/100 km
2. Na trasie zwykłej 80-100 km/h śrenio 6,1 l/100 km (4 osoby, pełny bagażnik)
3. Autostrada, tempomat na 135 km/h, średnio 8,5 l/100 km (4 osoby, pełny bagażnik)
4. Średnio dla powyższych pktów 3 i 4 z całej trasy wyszło 7,6 l/100km => rozłożenie pkt 3 (58% trasy) a pkt 4 (42% trasy) czyli można przyjąć 50/50
5. Ta sama trasa ale na trasie zwykłej wyprzedzania do 120 km/h często + autostrada tempomat na 150 km/h -> średnio 8,1 l/100 km
Z moich doświadczeń -jak coś w Warszawie spala w korkach poniżej 10 l/100 km to jest oszczędne
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 29 sty 2013 17:49
przez zelu
wroceed napisał(a):patrząc na kierowców jeżdżących po polskich drogach mam wrażenie, że spokojnie mogliby się przesiąść do auta z silnikiem 70 KM i nie wiem zupełnie po co im te fury z silnikami 2,0 i więcej jak i tak nie potrafią dynamicznie jeździć (nie szaleć), w tym, przede wszystkim ruszać, gdy ja ruszam i mam na prędkościomierzu 50km/h to drugi samochód za mną dopiero rusza...takich to mamy myślicieli a w zasadzie "wolno" myślicieli...
Święte słowa, ale na jazdach uczą czegoś innego - PARKOWANIA
, jakby to było najważniejsze.
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 29 sty 2013 19:53
przez Ryba4
wroceed napisał(a):gdy ja ruszam i mam na prędkościomierzu 50km/h to drugi samochód za mną dopiero rusza...
OTÓŻ TO!!! Bo większość ludzi myśli że jak będzie delikatnie wciskać gaz przy ruszaniu i jechać na jeeedyyynceeeee a potem dwóóóóóóójkaaaa i tróóóóóóójkaaaa.... to będą mieli małe spalanie. G*WNO!! Ze świateł tzreba ruszać szybko i dynamicznie, co nie znaczy kręcić do czerwonego pola tylko głęboko wciskać gaz (ale nie za głęboko - tak do 80-90%) i szybciutko zmieniać biegi, tak bay jak najszybciej dojść do tej prędkości "przelotowej".
Tak jak kolega
wroceed napisał: "pyk! pyk! pyk!" i już mamy 50km/h i delikatnie muskając gaz jedziemy na piąteczce i wtedy można mieć spalanko 5-6 w mieście
I jeździmy dynamicznie, nie generujemy korków, więcej aut przejeżdża na 1 zmianie świateł a nie szalejemy. Nauczcie się tak ludziska!
kolego!
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 30 sty 2013 09:49
przez jjs
Ryba4 napisał(a):OTÓŻ TO!!! Bo większość ludzi myśli że jak będzie delikatnie wciskać gaz przy ruszaniu i jechać na jeeedyyynceeeee a potem dwóóóóóóójkaaaa i tróóóóóóójkaaaa.... to będą mieli małe spalanie. G*WNO!! Ze świateł tzreba ruszać szybko i dynamicznie, co nie znaczy kręcić do czerwonego pola tylko głęboko wciskać gaz (ale nie za głęboko - tak do 80-90%) i szybciutko zmieniać biegi, tak bay jak najszybciej dojść do tej prędkości "przelotowej".
Tak jak kolega
wroceed napisał: "pyk! pyk! pyk!" i już mamy 50km/h i delikatnie muskając gaz jedziemy na piąteczce i wtedy można mieć spalanko 5-6 w mieście
I jeździmy dynamicznie, nie generujemy korków, więcej aut przejeżdża na 1 zmianie świateł a nie szalejemy. Nauczcie się tak ludziska!
kolego!
podpisuję się rękami i nogami...ja w swoim 1.6pb zmieniam biegi przy 2.5tys obr a jak już się rozpędzę to piąteczka i nawet przy 50km/h nie redukuję (o ile nie chce przyspieszyć)..wbrew obawom niektórych i tezom że silnik się meczy i muli 1.6 kręcony do tych 2,5tys ze zdecydowanym wciśnięciem pedału gazu wystarcza, żeby niemal zawsze być pierwszym spod świateł
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 30 sty 2013 09:50
przez Fuerte
Ryba4 napisał(a):wroceed napisał(a):gdy ja ruszam i mam na prędkościomierzu 50km/h to drugi samochód za mną dopiero rusza...
OTÓŻ TO!!! Bo większość ludzi myśli że jak będzie delikatnie wciskać gaz przy ruszaniu i jechać na jeeedyyynceeeee a potem dwóóóóóóójkaaaa i tróóóóóóójkaaaa.... to będą mieli małe spalanie. G*WNO!! Ze świateł tzreba ruszać szybko i dynamicznie, co nie znaczy kręcić do czerwonego pola tylko głęboko wciskać gaz (ale nie za głęboko - tak do 80-90%) i szybciutko zmieniać biegi, tak bay jak najszybciej dojść do tej prędkości "przelotowej".
Tak jak kolega
wroceed napisał: "pyk! pyk! pyk!" i już mamy 50km/h i delikatnie muskając gaz jedziemy na piąteczce i wtedy można mieć spalanko 5-6 w mieście
I jeździmy dynamicznie, nie generujemy korków, więcej aut przejeżdża na 1 zmianie świateł a nie szalejemy. Nauczcie się tak ludziska!
kolego!
Święta prawda .
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 30 sty 2013 10:18
przez George
Wszystko fajnie i ekonomicznie.
Popieram ten styl jazdy z małym sprostowaniem - jak pojawi się objaw wypadającej 5-ki to będziecie wiedzieli z jakiego powodu.
Skrzyni panie nie oszukasz. Piątka nie wytrzyma na dłuższy czas takich przeciążeń.
Pewna znajoma Toyota przechodziła niedawno remoncik z tego powodu. Tak więc, wiecie rozumiecie
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 30 sty 2013 11:14
przez Geegles
zelu napisał(a):Święte słowa, ale na jazdach uczą czegoś innego - PARKOWANIA
, jakby to było najważniejsze.
Zelu, dobrze, że ich uczą, ale chyba to coś średnio wychodzi. Przez tę zimę mam już 3 wgniotki. 2 od drzwi i 1 od zderzaka. Kur... jedno! Godzin jest za mało po prostu...
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 30 sty 2013 11:15
przez Ryba4
Jakich przeciążeń? Jak jedziesz na 5 mając 1500-1800 obr
bez wciskania gazu? Eee.... Bo przyspieszać to wiadomo że nie wolno, bo od razu słychać jak silnik ekhm.. "brumi"
i jeszcze łańcuch rozrządu można załatwić. Także
wszystko z głową!!
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 06 lut 2013 07:15
przez pafnucy7
Witam
Małe uaktualnienie, trasa 600 km, 2 osoby dorosle + dziecko + bagaże w 2 strony przy czym 80% autostrady+ekspresowki, predkosc na autostradzie 120-160km/h spalanie wyszlo 7.8litra wiec moim zdaniem OK.
Przy 160 km/h powiem ze jest cichutko w środku. Jechalo się naprawde przyjemnie.
Pozdrawiam
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 17 mar 2013 17:07
przez lary504
Ja używam swojego dopiero półtora miesiąca. Na razie nie podoba mi się jedna rzecz. Światła cofania- nie wiem jak w hatchbacku ale w SW to tragedia- jest strasznie ciemno. Wcześniej miałem Fabie i tam to był normalnie dzień przy cofaniu. Myślę może za jakieś 2-3 miesiące kupić radio z nawigacją i podmienić oryginalne i od razu założę kamerkę cofania.
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 17 mar 2013 22:02
przez less
Z ciekawostek dodam, że spalanie wg kompa jest o około 0,5 litra mniejsza niż liczone z tankowania. Dotyczy to praktycznie wszystkich warunków (miasto/trasa/autostrada). Aktualny przebieg prawie 5000 kmów. W ceedzie I 1.6 CRDi tego "problemu" nie było.
PS Ale auto fajne
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 17 mar 2013 22:28
przez ruszok
lary504 napisał(a):Światła cofania- nie wiem jak w hatchbacku ale w SW to tragedia- jest strasznie ciemno.
Wiesz... Te światła mają 21W. One mają innym sygnalizować, że cofasz. To nie są halogeny do oświetlania drogi...
Re: Odp: Ceed po pół roku
Napisane: 18 mar 2013 07:20
przez lary504
No wiesz ale w skodzie dało się zrobić zeby nie tylko informowały ale też oświetlały
Wysyłane z mojego Xperia Neo V za pomocą Tapatalk 2
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 18 mar 2013 07:52
przez ruszok
Co nie zmienia faktu, że nie taka ich rola.
Re: Odp: Ceed po pół roku
Napisane: 18 mar 2013 08:48
przez lary504
To niech założą 5W dla informacji wystarczy, albo napis Uwaga cofam
Wysyłane z mojego Xperia Neo V za pomocą Tapatalk 2
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 18 mar 2013 08:58
przez marceed
lary504 napisał(a):... Światła cofania- nie wiem jak w hatchbacku ale w SW to tragedia- jest strasznie ciemno. ....
Mam HB i wg mnie widoczność jest wystarczająca. Lampy cofania są dwie i ładnie oświetlają przestrzeń za autem.
edit:
Tak na marginesie gdzie znajdują się lampy cofania w Nowym SW
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 22 mar 2013 21:44
przez falcon
less napisał(a):Z ciekawostek dodam, że spalanie wg kompa jest o około 0,5 litra mniejsza niż liczone z tankowania....
A u mnie na trasie 400 km wyszło wg komputera 6,9, a wg tego co wlałem do zbiornika 6,87.
Re: Ceed po pół roku
Napisane: 23 mar 2013 20:46
przez less
No to mój jest jakiś popsuty, bo wychodzi mi tak na każdym baq