prędkość wycieraczek

Czyli, co wam się podoba a co nie...

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
Sensation
 

10 lip 2008 22:31

<span>ktp76</span> napisał(a):a nie ma automatu ?
tzn czas od ostatniego wyłączenia po kolejnym włączeniu jest kodowany jako prędkość ?

śmiejcie się chłopaki, ale polonezy po borku, tzn od roku 1993 (tak, dobrze napisalem) mialy juz bajer programatora i nie zaden kręcony tylko sie wlaczalo wycieraczki przelacznikiem na czasówke, pociągając raz krótko do siebie (jakby spryskiwacz) wlaczal sie czas programowania, a drugi raz jak pociagnales bylo koniec programowania. i z taka czestotliwoscia wycieraczki se fruwaly :D nie wspomne o sciemniaczu lampki wnetrza (nawet zachodnie nie posiadaly w wiekszosci w tych latach), tego ze jak bylo ponizej 7 stopni celsjusza i sie zapalilo samochod to sie wlaczalo samoczynnie podgrzewanie szyby tylnej 8-) i pewnie jeszcze kilka innych bajerow o ktorych nie pamiętam teraz... bez kitu kocham ten samochód :mrgreen:

aaaaa, po zapaleniu auta sprawdzal wszystkie wazniejsze zarowki czy sie palą (w wersjach po 95 roku) i dodatkowo sie palil taki pedał hamulca na desce, trzeba bylo przydusic, uklad sprawdzal ze wszystko jest ok i kontrolka gasła :D

AUTOR WĄTKU
potok
 

10 lip 2008 22:41

Spal Ceeda - kup Poldka :lol:

AUTOR WĄTKU
ronnie21
 

10 lip 2008 23:20

wkurzające jest natomiast to, ze wycieraczki jak stoimy na światłach dalej działają - po prawie suchej szybie. w golfinie vw mam taki bajer ze jak się zatrzymasz to zwalniają do niższego biegu ( dla biegów 2 i 3) lub całkiem się zatrzymują ( dla biegu 1 - przerywanego) i to jest zajebiste. nawet zdaje się pierwsza generacja megane coś takiego miała, a tu mi tego brakuje strasznie

Avatar użytkownika
N_Jay
Dyrektor
 
Posty: 701
Dołączył(a): 28 cze 2008 02:29
Lokalizacja: W-M
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,6 Pb 126KM
2010

10 lip 2008 23:46

Potwierdzam to co napisał Sensation
Mogę dodać jeszcze hydrauliczne wspomaganie kierownicy które nota bene bardziej mi się podobało niż ten elektryczny wynalazek w Ceed-zie.

AUTOR WĄTKU
Berger
 

11 lip 2008 07:01

potok napisał(a):I może tak samo jest z Twoją nie działającą autoklimą :)
Pozdro


złośliwiec ! :oops:

Avatar użytkownika
sensor
Nadworny Tester
 
Posty: 3202
Dołączył(a): 13 sie 2007 19:29
Lokalizacja: Fabryka Samochodów Drezdenko
Grupa: Wielkopolska

11 lip 2008 09:42

Berger napisał(a):hehe, ja z kolei dopiero po 2 miesiącach jazdy znalazłem... głęboki schowek podłokietnika ! Wstyd się przyznać ? A co tam sam się z siebie uśmiałem !


spadłem z krzesła :mrgreen:

nie wierze :lol:

AUTOR WĄTKU
mziutek
 

11 lip 2008 14:44

ronnie21 napisał(a):wkurzające jest natomiast to, ze wycieraczki jak stoimy na swiatlach dalej dzialaja - po prawie suchej szybie.


Trzeba było dokupić czujnik deszczu - nie miałbyś takich problemów.

AUTOR WĄTKU
potok
 

11 lip 2008 15:03

ronnie21 napisał(a): ... nawet zdaje sie pierwsza generacja megane cos takiego miala, a tu mi tego brakuje strasznie


Zgadza się, jeździłem Meganką od 1996 r - miała automatykę wycieraczek tak jak piszesz, wygodne zawieszenie, świetny szyberdach, była niezawodna i tylko dynamiką nie umywała się do procka :wink:

AUTOR WĄTKU
Kubeusz
 

11 lip 2008 15:27

potok napisał(a):Zgadza się, jeździłem Meganką od 1996 r... była niezawodna

Musze przyznac, ze to malo obiegowa opnia ;)

Avatar użytkownika
mark
Weteran
 
Posty: 1309
Dołączył(a): 23 lut 2008 12:27
Lokalizacja: Lubelskie
Grupa: Lubelska
Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 115KM
2007, C+

11 lip 2008 15:32

potok napisał(a):
ronnie21 napisał(a): ... nawet zdaje sie pierwsza generacja megane cos takiego miala, a tu mi tego brakuje strasznie


Zgadza się, jeździłem Meganką od 1996 r - miała automatykę wycieraczek tak jak piszesz, wygodne zawieszenie, świetny szyberdach, była niezawodna i tylko dynamiką nie umywała się do procka :wink:


Hmm, może trafiłeś na jeden udany egzemplarz, bo ogólnie to Renówki są bardzo awaryjnymi autami. :?

AUTOR WĄTKU
potok
 

11 lip 2008 16:16

Może, w każdym razie jak w bagażnik wjechała mi Laguna skończyła się jej bezawaryjność :P Dlatego też doceniam w ceedku aktywne zagłówki :)

AUTOR WĄTKU
zbyniug
 

11 lip 2008 17:41

w sumie to poza tematem, ale dotyczy meganki, również miałem 96 rok, w sumie bezawaryjna chociaż zaledwie przejechałem nią 12kkm w 10 miesięcy, za to wspaniale przeszła crash test, połamane podłużnice, przesunięte drzwi ponad 1 cm do tyłu, a tylko odprysk plastikowy z jaśka lekko zranił, 8-)

Avatar użytkownika
mark
Weteran
 
Posty: 1309
Dołączył(a): 23 lut 2008 12:27
Lokalizacja: Lubelskie
Grupa: Lubelska
Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 115KM
2007, C+

11 lip 2008 18:06

zbyniug napisał(a):w sumie to poza tematem, ale dotyczy meganki, również miałem 96 rok, w sumie bezawaryjna chociaż zaledwie przejechałem nią 12kkm w 10 miesięcy, za to wspaniale przeszła crash test, połamane podłużnice, przesunięte drzwi ponad 1 cm do tyłu, a tylko odprysk plastikowy z jaśka lekko zranił, 8-)


No to miałeś szczęście :roll:

AUTOR WĄTKU
cgaweda
 

11 lip 2008 23:03

szkoda ze nie mozna tak regulowac predkosci pracy tylnej wycieraczki w kombi , :(

AUTOR WĄTKU
potok
 

12 lip 2008 00:25

zbyniug napisał(a):w sumie to poza tematem, ale dotyczy meganki, również miałem 96 rok, w sumie bezawaryjna chociaż zaledwie przejechałem nią 12kkm w 10 miesięcy, za to wspaniale przeszła crash test, połamane podłużnice, przesunięte drzwi ponad 1 cm do tyłu, a tylko odprysk plastikowy z jaśka lekko zranił, 8-)


Noo, meganki już ponad 10 lat temu miały doskonałe rezultaty crash-testach, ceed szczyci się tym dopiero od roku :wink:

AUTOR WĄTKU
skalin
 

24 sie 2008 09:29

Ja jeszcze mam megi z 99' - brakuje mi w kijance zawieszenia, zwalniaj¹cych na postoju wycieraczek i w³¹czaj¹cej siê przy wrzuceniu wstecznego tylnej kiedy mam w³¹czone z przodu. niby 10 lat temu a mo¿na by³o. Dla mnie megi te¿ jest niezawodnym autkiem - 9 lat 170 tys km i ¿adnych problemów. Znaczy ¿e by³y 2 niezawodne egzemplarze megane :)

AUTOR WĄTKU
wik
 

24 sie 2008 17:54

Z góry przepraszam za mały offtopic, ale chciałem powiedzieć, że w miałem dużego Fiata i miał płynną regulację prędkości wycieraczek.
Miał jeszcze jeden wynalazek. Z piekła rodem - "tempomat". Było cięgiełko, pociągało się i obroty wzrastały proporcjonalnie do wysuwanego tegoż cięgiełka. Pod górę autko zwalniało, z góry ostro przyspieszało. A gdy się zamyśliło, to mimo hamowania można było przywalić w poprzedzającego... :twisted:

Poprzednia strona
Powrót do Wady i zalety

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl