Spasowanie maski ze zderzakiem

<span>pioter</span> napisał(a):Czyli Ci co mają równo powinni udać się do serwisu w celu naprawy ...

Raczej tak diabloo

Po tym co napisaliście spojrzałem. Ja też mam dużą szczelinę. Ale zauważyłem dopiero po pół roku. Nie przeszkadza mi to.

Olek napisał(a):Dzis odbieralem i w moim tez nie jest idealnie, ogladalem 5 innych we wszystkich to samo, wszedzie troche odstaje ... norma

potwierdzam, u mnie też ciut odstaje :roll:

U mnie tez troszkę odstaje, podobnie zresztą jak w Pugu 407 mojej bratowej

No problemos

U mnie tez to dopasowanie było kiepskie ale w serwisie jak podjechalem do nich to ladnie podregulowali.

Natomiast mialem ciekawy przypadek - przy ogledzinach dopasowania maski okazalo sie ze sruby mocowan klapy bagaznika sa zdarte (zdarty lakier) czy od maski tez byly zdarte to juz nie pamietam ale chyba tez.
No i zglosilem to do serwisu po jakims czasie zamalowali mi je po prostu. Jak pytalem to mowili ze przesledzili linie technologiczna i ze ktos tam w fabryce musial jeszcze doregulowywac pod koniec i zapomnial pomalowac :]

U mnie też tak sama sytuacja jak na zdjęciu

. Jutro spróbuję wkręcić te odbojniki :evil:

Na początku też myślałem że mam otwartą machę

Chyba chłopaki na montażu się trochę spieszą 8-)

zucio1 napisał(a):Pioter - mam tak jak u Ciebie.
Może te odbierane w Olsztynie tak mają

No ja też tak mam

Czyli powtarzam - nie poprawiamy - Ci co mają równo powinni udać się do serwisu

Tak sobie ostatnio popatrzyłem na to nieszczęsne spasowanie maski ze zderzakiem i pokręciłem kołeczkami (wkręcone na maxa) ale nic to nie dało...
Zrobiłem nawet mały eksperyment: kołeczki posmarowałem białym kremem, zamknąłem i otworzyłem klapę szukając miejsc w których się stykają...i co? I nic! Znaczy to że nawet nie dotykają klapy!

Cofnięcie maski na zawiasach do tyłu odpada: spotka się z błotnikiem w ich górnych częściach a w najlepszym razie bedą nierówne szczeliny przy błotnikach.

Myślę więc, że jedynym rozwiązaniem to wyregulowanie (jeśli jest to możliwe) a dokładniej OBNIŻENIE haka zamka łapiącego pokrywę silnika (część przy pasie przednim - nie na masce!)

Wtedy zostanie dociągnięta sama tylko przednia część maski - ładnie kładąc się na reflektorach i być może dochodząc do krzywizny zderzaka...

Co Szanowni Koledzy o tym myślą ?

u mnie spasowanie jest ok. nawet jezeli lekko odstaje to mi nie przeszkadza. ostatnio na jakims duzym parkingu przechodzilem kolo wielu aut i u zdecydowanej wiekszosci(seat toledo, mercedes a klasa, toyota corolla) spasowanie bylo gorsze niz w ceed'ach a wiec nie martwmy sie takim drobiazgiem.
pozdr :wink:

_Sebek_ napisał(a):Tak sobie ostatnio popatrzyłem na to nieszczęsne spasowanie maski ze zderzakiem i pokręciłem kołeczkami (wkręcone na maxa) ale nic to nie dało...
Zrobiłem nawet mały eksperyment: kołeczki posmarowałem białym kremem, zamknąłem i otworzyłem klapę szukając miejsc w których się stykają...i co? I nic! Znaczy to że nawet nie dotykają klapy!

Cofnięcie maski na zawiasach do tyłu odpada: spotka się z błotnikiem w ich górnych częściach a w najlepszym razie bedą nierówne szczeliny przy błotnikach.

Myślę więc, że jedynym rozwiązaniem to wyregulowanie (jeśli jest to możliwe) a dokładniej OBNIŻENIE haka zamka łapiącego pokrywę silnika (część przy pasie przednim - nie na masce!)

Wtedy zostanie dociągnięta sama tylko przednia część maski - ładnie kładąc się na reflektorach i być może dochodząc do krzywizny zderzaka...

Co Szanowni Koledzy o tym myślą ?

Dokładnie tak samo. Innej możliwości nie widzę.
Czekam tylko na przegląd serwisowy, bo aż tak bardzo mi to nie przeszkadza.

Rano czytałem ,w południe ogląłem ślepy jestem

albo wyjątek

u mnie wszystko ok :wink:

Ja już się przyzwyczaiłem i mi nie przeszkadza, tym bardziej że jak widzę należę do ogółu a nie marginesu

Witam. Czy mógłby ktos sprawdzić jak wygląda boczne spasowanie maski przedniej w kia ceed ? ja sprawdzałem kluczykiem, z jednej strony wchodzi z luzem, z drugiej strony jest tak ciasno że moge włozyć jedynie paznokieć. Dodatkowo złe spasowanie jest nad lefrektorami i do tego te boczne atrapy (zaraz przed przednimi drzwiami - czyli cały błotnik - jego cześć przylgającą do szyby) - jest bardzo luźno przymocowana, można ją chwicić i odgiąć. Też tak macie ? - U mnie w zasadzie wszystkie spasowania są nierówne, rózne odległości i prześwity, zarówno na masce jak i na klapie bagażnika.

Boe - jak widać z powyższych postów, nierówność spasowania maski nad reflaktorami mają prawie wszyscy - w wiekszym lub mniejszym stopniu. Natomiast jeśli nierówno masz pozostałe szczeliny - typu maska/krawędź błotnika - raczej to świadczy, ze coś jest nie tak, a nawet że coś było robione w zakresie blacharsko-lakierniczym. Jeśli auto uległo jakiemuś uszkodzeniu w czasie transportu (niestety, zdarza się) i naprawy dokonało ASO to wtedy pomóc może Ci rzeczoznawca - koszt badania przez takiego pana z PZMot to wydatek rzędu 150 - 250 zł.

Wydaje mi się,że do tego typu przypadłosci musimy się przyzwyczaić.Po prostu,ten typ tak ma.Jeżeli chodzi o regulację pokrywy silnika,to wydaje mi sie,ze nie mamy wielkiego pola do popisu.Mam podobnie,ale mi to absolutnie nie przeszkadza.

Ciekawi mnie czy macie u siebie coś takiego ...

Wygląda na to że uszczelka nad reflektorami puszcza wodę podczas jazdy w deszczu. Na razie to tylko brud ale z czasem może zrobić się z tego jakieś cholerstwo.
A co do maski - w moim ceedku jak ją lekko docisnąć nad znaczkiem KIA (tak jak się nie powinno

dociskać) to tak jakby jeszcze na haku chciała iść ze 4 mm na dół ... może warto to lekko dociągnąć ?

<span>Jędrek</span> napisał(a):A co do maski - w moim ceedku jak ją lekko docisnąć nad znaczkiem KIA (tak jak się nie powinno dociskać) to tak jakby jeszcze na haku chciała iść ze 4 mm na dół ... może warto to lekko dociągnąć ?

też tak mam, nie sądzę by takie "dociąganie" było mądre. Powstać mogą tylko nipożądane naprężenia. Przecież ten "luz" nie powoduje żadnego dzwonienia czy "latania" pokrywy, pamiętaj także o nagrzewaniu się komory silnika i wysokich temperaturach w lecie, a poza tym gdyby było coś nie tak, to czy występowało by to u wszystkich ?
chyba nie !?

Jędrek - to normalne że maska ma trochę luzu w dół - jakbyś ustawił "na tip top" to miałbyś raczej duże problemy z jej zamknięciem, a podczas jazdy mogłoby CI wyrwać zamek (karoseria pracuje - musi być trochę luzu aby elementy mogły swobodnie współpracować). Co do brudu - on wpada i koło reflektora, i leci też znad nadkoli, szczelinami maski, przez grill (im bardziej jeździsz po zanieczyszczonym terenie tym więcej syfu) - zawsze więc pod maską się pobrudzi - i nie jest to wynikiem wadliwych uszczelek.

Co do maski wcale się nie upieram .... jasna sprawa, że musi być jak w starym przysłowiu "pasuje i luz ma"

ale ten syfek pod maską mnie zaskoczył ! W uniaku przez 6 lat coś takiego mi się nie nazbierało a i w aucie ojca dziś patrzyłem i też czegoś takiego nie ma .... a ani ja mojego uniaka ani ojciec swojego auta pod maską nie myliśmy :twisted:

.... dziwne, ale może to taki urok

Spasowanie maski ze zderzakiem

Kto przegląda forum

Partnerzy